: 19 gru 2009, 22:52
ehh dziewczyny mąż poszedł na dół, samochód doprowadzić do porządku a ja nie mogę przestać myśleć skąt ta tachykardia u mojego synka
ehh może coś obejrzę zajmę czymś głowę
Jutro mam spotkanie z położną a w poniedziałek wizytę u ginekologa i to ktg w szpitalu. Najgorsze że jak pytam lekarzy skąd to po co i dlaczego to tylko wzruszają ramionami mówiąc że przyczyn może być tysiące
ale skoro inne badania w normie to znaczy że jest ok.
Dobrze że mały rozrabia w brzuchu, jest wtedy jakoś tak przyjemnie i lżej.

ehh może coś obejrzę zajmę czymś głowę

Jutro mam spotkanie z położną a w poniedziałek wizytę u ginekologa i to ktg w szpitalu. Najgorsze że jak pytam lekarzy skąd to po co i dlaczego to tylko wzruszają ramionami mówiąc że przyczyn może być tysiące

ale skoro inne badania w normie to znaczy że jest ok.
Dobrze że mały rozrabia w brzuchu, jest wtedy jakoś tak przyjemnie i lżej.
dziewczynom w szpitalu też tak mówili i łaziły po korytarzu.Położna powiedziała , żebym jak najwięcej chodziła