u mnie nocka jak zawsze co godzine pobudka, i postanowiłam iść kupić MM na noc będę dawała, zobaczymy może nocki będą lepsze, bo tak dłużej nie dam rady chodzić jak cień
witam z i za 4 tygodnie mojego szrabka


No jasne że tak .szkieletorek, mogę skopiować twoje przepisy na bułki i ciastka i wstawić je tu na forum w dziale "wypieki"????????????????
Nie wiem czy moja się już świadomie śmieje ale zdarzyło się chyba 3 razy że się uśmiechnęła od ucha do ucha tak że dziąsełka jej było widać. Może to i nie świadome jest ale uwielbiam te chwile, i choćbym nie wiem jak była zmęczona to wystarczy jeden uśmiech by i mnie było weselej.Ojj słodkie są te uśmieszki szczerbate, słodkie![]()
Szczególnie jak już człowiekowi sił brak:) A tu malec walnie taki uśmiech i już człowiekowi lepiej
Aaa weź nawet mi nie mów. My 12 mamy imprezę w restauracji i tam to dopiero będzie wyżerka a ja nie wiem co z tego będę mogła jeść , chyba swój prowiant będę musiała wziąć.Tak sobie wczoraj uswiadomiłam że na chrzcinach takie pyszności będą a ja nic praktycznie nie będę mogla zjeść.
Uuu biedaczek , oby cos doradził dobrego i by małemu przeszło.Idę z Piotrusiem do lekarza, bo od jakiegoś tyg. Mały ma biegunkę...
blada masakra. w wigilię to samo, a moja mała to na 90% produktów które próbuje uczulona jest i wysypek dostajeAaa weź nawet mi nie mów. My 12 mamy imprezę w restauracji i tam to dopiero będzie wyżerka a ja nie wiem co z tego będę mogła jeść , chyba swój prowiant będę musiała wziąć.
A chrzciny to samo , tydz później będą i też będę patrzeć jak inni jedzą.
No moja co prawda na razie nie dostała żadnej wysypki ani nie miała żadnych kolek .w wigilię to samo, a moja mała to na 90% produktów które próbuje uczulona jest i wysypek dostaje
Ja próbuję wielu rzeczy ale jakoś tak raźniej mi kiedy zapytam czy któraś już próbowała danej rzeczy. No prócz grochu fasoli kapusty i smażonego , tego na razie nie będę ruszać bo boje się.Mam jak na razie co próbować , codziennie coś nowego jem tak że nie jest źle jak mi się wydawało że będzie.Dziewczyny, jeszcze zupełnie niedawno pisałyście, że nie będziecie przesadzać z dietką, bo przecież trzeba wszystkiego spróbować![]()
hehe, no to jest super! Jedyną osobą, która tak robiła przy Zuzi była moja mama, zostawiła nitkę,żeby jej spania nie zabierać.Matko śmiać mi się chce kto w to wierzy że jakaś nitka ma pomóc mojemu dziecku spać.
co Ty mówiszA gdy byłam u znajomej i jej powiedziałam co jem to się za głowę złapała
można ale bez octu i mocnych przypraw, a czosnek zmienia smak mleka matki i dziecko moze nie chcieć takiego pokarmuA można jeść barszcz czerwony ?
ja jem barszcz i jest ok. gotuje na porcji rosołowej, daje ziemniaki, buraki tarte i w kostkę marchewke kawalek kurczaka w kostke kroję. Ale nie daje cebuli, czosnku, i pieprzu, no i octu i zabielam jogurtem nie śmietaną. czyli taka ściema a nie barszcz ale lepsze to niż nic.Czy któraś z was próbowała barszczyku
dla mnie to obled nic prawie jeśc nie mogę a jęzor mam wywieszony jak pies jak widze normalny obiad. zjadłam omleta z patelni bez tluszczu pieczonego to mała o mało szału nie dostała tak nia wykrecałoDziewczyny, jeszcze zupełnie niedawno pisałyście, że nie będziecie przesadzać z dietką, bo przecież trzeba wszystkiego spróbować
moja nie spi od 2 godzin wierci sie w łózeczku ale spokojna jest nie placze.O mój stękuś się zaczyna wiercić to jak się całkiem wybudzi, nakarmię i w drogę.
dziekujeIzabela Izuś za kolejne tygodnie maluszków
heheh to jeszcze bardziej rygorystyczna niż jaco Ty mówisz A ona o chlebie i wodzie?
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość