hyhyh - u nas to samo - łóżko przestawione - mąż wykopany pod ściane ... kreci nosem troche ale nic nie mówi
: 28 mar 2007, 09:58
autor: Kinga_łódź
Ahh trudno się mówi, jak mus to mus a co do spania na brzuchu to ja też uwielbiam jeszcze sobie układam tak noge, żebym nie leżała na brzuchu tylko w takiej pozycji podobnej, a później to nie wiem co będzie. Nie dosyć że będę musiala oddać moje miejsce to jeszcze na brzuchu nie można spać
iw_rybka chciałabyś zawieźć święconkę na wózeczku ???
: 28 mar 2007, 17:56
autor: iw_rybka
chetnie
: 28 mar 2007, 18:12
autor: massumi
oj coś czuję, że siedzisz kochana rybko na walizkach no no trzymam kciuki
: 28 mar 2007, 20:56
autor: iw_rybka
no I to od dwoch tygodni
: 28 mar 2007, 21:19
autor: kasi.k
tak, Iwcia zwarta i gotowa... teraz pora na Jędrusia...
: 29 mar 2007, 10:01
autor: kasia1983
ja to nie wiem jak będę funkcjonować z takim naprawdę dużym brzuchem teraz juz mam problemy z chodzeniem po schodach bo zadyszki dostaję w nocy jak się z boku na bok przekręcam to czuję sie jak słoń a jeszcze wszystko przedemną
: 29 mar 2007, 10:16
autor: Kinga_łódź
Kasiu bo my teraz już narazie będziemy jak takie małe słoniki, ale później wszystko wróci do normy ja to czasem sama z siebie się śmieje, żeby wstać z łóżka to najpierw troszkę się rozbujam i dopiero wstaje, a brzuszka wcale nie mam jakiegoś ogromnego ale zawsze był płaski i teraz musze jakoś równowage łapać