Strona 32 z 115

: 10 lut 2009, 15:30
autor: dana
Małgorzatka, Zawsze jest jakis kryzysik jak nie zabki to cos innego Wiec kochana nie stresuj sie bo tylko cierpliwosc nas ratuje :ico_oczko: Moja Weronisia przez to ze musze uczyc ja pic z butelki moje mleczko zrobila sie bardziej nerwowa i zdarza sie ze przy cycuniu sie prezy i zlosci wiec ja odstawiam na chwilke ponosze na rekach i znow daje a ona potrafi znow sie wsciekac i woli piastki wciskac jak by ja do tego dziaselka swedzialy i tak pare razy ale staram sie zachowac spokoj i w koncu ona sie poddaje zlapie i je spokojnie :ico_oczko: Ale naprawde musze ja byc spokojna bo jak sie zaczynam denerwowac to jest jeszcze gorzej :ico_olaboga: a jak ona czuje ze ja jestem opanowana to ona tez szybciej sie uspakaja i ladnie je :ico_oczko:

: 11 lut 2009, 23:09
autor: Małgorzatka
Dziewczynki jesteście kochane, naprawdę. Jak nikt umiecie dodać otuchy :-D Dziękuję!

A więc myślałam, że już się poddam, popłakałam sobie troszkę, przeszłam "mały" kryzys, bo nie mogłam się pogodzić z myślami, że nie będę już karmiła swojej córeczki piersią- to dla mnie tak bardzo ważne, że byłam skłonna do największych poświęceń. Dziewczyny, było ciężko ...naprawdę :ico_noniewiem:
Moja Martusia nie piła cyca 3 dni wcale w dzień :ico_placzek: jadła tylko inne dania a pierś jedynie 2 razy w nocy tak jak zawsze. Jak tylko ją przystawiałam tak się wyginała, płakała, że nie dało się jej w żaden sposób przystawić..a jak już przyssała się to mnie gryzła i tyle. No więc ja strasznie się zestresowałam (co pewnie jeszcze bardziej tylko pogarszało sytuację), nerw mi wyskoczył i myśli o straceniu pokarmu naszły. Zaczęłam popłakiwać :ico_wstydzioch: jak małe dziecko, ale się zaparłam, że jeśli nie chce cycać z piersi to jej będę odciągać ( też temu, bo mnie strasznie bolały piersi, miałam nabrzmiałe, ciepłe, zaczęły się takie gulki pod pachami robić) i podważ w formie kaszki. I tak przez 3 dni, całe dłuuugie 3 dni. Mama mówiła- zostaw, pewnie już nie chce. A ja w zaparte. W między czasie jeszcze próbowałam przystawić i było tak samo- choć wczoraj już nie gryzła jak zassała, tylko popiła troszkę i znów się odginała. Ale wstąpiła we mnie nadzieja. A dzisiaj, już nie gryzła, piła rano ładnie z obydwóch piersi, potem dałam jej normalne posiłki, potem znów na wieczór cyca i tez ślicznie ssała. Nie wiem tylko czy to nie temu, że jest dziś chora i ma temperaturę i pić jej się chce, czy już kryzys mija.
Mam nadzieje, że tak, bo utrata tej bliskości z moją mała, to było by cos strasznego- ale musiała bym to przeżyć jakoś :ico_noniewiem:

: 22 mar 2009, 23:25
autor: mmarta81
Malgorzatkajak dlugo chcesz karmic Martusie??Bo widze ze tez podchodzisz do tego bardzo emocjonalnie -jak ja-i wlasnie nie wiem jak wogole przezyje rozstanie Igi z cycusiem :ico_noniewiem:
Najbardziej denerwuja mnie uwagi innych ludzi-Ile jeszcze chcesz ja karmic,ciagle ja jeszcze karmisz,o to juz dza dziewczynka a najbardziej uwagi tesciowej-o az dziwne ze masz jeszcze pokarm :ico_szoking: ...
Nie wiedzialam dziewczyny ze karmienie to taka wiez z dzieckiem :-)
ona potrzebuje mnie tak samo jak ja jej :-)

: 23 mar 2009, 08:15
autor: dorotaczekolada
ona potrzebuje mnie tak samo jak ja jej
tak szczerze to ja potrzebowalam tego pod koniec bardziej niz Mati. karmilam prawie 2 lata. tez sluchalam ze to za dlugo, ze mam juz niewartosciowy pokarm itd. ale sie nie poddawalam. zrezygnowalm juz z karmienia bo po 1 Mat sie przestal dopominac a po 2 budzil sie o 5 na cyca. dopiero po odstawieniu zaczal spac normalnie

: 23 mar 2009, 11:45
autor: Małgorzatka
mmarta81 Ile chce karmić? Oj, jak najdłużej się da, naprawdę! Jeśli będzie chciała ssać to nawet 2 lata ba, nawet 3 :ico_wstydzioch: Tak bardzo kocham karmić, że nie potrafię tego wyrazić.
Nie wiedzialam dziewczyny ze karmienie to taka wiez z dzieckiem :-)
Ja trochę tego posmakowałam przy pierwszym smyku, ale Wojtuś nie umiał ssać, płakał, prężył się, płakałam z nim bo bardzo chciałam dać mu to co najlepsze a nie poddałam się, choć opornie nam to szło i nie było rak radosne jak teraz to wytrwałam do 7 miesiąca.
Troszkę mi żal ,że nie mogłam mieć takiej satysfakcji z cycusiowania jak teraz.
BARDZO TO LUBIĘ, BARDZO !
tak szczerze to ja potrzebowalam tego pod koniec bardziej niz Mati
No właśnie, ja też myślę, że tak to będzie :ico_noniewiem:

: 23 mar 2009, 11:55
autor: mmarta81
mmarta81 Ile chce karmić?
zanim zaczelam karmic chcialam karmic 3 miesiace -ale teraz juz wiem ze naj mniej 1,5 roku 2 lata :ico_sorki: jak sie uda :ico_sorki: i gleboko w D*(*^ mam uwagi immych ludzi na temat mojego karmienia.To moje dziecko !
Troche sie boje jak to bedzie jak Iguni wyjda gorne zabki :ico_noniewiem:
Jak wtedy jest z karmieniem dziewczyny ?
a i jeszcze jedno pytanie.Czy chudlyscie przy karmieniu piersia?

: 23 mar 2009, 12:03
autor: karina22
a i jeszcze jedno pytanie.Czy chudlyscie przy karmieniu piersia?
oj tak chuda jeste niesamowicie :ico_noniewiem: ,ale zacczełam pijac sobie multi sanostol,i jes duzo warzyw i owoców mam nadzieje ze sie wszystko unormuje,puki co niechce skonczyc karmic piersia.


A ja mam pytanko do was dziewczynki czy wasze maluchy tez tylko by cyca jadły i nic wiecej???bo mojej cos ostatnio sie poprzestawiało i tylko cyca by jadła,obiadku to tylko tyci tyci,ewentualnie troszke twarozku zje czy jakiegos owoca a tak to nic niechce :ico_sorki:

: 23 mar 2009, 12:28
autor: mmarta81
A ja mam pytanko do was dziewczynki czy wasze maluchy tez tylko by cyca jadły i nic wiecej???
ja dopiero zaczynam wprowadzac Idze cos innego niz cyca...i oczywiscie bardzo opornie to idzie...zje troche kleiku czy kaszki no ale na 6 lyzeczkach sie konczy :ico_noniewiem:
oj tak chuda jeste niesamowicie
no a ja wlasnie nie :ico_placzek: ja prawie nic nie chudne :ico_noniewiem: od kilku dni postanowilam nie jesc chleba bo moze przez to ze jak jestem glodna to zamiast zjesc cos wartosciowego to ja szybko chleb

: 23 mar 2009, 12:48
autor: karina22
mmarta81, zaczniesz chudnąć,przeciez malutka wszystko z ciebie sciąga :ico_oczko:
a pozatym jak to sie mówi 'pieknego ciała nigdy za wiele" :ico_oczko:

JA to bym przytyc chciała :ico_placzek:

: 23 mar 2009, 16:21
autor: emilia7895
mmarta81, moj synek ma juz 16 zabkow i igdy celowo mnie nie ugryzl, wasciwie to moze z 2-3 razy tylko ale przy zabawie przy jedzeniu

[ Dodano: 2009-03-23, 15:22 ]
no i ja schudlam przez pierwsze pol roku, a teraz waga stoi w miejscu, czasem rosnie , maleje...