Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Madleine Kurcze ciężka sprawa:/ A ty masz prawo jazdy? Bo byloby wam lzej wtedy...

Witam laseczki poświątecznie :)

Qanchita to mała nieźle dała czadu... domyślam się tylko jak Ci głupio i może wstyd było... ale cóż przecież Ty dziecka tego nie nauczyłaś...

Mamusia28 mnie na szczęscie nikt wodą nie zlał w goóle ta tradycja u Nas zamiera... w moim Panieńskim domu to zawsze ten kto pierwszy się obudził to brał szklankę i polewał wodą resztę śpiochów... i ile było nerwów a potem smiechów przy tym

Madleine jejku współczuję ale to jeszcze 4 miesiące może będzie dobrze... wiem ze teraz jest najgorzej bo jak tu coś załatwić... a tu wyprawka, lekarz...

a ja po Świętach to mam 1,7 kg na plusie cóż Kajeczka była głodna i spragniona pysznosci to nie mogłam jej odmówić dzisiaj właśnie skończyłam pysznego serniczka MNIAM
powoli chyba czas zacząć kompletować wyprawkę... muszę spisać ile czego już am i ile czego mi jeszcze brakuje i powoli obkupywać naszą księżniczkę

Dziewczynki kochane stawiam za 7 okienko

hej Brzuchatki:)
jak tam po świętach??

Madleine, no naprawdę nieprzyjemna sprawa.... ale Ty się tyle nie stresuj zeby Małemu nie zaszkodzić...

my mamy dzisiaj połówkowe 4D ciekawe co tam u mojego maleństwa słychać:) wczoraj nie dawał mi usnąć po tych świątecznych słodkosciach:)

Ja się przyznam że sobie odpuściłam w świeta i przez 3 dni zjadlam sama cała babke drożdzową - mąż robił mi kakao albo inke i tak sobie jadlam. W niedziele mialam wrazenie ze siedzi we mnie stado dzieci a nie jedno tak malutka dokazywala. Zastanawiam sie tez czy nie miala na to wplywu muzyka bo szla dosc glosno.... Dzisiaj juz spokojniej ale powiem wam ze moj maz sie boi patrzec na brzuch jak mi sie rusza:)
malinowa19 zazdroszcze ci USg tez bym chciala podgladnac mojego szkraba czy wszystko w porzadku - ale ja najwczesniej w maju dostane zgodne na USG takie dluzsze.
Kasiala.....ale smaka zrobilas ta tarta mniam......

Ja dzisiaj sie denerwuje bo na 18:30 moj maz idzie pietro nizej na spotkanie z wlascicielka mieszkania i boje sie ze sie nie bedzie targowal z cena, ze sie nie dopyta wszystkiego aaaaaaa juz zrobilam mu mega dluga liste na co ma zwrocic uwage, na to on ze jak cos to jej powie ze zona sie bedzie kontaktowala....
grrr
sama bym poszla ale nie chce sie wysilac i niepotrzebnie chodzic po schodach.

No wlasnie kurs na prawko mam skonczony od 7 lat :P ale na szczescie nie przepadlo i w maju jak tylko bedzie kasa to zapisuje sie na egzamin bo bez tego to bedzie cieniutko... szukamy teraz rezonansu,ale wszedzie sa terminy na grudzien - patologia jakas. Ma na skierowaniu napisane,ze pilne - każa robic a tu nie ma gdzie.A nie mamy kasy zeby dac 800 zl na prywatne badanie.... wrrrr

Kasiala, za 7 okienko

to pochwale się M1 7 miesięcznej Naszej księżniczki Kai ( 26tyg i 5 dni)




taki już duży jestem a na zywo jeszcze większy

hej myszki, jestem, leżakuję i się nie rozdwajam chyba 2 kg mam do przodu po świętach,m nigdy tyle w 2 dni nie zjadłam
tak was doczytałam że nie wiem kto co i jak od maja obiecuję powrót
u mnie już chyba 8 okienko,
w sobotę mam usg to podejrzymy jak rośnie dzidzia bo w 29+2 miała ok 1300g i łożysko II stopnia (chyba OK)

[ Dodano: 10-04-2012, 18:50 ]
no i mi to okienko nie wskoczyło bo sie suwak przyciął o 3 dni

to pochwale się M1 7 miesięcznej Naszej księżniczki Kai ( 26tyg i 5 dni)

super to mieszkanko bardzo zgrabne

Madleine no niestety to nasza kochana służba zdrowia składki takie płacimy a jak coś trzeba to prywatnie musimy iść a co do łękotki to musimy mieć rekonstrukcję? Nie wystarczy wycięcie? Ja mam wyciętą. Mój ojciec też i nie ma z tym żadnego problemu. No ale się nie denerwuj bo to naprawdę tylko dziecku zaszkodzi.

Co do wagi poświątecznej to ja nie wiem nie chce wchodzić na wagę po co się dobijać wizytę mam w przyszły poniedziałek to będę wiedziała.

Mamusia28, na pewno dobrze będzie z mieszkaniem trzymam kciuki

no i mi to okienko nie wskoczyło bo sie suwak przyciął o 3 dni

ja widzę 8 okienko. Jejku ale ten czas leci

Mój ojciec też i nie ma z tym żadnego problemu

Mozliwe,ze mu wytną...okaze sie w trakcie operacji tylko ,ze on jest sportowiec ,to jego najwieksza pasja i fakt ,ze moze juz nie zagrac go tak dobija,ze kompletnie nie wiem jak mu pomoc...on gra od dziecka ehhh poki co pierwsza operacje bedzie mial chyba na poczatku maja,potem rehabilitacja i dopiero potem operacja więzadeł czyli najgorsze.

Kasiala, sliczny brzucholek !

tylko ,ze on jest sportowiec

ale sportowcy i bez łękątki ćwiczą. Wiązadła ważniejsze