Witam Was moje Drogie po krótkiej nieobecności i dziekuję za piękne gratulacje na wąteczku "radosne ogłoszenia"
Wielkie gratulacje dla Samanty!!!!!! Dopiero się dowiedziałam, że została dzisiaj Mamusią.
No i Karolinko, kciukasy za Ciebie
Ja już od paru dni jestem w domku. Przepraszam, że nie odzywałam się wczesniej ale byłam totalnie zdołowana psychicznie cesarką Nastawiałam się na poród naturalny i cc było dla mnie szokiem. Ale teraz już nie chcę tego wspominać i pocieszam się tym, że wszystko, co się dzieje - ku lepszemu - chcę w to wierzyć. Oczywiście widok cudnego Synka wszystko wynagradza Z karmieniem miałam duży problem na początku, bo miałam strasznie zmasakrowane brodawki, ale wietrzenie, smarowanie i naświetlanie pomogły i teraz już jest ok
Poczytałam Was trochę ale wszystko mi się pomieszało Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię zaległości.