mi sie udalo,bo moj maz wogole sie nie interesuje finansami,ja place rachunki i robie zakupy na obiad,na takie wieksze jedziemy razem,a on jak cos potrzebuje,to tez wyciaga i ja nie patrze ile i na co
no mój ciągle kontroluje swój stan konta, bo ciągle mu mówię, że on ma coś zbierać bo ja mam za dużo wydatków

no i on ma dużo większą wypłatę.
Chyba wszystkie już sobie poszły spać więc i ja mówię dobranoc.
[ Dodano: 12-11-2011, 22:02 ]
dopiero 22 a ja się czuję jakby była 1 w nocy, jeszcze niedawno o tej godzinie jasno na dworze było
