Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 09:17

witam poświątecznie. ale czy to przypadkiem nie było Boże Narodzenie? tyle śniegu co mamy teraz to całą zimę nie było!!! Masakra
ja objedzona jak świnka, eh...
Gosia gratki za ząbka!!!
u nas pchają sie górne jedynki ale na razie ciągle tylko prześwituje kreska przez dziąsło. a takie ma nabrzmiałe dziąsełka, biedula moja
Święta z katarem, brat podarował niestety a i ja się chyba załapię bo od wczoraj kicham...

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 09:55

Gosia czyli tylko teraz my czekamy na zebolka:)
my się już doczekaliśmy :ico_brawa_01: a i w końcu Maksio zaczął pełzać do tyłu :ico_brawa_01: tak nieporadnie na razie.
A jaki jogurt dajesz?

Brawo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Nasz jadłospis narazie wygląda tak: rano mleczko,drugie śniadanie - trochę chlebka z masełkiem i mleko,obiadek,deserek,ok 17 mleczko i na spanie mleczko.

Szczerze mowiac kompletnie nie wiem co mu dawać bo kaszek już nie chce jeść ;/ A wydaje mi się ten nasz jadłospis jakiś ubogi :ico_noniewiem:
Np mama mojej bratanicy głupio robi bo mała dostaje mleko tylko rano i wieczorem a w ciagu dnia je co 3 godz słoiczki :ico_olaboga: Przeciez nie mozna jesc kilka razy dziennie obiadu!!!! No,ale to nie moja sprawa...

Marcinek juz próbuje stać bez trzymanki.Tzn puszcza się na chwilę,stoi i jak traci równowagę to się łapie spowrotem :-)
Wspina się na wszystko i muszę bardzo uważać...

My teraz mamy po świętny detoks bo nie dosc,ze sie obżarłam to 3 dni bez ćwiczeń i czuje sie 10 kg grubsza.

U nas górne zębole będą szły,Marcinek od kilku dni maruda okroopna.Ale w nocy ładnie śpi.Czasem śpi całą noc bez pobudki,a czasem tylko raz w nocy zje :-)

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 10:35

Rany co 3h słoiczki :O Dla mnie to też jakieś nieporozumienie ...
Spróbuj na 2 śniadanie jajko na parze zrobić Marcinkowi o ile już jajko wprowadzałaś. Martyna uwielbia jajo, a w wieku Marcinka zaczynała już dziubać :-) Macie 3 razy dziennie mleko, no i u nas też tak było. A potem sama zrezygnowała ze środkowego mleka i dostaje tylko rano i na noc teraz.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 10:41

Rany co 3h słoiczki :O Dla mnie to też jakieś nieporozumienie ...
Spróbuj na 2 śniadanie jajko na parze zrobić Marcinkowi o ile już jajko wprowadzałaś. Martyna uwielbia jajo, a w wieku Marcinka zaczynała już dziubać :-) Macie 3 razy dziennie mleko, no i u nas też tak było. A potem sama zrezygnowała ze środkowego mleka i dostaje tylko rano i na noc teraz.

a jak to jajko na parze zrobić?
Marcinek narazie tylko żółtko jadł na twardo :)

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 10:49

Ja robię normalnie na teflonowej patelni jajecznicę bez tłuszczu :)
Tą na parze robi się inaczej. Podesłałam Ci linka na fb.

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 15:47

Szczerze mowiac kompletnie nie wiem co mu dawać bo kaszek już nie chce jeść ;/ A wydaje mi się ten nasz jadłospis jakiś ubogi :ico_noniewiem:
Madleine a może serek? Polecam bieluch naturalny (nie ma żadnych dodatków) wymieszany pół na pół ze słoiczkiem owocowym. Tymek uwielbia taki deserek. Czasami też mieszam pół słoiczka owocowego z jogurtem naturalnym zott, to też uwielbia. No i 2 razy już budyń dawałam, taki własnej roboty, nie z paczki. Budyń robiłam na mleku krowim rozcieńczonym wodą bo na MM wychodzi rzadki. Małemu bardzo smakowało i na szczęście mleko krowie mu nie szkodzi :ico_sorki:
Wczoraj na obiadek robiłam rosołek z kluseczkami lanymi i też wsuwał aż miło :ico_szoking:
Np mama mojej bratanicy głupio robi bo mała dostaje mleko tylko rano i wieczorem a w ciagu dnia je co 3 godz słoiczk
A mała pije z butelki? Bo widzisz...gdyby nie to że jeszcze piersią karmię to Tymek wcale mleka by nie pił :( Nie chce butelki a już chyba wszystkie dostępne na rynku wypróbowaliśmy :ico_zly:
Pije z kubka Lovi 360st., ale tylko wodę i herbatkę.

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 15:57

jogurt naturalny Marcinek je .Serek musze sprobować :-) :-) .
Lenka pije z butelki tez ,.
Marcinek niekapka jeszcze nie rozumie,ale moze kupie to Lovi 360,bo mamy taki zwykł z canpola i on ma bardzo duzy ustnik. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 16:04

Marcinek niekapka jeszcze nie rozumie,ale moze kupie to Lovi 360,bo mamy taki zwykł z canpola i on ma bardzo duzy ustnik.
Spróbuj, może załapie :-) Tymek ładnie sobie z nim radzi. Co do niekapków to podobnie jak z butelką...służą jako gryzaki :ico_zly:
Mogłabym komis butelkowo- niekapkowy otworzyć :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Kasiala
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1482
Rejestracja: 11 lis 2011, 14:07

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 16:52

No u mnie Kajka na szczęście niekapka zajarzyła i zresztą ona z wszystkich butelek łyka :-D
Madleine a też uważam ze słoiczki obiadkowe więcej niż raz dzienne to przesada... u nas jest tak po obudzeniu cyc, drugie śniadanie kaszka, obiadek, deserek (kleik ryzowy lub kukurydziany [na zmianę] z owockami ze słoiczka tak połowę ) no i na spanko cyc.
a w nocy kaja zadko się budzi a jak się budzi to cyca nie chce :ico_szoking: :ico_noniewiem: cóż widze ze to ja bardziej cierpięniż ona.... dzisiaj spała od 21 do 08:30

a dzisiaj miałam cwilę zgrozy :-( Kaja się krztusiła nie mogła oddechu złapać... cała purpurowa a ja spanikowana lece do kuchni i mówię do Teściowej pomóż mi bo Kaja nie oddycha!!! :-( ta zaczęła krzyczeć "Krzysiek!!! Krzysiek!!! Kaja się dusi..." no i po chwili przeszło... na szczęście kiedyś oglądałam filmik jak postępować w razie zakrztuszenia dziecka i to pomogło ale łzy w oczach strach niesamowity koszmar :-( a zakrztusiła się pickiem z butelki bo kupe cisnęła a miała w buzi jeszcze picie i chyba jej poleciało nie tam gdzie trzeba....

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

Re: Letnie dzieciaczki 2012

02 kwie 2013, 17:02

a dzisiaj miałam cwilę zgrozy :-( Kaja się krztusiła nie mogła oddechu złapać...
Ojej :ico_olaboga:
W takiej sytuacji najlepiej szybko główką w dół i klepać po pleckach chyba....przynajmniej ja tak robię. I w miarę nie panikować :ico_nienie:

My też obiadek jemy tylko raz, zazwyczaj sama gotuję. A tak to raz coś mlecznego (budyń lub kaszka) , raz owoce i jak w pracy jestem to niania zamiast mleka daje małemu serek lub jogurt.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość