Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

22 gru 2009, 12:01

Pruedence, życzę CI poprawy :ico_sorki:
Shiva trzymam kciuki za brak kolek. Musi się udać!

Ja dziś spędzam dzionek w domu :-) sama bo mąż późno wróci ale wymyślę sobie jakieś zajęcie :-)
w domu zawsze jest co robić.

Jutro w południe ktg i jest szansa na święta w domu z rodziną :-)

dziś stawiam torcik za 39 tydzień :-D
Obrazek

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

22 gru 2009, 12:13

Anusiek-za 39tc :ico_brawa_01: ale ciacho, smaka mi zrobiłaś:)

Ja jutro idę popołudniu do ginka, już nie mam zamiaru rodzić aż do poniedziałku, skoro młodemu się nie spieszyło wcześniej to niech siedzi jeszcze trochę w środku!

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

22 gru 2009, 12:15

Mała wczoraj zasnęła dopiero po 2, od 21 się męczyła. Staram się wyeliminować wszystko co mogłoby jej zaszkodzić, zobaczymy czy będzie efekt. Dziękuję Kochane za wsparcie - bardzo tego potrzebowałam :-D

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

22 gru 2009, 12:20

Shiva, nie wiem czy cie to pocieszy... ja z Matim mialam straszne pzrejscie jesli chodzi o kolki. prawie nic juz nie jadla. gotowane ziemniaki,marchewke,ryz i gotowany niesolony kurczak...ble :ico_olaboga: i nic nie poamgalo... potrafil drzec sie przez 4 godz bez przerwy :ico_olaboga: ja ryczlam razem z nim... ale przeszlo. nie wiem czemu bylo ani czemu przeszlo. tak bywa :ico_oczko: jedyna rada-przetrzymac :ico_sorki:

meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

22 gru 2009, 12:31

Anusiek super, że KTG dobrze:) wierzę, że spokojnie spędzisz święta w domku :ico_sorki:
Shiva ni zamartwiaj się tylko bo to najgorsze, musisz być silna i za wszelką cenę pogodna. jedzenie na pewno warto przeanalizować, ale kolki może dziecko mieć i już... warto więc może też zagłębić się w temat jak jej w tym czasie pomagać... metod jest tak wiele i na pewno znajdziecie coś co będzie Justynce przynosić ulgę.
ja z moją małą dalej uczymy się dobrze ssać. mój mały ssak dosyć szybko się nudzi mocnym ciągnięciem... i się denerwuje wtedy. tłumaczę, że bez pracy jedzenia nie ma i to jak się okazuje od pierwszych dni życia :-D chyba nie wiele rozumie :-D
kolejny problem mamy z odbijaniem. trenuję z niuńką różne sposoby a ona uparcie nie chce odbijać tego połkniętego powietrza... i potem jej się ulewa, dostaje czkawki, rozbudza i płacze :ico_placzek: itd możecie sobie wyobrazić :ico_oczko:
albo dla odmiany uśnie przy cycuszku i za mało zje, znowu nie odbije i rozbudza się jak ją odstawiam od siebie i płacze... dostaje cycuszka zasypia momentalnie, odstawię jęczy... i tak to się uczymy siebie póki co.
wczoraj cały dzień w wolnych chwilach czytałam o karmieniu, dziś będę kontynuować i muszę się dodukować w tym bekaniu Karolinki. musi zacząć bekać i już!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
wczoraj umówiłam się z położną rejonową, niestety dopiero na poniedziałek bo ma urlop. martwi mnie jednak to, że ona chodzi bez wagi a w zaleceniach szpitala jest skontrolowanie wagi za 4-5 dni. więc jak ja mam to niby zrobić??? z jednej strony nie wychodzić a z drugiej strony ją zważyć??? :ico_placzek:
Dziewczyny jeszcze :ico_ciezarowka: mam nadzieję, że wszystkie spędzicie święta w domku... w dobrej kondycji i w dobrych nastrojach. A potem... szybko porodzicie :ico_sorki:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 gru 2009, 12:39

Wiadomosc od Moniki25 :Z radoscia informuje,ze wczoraj 21 grudnia,o 21.35 przyszla na swiat Oliwka.Malutka wazy 3630 i ma 55 cm.Dostala 10 punktow,szczesliwi rodzice pozdrawiaja

Jestem w szoku,bo poki co wszystkie w terminie rodza :ico_brawa_01:

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Pruedence, dzieki za przepisik.Dzis robie :ico_brawa_01: Czekam na meza,bo poszedl umowe podpisac do nowej pracy,udalo mu sie dodatkowa fuche na zlecenie dorwac.Ciesze sie,bo to tylko kilka nocek w miesiacu,bedzie jezdzil z kolega z pracy w patrolu,wiec napewno sie dogadaja.No i kasa dodatkowa sie przyda :ico_brawa_01:
Jak przyjdzie,to idziemy na ostatnie zakupy,tzn znajac nas,to beda pierwsze z statnich zakupow.Liste zroblam ale zawsze sie cos zapomni :ico_noniewiem:
U mnie noc nie za ciekawa
- podobnie u mnie,nie moge sie przekrecic z boku na bok,brzuch boli i biodra dokuczaja.A dzis rano obudzily mnie mdlosci i ostatecznie zwymiotowalam :ico_zly:

anusiek, brawa za 39 tydzien,to juz lada chwila :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ja jutro idę popołudniu do ginka, już nie mam zamiaru rodzić aż do poniedziałku, skoro młodemu się nie spieszyło wcześniej to niech siedzi jeszcze trochę w środku!
- tak jest :-D

Shiva, a wiesz,Andrzejek tez tak raz mial,ze nie spal do 3 nad ranem,maz go nosil na rekach i ostatecznie w akcie desperacji wlaczyl mu Spidermana i zasneli obaj :ico_oczko:

dorotaczekolada, a jak Twoje skurczyki?

[ Dodano: 2009-12-22, 11:45 ]
tłumaczę, że bez pracy jedzenia nie ma i to jak się okazuje od pierwszych dni życia :-D chyba nie wiele rozumie :-D
- hi,hi :ico_oczko:
muszę się dodukować w tym bekaniu Karolinki. musi zacząć bekać i już!!! :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
- moja kolezanka corcie przytulala do siebie i robila takie kolka,na bok,dol,bok,gora jak zegarek i faktycznie pomagalo - ale powoli i co jakis czas jedno koleczko,bo zwymiotuje :ico_oczko:
a z drugiej strony ją zważyć??? :ico_placzek:
- moja siostra do 5 kg wazyla corcie na wadze kuchennej elektronicznej :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

22 gru 2009, 13:26

shiva- czasem z kolkami tak jest niezależnie co zjesz, wynika to z niedojrzałości przewodu pokarmowego dzidziusia, ale to minie, możesz spróbować masować Justynce lekko brzuszek albo nałożyć ciepły okład, dużo jest sposobów. Ja niestety nie za wiele pomogę bo Tosia nie miała kolek jak się urodziła. Ale trzymam za was kciuki :-D

Monika- wielkie gratulacje :ico_brawa_01: mam nadzieje, że uda wam się z Oliwką wyjść przed świętami. No to zostało nas cztery na placu boju i założę się, że dziewczynki się szybciej zmobilizują do narodzin :ico_haha_01:

rybka- no w nocy i po teraz najgorzej z biodrami i krzyżami :ico_olaboga: Ja wysłałam właśnie M z Tosią po zakupy bo dzisiaj skończył wcześniej, a jeszcze ma z nią iść na spacer, niech się chłopina na coś przyda. Mam nadzieje, ze kupi to co ma na liście, bo chciałam dzisiaj masę do makowca zrobić i grzyby na zupę zamoczyć.
:ico_brawa_01: dla twojego M za dodatkową pracę.

meg- aż miło czytać, takim optymizmem od Ciebie wieje, :ico_brawa_01: za wytrwałość na pewno nauczycie się odbijać na swój sposób.

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

22 gru 2009, 15:30

możesz pić herbatki koperkowe, bo dawanie dziecku raczej mało pomaga
ja pilam wlasnie herbate koperkowa i przynajmniej Mati purtal,wiec wiedzialam ze brzusio pracuje :ico_oczko:
meg, na pewno w koncu znajdziecie na siebie sposob :ico_haha_02: ja z odbijaniem to tez mialam problemy. moglam w pionie i godzine trzymac a nic sie nie odbilo :ico_noniewiem: a zasypianie przy cycku to byla norma. ja bylam dla Mata zywym smoczkiem :ico_olaboga: a tylko cyc z buzi i pobudka.. :ico_olaboga: ale jakos to przetrwalismy i w koncu prawie 2 lata karmilam :ico_oczko:
a tym wazeniem to sie tak nie stresuj. jak widzisz ze dziecko je,jest zadowolone i nie ma oznak oslabienia zadnego to waga to naprawde nie problem :ico_oczko:
Wiadomosc od Moniki25
super :ico_brawa_01: kolejna panienka na swiecie :ico_brawa_01:
dorotaczekolada, a jak Twoje skurczyki?
ucichly... dzis sie marnie czuje,ciagle mnie ten kaszel meczy i jeszcze serce cos bolec zaczelo :ico_chory: pewnie cisnienie jest niskie,tak pochmurno... brzuch mnie pobolewa... ale teraz to juz mam nadzieje ze do swiat wytrzymam :ico_sorki:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

22 gru 2009, 16:26

hej ja po wizycie i w sumie wyniki lepsze, czekam jeszcze na posiew ale to w wigilie bedzie, nawet lepiej sie czuje, brzuch mnie nie boli, Klara nauczyla sie ssac ale oczywiscie musze jej cyca wciskac bo ona czeka na butelke, jakie te dzieci sa cwane, jak daje cyca to buzie otwiera aby sie zmiescila butelka a cyc juz nie, a jak juz wezmie to trzyma i czeka az samo poleci, ale juz sama widze ze mleka ja mm troche wiecej bo dokarmiam ja mnie :ico_brawa_01: ale i tak rycze bez powodu, znaczy nawet nie to ze rycze ale ktos cos powie a mi juz lzy ciurem leca, koszmar

dziewczyny tzrymajcie sie i nie rodzcie na swieta :ico_oczko:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

22 gru 2009, 17:13

Preudence - moj jak z lista idzie,to zawsze wszystko kupi ale i tak 10 razy dzwoni :ico_oczko:

My po zakupach,oczywiscie nie wszystko kupione - brakuje mi grzybow,sledzi marynowanych i miesa.No ale mezus juz polecial dokupic.Dzis chce zrobic pierogi ale musze chwilke odsapnac po zakupach,bo po powrocie maz poszedl naladowac wegla,a ja madra za odsniezanie sie wzielam.Ale na mnie nakrzyczal,jak mnie przylapal :ico_wstydzioch: No a teraz brzusio boli :ico_puknij:

A swoja droga,to ja sie boje,ze jak my w ten wir wpadniemy,to faktycznie swieta w szpitalu,bo widze,ze Ty taki pracus i maniak jak ja :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
ucichly... dzis sie marnie czuje,ciagle mnie ten kaszel meczy i jeszcze serce cos bolec zaczelo :ico_chory: pewnie cisnienie jest niskie,tak pochmurno... brzuch mnie pobolewa... ale teraz to juz mam nadzieje ze do swiat wytrzymam :ico_sorki:
- a pamietam,ze tak podobnie nasza Barbapuppa miala przed porodem,wiec kto wie :ico_brawa_01: Zycze Tobie i nam,zeby swieta w domu spedzic,z drugiej strony tak sobie mysle,ze jak zobaczymy te nasze skarby kochane,to juz zapomnimy o tym,ze to swieta :ico_oczko:

anetka607, - dobrze,ze lepiej sie czujesz.Ja mojego oszukiwalam tak,ze dawalam mu smoczka i jak zaczynal ciagnac,to szybko brodawke mu do buzi wpychalam i zaciagal :ico_wstydzioch: Ale to dlatego,ze jak juz kiedys pisalam,zle go odsluzowali,nie chcial jesc,to mi wmawiali,ze zmeczony porodem,a jak juz mocno na wadze starcil,to dali mu butle i dziecko ssac juz nie chcialo,bo po co,jak z butli leci samo :ico_zly:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość