Strona 314 z 341

: 02 sie 2011, 18:13
autor: nina0226
Wg opinii mojego gina powiedział że miło by było gdybym urodziła do 20 sierpnia wtedy najlepiej jest dla dzidziusia i mamy.
no dla mamy to na pewno najlepiej jak się urodzi w terminie. Bo później już czas zaczyna się dłużyć i coraz więcej obaw i lęków przychodzi. Najlepiej jak jest przed terminem tak niespodziewanie.

A ja właśnie na wizytę się wybieram. Mąż z pracy wrócił i zaraz pojedziemy. Trochę się stresuję jakbym na pierwszą wizytę szła... sama nie wiem czemu hehe. No nic jak wrócę to napiszę co i jak.

[ Dodano: 02-08-2011, 18:15 ]
in.your.mouths mam nadzieję, że nie rodzisz, bo się nie odzywasz? Nie odbieraj mi przywileju bycia pierwszą sierpniówką hehe :-D... żartuje

A ktoś wie już co u Tosi? Jeju jakoś nie mogę przestać o niej myśleć, strasznie mnie martwi to, że w ogóle się nie odzywa :(

I jak tam CleoShe po wizycie? Miałaś dać znać?

No i jak tam Beti po cc się czuje? Kiedy się do nas odezwie? Ty zirafko chyba miałaś z nią kontakt co?

: 02 sie 2011, 18:25
autor: zirafka
No i jak tam Beti po cc się czuje? Kiedy się do nas odezwie? Ty zirafko chyba miałaś z nią kontakt co?
no miałam i zraz napisze do niej niech się odezwie do nas....
Kurczę a unas cos małej musialao zaszkodzic w moim mleczku , bo pręży sie i stęka i taka kupe dziś zrobiła, ze wszystko pływało - dosłownie!!!! i potem sobie usnęła widac było,z ejej ulzyło , no i wyszlismy na spacerek ale trzeba było zaraz wracac bo jak jej kiszki wyczyściło to zaraz była głodna i jak zjadła to znowu sie pręzyła i robił cała czerwona , ale położyłam ją na boczku i usnęła... niewiem od czego bo przeciez żadnych rarytasów nie jem ani nic nowego... juz teraz to myślę, ze może po świeżym chlebie?!

[ Dodano: 02-08-2011, 18:27 ]
Najlepiej jak jest przed terminem tak niespodziewanie.

o tak jak u mnie to było... przeciez wpiatek byłam u lekarza i powiedział mi, ze jeszcze tydzien napewno pochodze no i sie rozluźniłam bo skoro tydzien jeszcze miałam phi .... no i w sobote rano się powoli zaczęło... do szpitala pojechałam o 15 a Majunia o 18.10 juz była na świecie :-D :ico_haha_01: szybko , sprawnie , bez czekania i denerwoania się.
No nic jak wrócę to napiszę co i jak.

bedziemy czekać!

: 02 sie 2011, 18:46
autor: ladybird23
Tosia to ja juz sie tez niepokoje..na jakim watku ta aniafs urzeduje, moze by jej podpytac?

moje dziecko sobie fatalnie ustawilo dzien..poraz kolejny wczoraj po kapieli do 23:45 nie spala..potem spoko, pobudka o 3:15, a potem juz nieco po 5, po 6 i 8:20..rano nie spala do spaceru, czyli ok 10:45 zasnela, ale nie zdazylismy spokojnie wrocic, juz 11:30 sie darla..a potem dopiero po 15 usnela i spi do nadal (z przerwa na karmienie przed 18) - obstawiam ze do pol godz sie obudzi :ico_noniewiem:
tak sie zastanawiam czy idzie jej to jakos inaczej ustawic? :ico_noniewiem:
jak to u was dziewczyny wyglada???

zirafka moja tez miala jakies 2 tyg temu takie dwa fatalne dni, ze darla sie i prezyla i tez nie wiedzialam od czego :ico_noniewiem:
od tamtej pory poki co spokoj, a nowe produkty w sumie codziennie wprowadzam :-)

: 02 sie 2011, 20:47
autor: Karolina1980
ladybird23 śliczna ta twoja mała. Myślę że musisz ją troszkę przeciągnąć wieczorem codziennie o jakieś 30 mi albo budzić w trakcie tej popołudniowej drzemki. I powoli regulować.
Zirafka czasem jest tak że jelitka maluch reagują z byle powodu przeczekaj chwilkę 2 dni jęli się nic nie zmieni to pomyślimy wspólnie na tym co może taki efekt przynosić pij herbatkę koperkową. A i do mleka trafia to co zjadłyśmy po upływie 6 godzin.

Ninka i jak tam - rodzisz????????????????
in.your.mouths CleoShe - jak tam u was?

A co do Tosi nie wiem co z nią ale może riterka wie gdzie ta aniafs urzęduje i na którym wątku aby ją podpytać o Tosię.

: 02 sie 2011, 21:17
autor: beti
Witajcie Laski, melduję sie i ja na posterunku :-D
Własnie poogladałam sobie zdjęcia maluszków - boshe jakie słodziaki śliczne!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Gratuluje dziewczyny tym, którym nie miałam okazji przez te kilka dni.
No i zakończyło się u mnie cc. Pojechałam urodzic normalnie a tu taka niespodziewajka. Dali mi żel na wywołanie i przez 15h łaziłam ze skurczami (połozna ciązgle, żeby zrobic spacerek :ico_sorki: ) Skurcze juz były takie po byku jak nie wiem. Nic sie nie otwierało! Ledwo doszło do 3 cm. Wszystko wysoko, szyjka nieskrócona..... Rano zapadła decyzja że bedzie cesarka. Miała byc o 15.00 bo niestety byłam po śniadaniu. Nagle wpadła połozna, powiedziała ze zwolnił sie termin i jedziemy z koksem :-D

: 02 sie 2011, 22:47
autor: in.your.mouths
hej dziewczyny :) spokojnie nie rodzę, lecz dziś zabrałam się za sprzątanie domku, żeby trochę mamie pomóc, umyłam schody, taras i okna i kurcze NIC, chociaż cudów się nie spodziewałam :ico_sorki:
a co to prawie teściów, przy nich staram się nie pokazywać, że boli mnieich zachowanie, ale jak się znajdę poza ich polem widzenia to odreagowuje,
Cleoshe tak, z Warszawy, takie ciut obrzeża :) jak tam po wizycie?
Beti jaki słodki maluszek :ico_brawa_01:
wiesz Nina, czasem to bym Cię z chęcią wyprzedziła :-)

: 02 sie 2011, 22:47
autor: nina0226
Więc się melduję na chwilkę. U mnie jeszcze długo nic nie będzie, bo szyjka długa i nie przygotowana do porodu. Także oddaje pałeczkę koleżankom, bo raczej już nie będę pierwszą sierpniówką. No to tyle, lece spać. Jutro was poczytam

: 02 sie 2011, 23:17
autor: CleoShe
Hej hej..
No u mnie też cisza. Wizyta rutynowa - sprawdzenie moczu, ciśnienia, rozmiaru brzucha i nasłuchanie małego serduszka. Położna miała na imię Ola i byłam przekonana, że pewnie polka, ale niestety okazała się murzynką, w dodatku taka jakaś niemrawa więc nie chciało mi się z nią gadać. Następna wizyta za tydzień, jeśli dalej będzie cisza będą mnie bukować na wywołanie.

Nina, wszystko się może jeszcze zmienić.. może jeszcze będziesz tą pierwszą sierpniówką ;-). A jak tam u Was z sexem? Bo podobno pomaga.. tylko nie wiem, może się obawiacie czy coś. Ja Wam powiem, że z Norbim było tak - 2 tyg do terminu i jednego wieczoru z moim Rafałem się pobzykaliśmy. Na drugi dzień wstaję i wody mi odeszły a dobę później Norbi się urodził, także u nas to chyba coś podziałało. Jutro Rafał już w domu będzie więc może coś pomyślimy by spróbować przyspieszyć :ico_haha_01:

Zjadłąm niedawno kolację, miałam straszną ochotę na kanapki z pomidorem i cebulą, pozwoliłam sobie zjeść takie, ale smak po cebuli będzie mnie męczył całą noc :-/

Idę się wykąpać i jeszcze chwilkę na kompie lub przed tv spędzę przed snem.

: 02 sie 2011, 23:23
autor: riterka
Karolina1980, napisałam już wiadomość do aniafs ale nie wiem czy się odezwie bo ostatni raz na forum była 07.07, najlepiej jednak telefonicznie próbować

: 03 sie 2011, 05:56
autor: nina0226
A jak tam u Was z sexem?
oj kochana u nas seks jest na porządku dziennym i nic to nie daje. Zresztą ja już tyle metod próbowałam, i każda metoda to jedna wielka ściema (myłam okna, podłogi na kolanach, biegałam po schodach, chodziłam na mega długie spacery, piłam herbatkę z liści malin itp.) Mały się uparł i tyle. Będzie siedział i siedział. Teściowa stwierdziła, że za dobrze go traktowałam i o teraz mam heh. Ale wiecie w sumie jakoś nie nastawiałam się na rewelacje u tego lekarza, także mocno zawiedziona nie jestem. Przynajmniej mam jeszcze chwilkę tylko dla siebie i męża :ico_brawa_01:. Jedyne z czego się cieszę, że wcale nie jest taki duży jak się spodziewałam, bo lekarz mówił, że 3450g, także próbujemy rodzić naturalnie :ico_brawa_01:. Mam nadzieję, że nie urośnie zbyt duży zanim się zdecyduje wyjść :ico_noniewiem:.
To teraz odliczam od nowa ... do terminu z usg czyli 8.08.2011 ... mam nadzieję, że chociaż ten termin się sprawdzi :ico_sorki:

Beti wróciłaś!!! Śliczny syneczek :ico_haha_01: