Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witam grudniuweczki:)

Osita-jak dobrze ze napisalas liste:)Przynajmiej wiem teraz co musze jeszcze dokupic ,no a z ta aukcja szkoda...
To rowniez zycze Wam udanego dnia...
Do mnie dzis przyjezdzaja dwie starsze siostry z mezami i dziecmi,na szczescie babcia zrobiła sernik i upiekła babke ,zrobiła tez sałatke tak wiec pozostala mi tylko kawusia do zrobienia i uszykowac cos do kolacji:)
Musze kawusie wypic bo cos głowa mnie boli od rana:(

hej wstalam nie dawno i ide spac spowrotem ale pogoda do bani...mnie latanie po grobach ominie chcac nie chcac....wiec co tu robic?o 13.30 mojego czasu jestem umowiona moze sie z kolezanka wybiore na carboot to cos wstylu wyprzedazy ludzie za bezcen oddaja swoje rzeczy w ideaalnym stanie...ale jeszcze sie zobaczy zy pojade zalezy czy nie zaspie hehe..papa

Osita-kupiłam ten domek co mi pokazałas:))))Dzieki

Cześć kochane
I ja się melduje. Dziś świeto ale my z mężem zajeliśmy się porządkami wiem ze to może nieodpowiedni dzień ale trudno. Zabrałam małego na spacer a on dokończył. Teraz wróciłam, zjedliśmy obiadek (pomidorówka) i czekamy aż ziemniaczki się ugotują.

Na cmentarz jadę o 18. Jest wtedy tak pięknie i można w ciszy powspominać i się pomodlić

Mi też te zabawki się podobają. a za dwa tygodnie też idę na roczek więc może coś wybiorę. A te cymbałki to chętnie kupię mojemu małemu on lubi takie grające rzeczy
Z tej listy osity to praktycznie wszystko mam więc dużo do kupienia mi nie zostało Miłego dnia rzyczę

juppiiii!!! udalo sie, dziewczynki, udalo sie mi wygrac lozeczko dla juniora
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=465824189
ale sie ciesze... mam taki niski stolik i na poczatku na nim bedzie stac ale mi ulzylo... bo moi rodzice beda przez pierwszy miesiac u nas, maly z nami w sypialni a tam nie ma jak lozeczka wstawic. w tej sypialni co rodzice spia, owszem, jest miejsce. o powiedzmy, ze bedzie jak sie komode wystawi
ale sie ciesze, jak glupi do sera

a wiecie ze w przyszlym mcu sie rozdwajamy?? no to ktora zacznie? ja przenosze, tak wiec odpadam. mysle ze karola wyskoczy wczesniej o 2 tyg przynajmniej, moze ania f. tez troche wczesniej... no ale druga ania ma na 6 grudnia wiec... statystycznie, anie powinny zaczac

Osita ładniutkie to łózczeko, gratuluje zakupu.

Witam i ja pod sam wieczorek:-) My dziś od 13 po cmentarzach biegamy z przerwami na kawki i herbatki u rodziców i rodzinki, tak więc troszkę mnie zmęczył ten dzionek. A tu jeszcze na 21 idziemy do kafeterii - umówiliśmy się ze znajomymi i pomimo zmęczenia bardzo się ciesze. Zobaczymy się z całą naszą starą paczką która zazwyczaj już rozmnożona rozjechała się po różnych krańcach kraju. I o ile widzimy się wcale nie rzadko to bardzo dawno nie widzieliśmy się w pełnym składzie.
Evik ja tu widzę że Ty przeze mnie też wciąż spijasz Bazylio No a ja póki co byłam twarda, ale dziś ulegnę. Tam gdzie idziemy serwują pyszne drinki i nawet nie zamierzam nie spróbować jakiegoś. Siostra opowiadała mi o jakimś sennym marzeniu: szampan z gałką loda i sokiem chyba pomarańczowym- ale powiem Wam jak wypiję
Anka sałatka z makaronu sojowego:
-ugotowany makaron sojowy (najlepiej taki grubszy ala tasiemki)
-świeży ogórek
-szynka konserwowa
Wszystko razem mieszasz w proporcjach mniej więcej tych samych, dodajesz koperku
i trochę majonezu- i już. Ta sałatka jest taka lekka, ja ją raz lubię a kiedy indziej jest mi mało konkretna ale M. przepada.

Osita-super ze udało Ci sie z tym łózeczkiem
I ja tak mysle ze ja tez moge szybciej juz urodzic!Bo główka jest nisko i szyjka sie skraca...Do grudnia to ja marze zeby udało mi sie donosc...

Do grudnia to ja marze zeby udało mi sie donosc...

kotku, ale ty masz na 29!!! czyli karolcie mimo wszystko pierwsza typuje (no, wczesniej niz ty ). ja na poczatku mowilam, ze urodzi sie wczesniej, ale z tego co widze, mimo skorczy i wszelkich innych problemow szyjka twarda, zamknieta i dluga wiec pewnie bedzie jak z carmen czyli szykujemy sie w okolilcach 20 do porodu, ojojojoojojoj
tosia, to sie nabiegaliscie ja jedyne co wyszlam to po zakupy i to z placzem - ze wscieklosci J. mial isc, po godzinie odkad "juz wychodze" jak sie spytalam, kiedy pojdzie to tylko warknal, ze nigdzie nie idzie bo spac mu sie chce sklepy otwarte do poludnia a po 11 bylo.... no to co? ania musiala dupke podniesc i z plecakiem ruszyc ale bylam wsciekla. kupilam to, co niezbedne DLA MNIE I MALEJ. wrocilam do domu, dobrze ze moje dziecko jest bardziej odpowiedzialne niz jej ojciec - kazalam tylko w razie czego rabnac porzadnie i obudzic ale mala sama sie obsluguje - zastalam ja siedzaca na nocniku z komentarzem: nie budzilam, bo by sie wsciekal... ladnie, 3letnie dziecko o ojcu tak mowi... no to panu przetlumaczylam, do wieczora sie nie odzywalam do lenia. oczywiscie, jako ze nie bylo kilku "niezbednych" rzeczy typu piffko to lecial z wywieszonym jezorem do ostatniego czynnego supermarketu, obiad ugotowal i kuchnie po sobie posprzatal. z laska, ale niech tam.
ale i tak mam nerwa, slusznie zreszta. do tego pada od kilku dni i czuje sie kiepsko, to jest, kregoslup siada u mnie to normalne... i tyleczek "sztywnieje" co uniemozliwia chodzenie normalne. dobrze, ze do neurologa we wt...
a z lozeczka jestem taaaaaaaka happy mam po carmen taka wkladke - nosidlo do wozka (spacerowki) i bedzie akurat zeby "ocieplic" na pierwsze tygodnie nawet nie wiecie, jak mi ulzylo, bo toto lekko przewiezc a i w domu wszedzie poloze
ciekawe, jak tam dzionek reszcie "kulotek" minal..

Osita-termin mam na 27 bo zle wtedy podałam.J boje sie zeby szybciej nie urodzic bo lekarz zabronil wszystkiego i boli mnie te podbrzusze.No ale pocieszam sie tym ze leze w domu anie w szpitalu:)
U mnie rodzinka była i sie zmyła
No a z tym Twoim J to daj mu tez w kosc:),tak zeby zrozumiał ,a Carmen to poprostu mądra dziewczynka,normalnie brawo dla niej
No tak jak napisalas-jak tam dzionek reszty kulotek minął?