Strona 315 z 400

: 19 mar 2009, 19:47
autor: misiunia_29
Ja już po wizycie. Ospą mam się nie przejmować, bo co mam być to będzie i już nic nie da się zrobić. Płci nadal nie potwierdził tak więc mamy niespodziankę. Szyjka skrócona, ale rozwarcia nie ma.Maluch waży ok 2800

: 19 mar 2009, 20:52
autor: Dora
Milutka - po tym moim 8 godzinnym porodzie plus uspieniu na 2 godziny wyciaganie lozyska cały dzien prawie nic nie jadłam siły na nic nie miałam, staje w domu na wadze a tu minus 12 :ico_szoking: polozna mówi ze po takim porodzie to normalne. Chciałabym jeszcze z 10 kilo zrzucic aby powrócic do moich wymiarów 36 - 38 ale to powoli.

Pisze do was lewą ręką bo prawą trzymam Zosiaczka która spi na mojej piersi uwielbia to wtedy jest taka spokojna i ją głaszcze :ico_ciezarowka:

Na piersi obolałe pok :ico_ciezarowka:gryzione sutki polecam masc bepanten pomaga a na piersi obolale przez nawał pokarmu gorący długi prysznic i laktator i juz mi lepiej :-D reszte tomek rozmasował :-D

[ Dodano: 2009-03-19, 20:26 ]
Myszki Ja moge opisać moj poród ale najpierw wiedzcie ze bol szybko zapomina sie jak tylko zobaczy sie kruszyne człowiek beczy ze szczescia.

a co do mnie ja psychicznie czuje sie cudownie :ico_ciezarowka: chociarz dzień pierwszy płakałam bo to jednak przezycie i ból...
Ale juz na drugi dzień pełna energi i zakochana na maxa w moiim skarbie caly czas ją caluje i zwariwałam :-D

A poród - więc ;

o 12 tej w nocy odeszły mi wody , pojechalismy do szpitala, 1cm rozwarcia, dostalismy pokój sami z lazienką imtymnie. Zaczeły sie skórcze bóle krzyzowe :-D koło 2 giej darłam sie juz na pól szpitala skórcze ostre co minutka dwie czekali na 4 cm aby dac mi znieczulenie , :ico_brawa_01: wsaadzili pod prysznic to złagodziło ból i przyspieszyło rozwarcie dochodziło do 4 vcm ,. Połozne super a tomek był taki dzielny i pomagał wspierał mnie naprawde bez niego nie dałabym rady...
To była wyjatkowa noc, w miedzy czasie rodziło 12 dziewczyn więc jak dotarł do mnie anestezjolog okazało sie ze mam 6- 8 cm i za późno na znieczulenie zaraz rodzimy ...
4 rano zaczeła sie ostatnia faza bóle paret do 7;50 czyli 4 godziny bóli partych ( moje kolezanki ostatniej fazy parcia miały pół godziny max :ico_noniewiem: ) pełne rozwarcie sakramencko boli a dzidzia miała za wysoko głowke wiec nie wychodziła wiec to było najcięższe rozdzierający ból .....darłam sie aż ochrypłam , nacieła mnie sporo
ale jak ją wyparłam i położyli mi na piersi popłakałam sie ze szczesicia i cały ból odszedł w niepamięć :ico_ciezarowka:

Potem okazało sie ze łozysko sie nie odkleiło wiec mnie uspili bo siły juz przec nie miałam i wyciągneli łozysko ręcznie ale tego nie pamiętam potem mnie zeszyli i do łózeczka , po tym znieczuleniu spałam 2 godzinki .

Ale jak sie obudziłam mimo bólu krocza i braku sił beczałam ze szczęscia jak mi ja przynieśli noi tak mi zostało chodze jak naćpana ze szczęscia.

Kolezanka obok w sali ( sale dwu osobowe po porodowe są) powiedziała ze dostała znieczulenie i ból lekko czuła generalnie skórcze.

Powiem jedno zmasakrowało mnie ale dziewczyny TO WSZYSTKO ZAPOMINA SIE JAK TYLKO DOSTANIECIE DZIECKO NA PIERS WAM POŁOZĄ przychodzi taka fala rozkoszy :ico_ciezarowka:

A ból jest do przezycia i szybko odchodzi w niepamięć :ico_ciezarowka:
Ale jak możecie weżcie znieczulenie.

całuje zaraz wracam ide karmic

: 19 mar 2009, 21:43
autor: kasia0308
Dora, :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 19 mar 2009, 22:03
autor: Agnieszka
ja na chwilkę.
adka widzę że u ciebie też samopoczucie też nie za bardzo
misiunia no to poród się zbliża skoro szyjka się skraca
Dora no lekkiego porodu nie miałaś ale najważniejsze ze Zosia zdrowa
Ja na zmianę raz czuję się fatalnie raz lepiej ale raczej będziemy musieli zrezygnować z wyjazdu.No i jak nie poczuję się lepiej to jutro do lekarza :ico_chory:

: 19 mar 2009, 22:11
autor: misiunia_29
Dora Zosia jest ślicznusia. A to prawda podczas porodu boli, ale po chwili się zapomina.
Lekarz już się ze mną nie umawiał na następną wizytę, bo powinnam do tego czasu urodzić.

: 19 mar 2009, 22:14
autor: Agnieszka
ja mam wizytę za tydzień ciekawe czy tam się coś rusza :ico_noniewiem:

: 19 mar 2009, 22:24
autor: ejustysia
dorcia to przeżyłaś, ale fakt - ty to już wiesz ja sie narazie moge tylko domyślać, że cały ból znika. Nie mam takiego dnia kiedy bym nie wyobrazała sobie jak pierwszy raz zobacze mojego synka i zawsze wtedy płacze, więc co to będzie jak przyjdzie faktycznie ta chwila. Ale ten czas leci. Mi sie wydaje, że do mojego porodu to jeszcze szmat czasu, ale tak faktycznie to miesiąc jeśli dobrze pójdzie. A co to jest te 4 tygodnie, przeciez jak dziś pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam serduszko Wiktorka, byłam wtedy taaaaka szczęsliwa a mój skarb miał dopiero 6 tyg. teraz minęło już 35 i lada dzień będe mamusią. Niesamowite :)

: 19 mar 2009, 22:27
autor: Agnieszka
teraz nam się ciągnie ale jak już urodzimy to będzie nam leciało.Dzieci tak szybko rosną

[ Dodano: 2009-03-19, 21:30 ]
dziewczyny czy wy tez macie takie upławy.Ja od jakiegoś tygodnia mam coraz mocniejsze i znowu się boję ze to może być oznaka jakiejś infekcji :ico_olaboga:

: 19 mar 2009, 22:44
autor: kasia0308
czy wy tez macie takie upławy
ja na szczesie nie mam :ico_sorki: :ico_sorki: chociaz stan zapalny mam i to duzy :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 19 mar 2009, 22:47
autor: Agnieszka
kurcze już sama nie wiem skąd te upławy.zobaczymy co mi powie lekarz