A ja Was tak podczytuje i ale zazwyczaj mam ręce zajęte żeby odpisać
Hormiga widzę, że masz już dosyć czekania

Też nie mogłam się doczekać, chyba tym bardziej że to nasza pierwsza niunia
Jolka jest cudowna ale bardzo absorbująca

Dużo wisi na cycku. Jak już zaśnie na dłużej to staram się obiad gotować, a nawet dwa, bo dla mnie np dziś rosołek a dla męża grochowa.
Przez to lekkie jedzonko zostało mi tylko 4 kg do wagi z przed ciąży
Jeśli o laktator chodzi to ja miałam to szczęście, że udało mi się kupić używany.
Dziś położna ma nas nawiedzić i czekamy od rana

? a mam problem , bo niuni jakieś krostki na ciałku wyskoczyły i chciałam się jej poradzić... takie czerwone place i na tym te krostki... może podpowiecie coś mamuśki???
