Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

08 lip 2010, 10:30

Martalka, w dzien u nas tez juz duzop czuwania :-) a najlepiej czuwa sie na raczkach :ico_haha_01:
a co do nocy to wreszcie zostalam wynagrodzona za to wstawanie w nocy co godzine przez ponad 6 miesiecuy z Iga :ico_sorki: ale wiadomo jak to jest zaraz tez moge wstawac...

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

08 lip 2010, 11:28

Heloł ;)
Dziękuję wam bardzo za wszystkie rady dotyczące mojego małżeństwa, fajnie jest posłuchać kogoś "obcego" kto w tym wszystkim nie siedzi, jakie ma spojrzenie całkowicie z boku na tą sprawę... Czekam teraz na mamę, ma przyjechać będziemy się pakować na Mazury więc dokładnie dowiem się jak minęła ich rozmowa wczorajsza.... A co do mojego ojca to racja, on nie chce mieć z problemami swoich dzieci nic wspólnego, i dokładnie to widać, mój ojciec zresztą to też cieżki charakter, i pamiętam jak moja mama miała też z nim ciężko.... Czasami mam wrażenie jakbym przeżywała teraz to samo co ona kiedyś....

Wogóle to ja do was po poradę. Powiedzcie mi czy przestrzegacie mniej więcej godzin karmienia swoich dzieciaczków w dzień?? Czasami mam wrażenie że Krzyś mógłby co chwilę ssać cycusia... Ale wydłużam mu godziny karmienia nie dlatego że mu żałuję, ale dlatego ze im więcej cyca tym więcej ulewa więc zamykanie mu buźki cyckiem za każdym razem chyba jest bez sensu... Ale i tak czasami jest tak że mniej więcej co półtorej godziny się karmimy. Napiszcie mi jak to jest u was mniej więcej?? Też zdaję sobie sprawę z tego ze w takie gorące dni cycus to tez picie dla nich, ale już sama głupieje....
Później się odezwę bo mam duuuużo roboty dzisiaj, mam nadzieję że mi się uda wszystko zrobić bo Krzyś jakiś nieskory do zaśnięcia.... :ico_oczko:

NICOLA_1985

08 lip 2010, 12:57

hej
slooowgirl, ja dzisiaj byłam u lekarki zrobic usg i pytałam rowniez o to ulewanie bo moj Krystianek tez ulewa i przez to na ostatnim wazeniu miał o 100 gram za mało.
no i mi powiedziała ze najlepiej jest karmic czesto ale małymi porcjami i czekac az sie odbije i powinno sie kłasc dziecko na materacyk bez poduszki pod głową ale za to pod materacyk trzeba podkładac zwiniety recznik albo jakąs poduszke zeby materac był mniejwiecej pod kątem 45 stopni. na rekach tez nie nosic na płasko tylko trzymac zawsze pod kątem zeby główka była wyzej niz brzuszek. podobno po tym powinno przejsc. no i oczywiscie mamy zalecone kontrolowanie wagi. jesli bedzie przybierał to nie mam o co sie martwic a jesli nie to wtedy bedziemy myslec dalej. ale ja widze ze Krystian przybiera.. to czuc po rekach jak sie go nosi.. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 lip 2010, 14:42

hej
slooowgirl, ja dzisiaj byłam u lekarki zrobic usg i pytałam rowniez o to ulewanie bo moj Krystianek tez ulewa i przez to na ostatnim wazeniu miał o 100 gram za mało.
no i mi powiedziała ze najlepiej jest karmic czesto ale małymi porcjami i czekac az sie odbije
karmiąc często i małymi porcjami, o ile karmi się piersią, jest błędnym kołem, zwłaszcza teraz w upały. Pierwsze mleko (przez pierwsze kilka minut) jest najmniej tuczące. Treściwe jest to które leci po kilkunastu minutach- jest gęstsze i tuczy najbardziej. Też miałam z wagą problem (ona przysypiała) więc kazano mi ściągać z tej piersi to treściwsze mleko i jej podać z butli (że niby z butli chętniej wypije- a ona swoje i tak).

Patent z klinem pod materacykiem u nas się sprawdza. Mała w łóżeczku nie ulewa prawie nigdy. Ale w innych miejscach i owszem ;)

sloowgirl, ja karmię na żądanie. Bywa wiec że i je "na okrągło" a przynajmniej ja mam takie wrażenie. Bo zje, zaraz noszę ją do odbicia, przewinę, posmaruję maścią bo ma suchą skórkę, i ledwo zacznę cokolwiek robić- ona już "szuka" cycka... :ico_zly: ostatnio nawet płacze, co wcześniej nie miało miejsca...
Możliwe też, tzn na to mi wygląda, że jej cycek pomaga też zasnąć jak i zobić kupę, jak ta jej ciężko idzie :ico_noniewiem:

mmarta, jak sobie układasz inne obowiązki przy dwóch takich maliznach?? Bartek to u mnie nie problem. Ale te maluchy... Albo to ja straciłam jakiś rytm po tym szpitalu :ico_noniewiem: Potrzebne mi więc patenty jakieś, złote myśli, cokolwiek...

[ Dodano: 2010-07-08, 14:44 ]
Nicola, co to znaczy, że miał o 100g za mało? w stosunku do czego? Wg jakichś norm?

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

08 lip 2010, 15:00

slooowgirl, ja karmie kiedy mala tego chce - i tak jak Martalka pisze czesto wydaje sie ze karmie na okraglo ale jednak mala potrafi i w dziem pospac 3h :ico_sorki: a wtedy latam z odciagaczem :ico_haha_01: :ico_haha_01:
NICOLA_22, to dokladnie te same rady co ja dostalam - karmienie malym porcjami odpada bo jak sie mala nie naje a jej cycka wezme to jest ryk :ico_olaboga:
teraz( od dzis) dostaje infacol ( mozna podawac od urodzenia) i odbija pieknie i nic a nic jeszcze nie ulala :ico_brawa_01:
Martalka, wiesz u mnie najgorzej jest jak jestem gdzies na godzine umowiona i mam sie wyszykowac z dzieciakami :ico_olaboga: wtedy biora mnie nerwy -bo jedna kupe zrobi zaraz druga a chce jesc tamta sie polala ....ale tak to u nas mniej wiecej wyglada tak:
wstajemy lece z Iga do pokoju ubieram ja czesze mala zazwyczaj lezy i patrzy w okno :ico_oczko: poznij lecimy umyc zeby i ja sie ubieram,( mala zaczyna juz marudzic :ico_oczko: ) wiec teraz kolej na nia ubieranie mycie poznije karmienie( Iga w tym czasie oglada ksiazeczka albo demoluje pokoj swojej siostry :ico_oczko: )
lecimy na dol do kuchni mala odkladam do bujaka szykuje sniadanie dla Igi i Marcina no i czasm siebie .
Iga je sniadanko ,oglad baje a w tym czasie najczesciej mala zasypia wiec szybko lece wstawic pranie i posprzatac gore - pozniej budzenie Marcina budzi sie mala wiec karmienie i szykowanie na spacer lub plac zabaw.
W drodze powrotnej najczescie Iga mi zasypia w samochodzie mala tez wiec jak wracam to tak jak teraz mam czas na zrobienie obiadu i kompa :ico_sorki: a pozniej to juz w locie kiedy sie da powieszm zdejmuje pranie jakies prasowanie i wreszcie wraca M z pracy :ico_sorki: je obiad i zajmuje sie Iga wiec moge w spokoju malego ssaka nakarmic.
kolo 7 30 idziemy kapac dziewczynki najpierw Amy(Iga ,,pomaga,,) pozniej karmienie -M zabiera mala a ja ide sie szybko z Igusia wykapac .pizama,ksiazeczka i jedna spi :ico_sorki:
Pozniej mala troche zawsze nas poobserwuje :ico_haha_01: zrobi kupe dostaje butle(oczywiscie mojego mleka ) cyca na dobitke i lula :ico_sorki:
i od rana znowu to samo.... :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 lip 2010, 15:15

Fajnie wygląda wasz plan :) Mniej więcej jakiś rytm już macie. My na razie strasznie chaotycznie, nie wiadomo kiedy jedzenie, kiedy spanie małej :ico_olaboga: loteria...
Niech się już młodzież mi układa :) to będzie lepiej...

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

08 lip 2010, 21:40

Nicola, mmarta, Martalka, zazdroszczę nocek :-) Igorek mi w dzień potrafi przespać nawet 4 godziny, ale w nocy lubi sięgnać po cycusia o wiele cześciej. Może to się zmieni troche później :ico_noniewiem:

mmarta, masz rację mały jest jeszcze zbyt mały żeby tak wszystkie warzywa jeść, ale po upływie 2 tyg będę powoli wprowadzać i obserwowac. Współczuję Ci niejedzenia wyrobów mlecznych - ja się nimi troche ratuje, ale gratuluję zarazem utraty wagi - mi zostało 4 kg do wagi sprzed ciaży. A no i podziwiam Cię za tak aktywne funkcjonowanie. Martalkę zresztą też! Ja bym się chyba załamała. Narazie jest ze mną mama, więc jest luz, ale czuje się strasznie oslabiona - non stop chce mi sie spac, mam zawroty głowy i często mi się robi czarno w oczach - nie dałabym teraz rady ogarnąć dziecko i obowiązki domowe.

slooowgirl, co do ulewania - mi położna mówła żeby nie karmić dziecko zbyt długo - tzn tak około 10 min. Ale widzę z praktyki, że te wszystkie teorie są względne bo zależy jak dziecko je. Igor potrafi raz leniwie mlamlać po 20-30 min, a czasem intensywnie i lapczywie ssac przez 7 min i sam wypluwa cycka bo się najada. Tu chyba nie ma zlotej reguły :ico_noniewiem: A no i życzę miłego pobytu na Mazurach - doładuj akumulatorki, odpocznij - na pewno dobrz Ci to zrobi! :-)

Dziewczyny, zauważyłyście, że karo nie pojawiła się dzis na forum!? Może cos u niej ruszyło? :ico_sorki: :ico_oczko:

Ja mam innego typu problem z ulewaniem - też staram się stosować metodę wyzej podniesionej główki tylko że mały spi ze mną, a ja mam takie duże łózko z duzym materacem i nie bardzo mam pomysł jak mu unieść bezpiecznie główkę. Narazie zawijam małego w rozek z usztywnieniem i kładę na małą poduszeczkę tą cześć gdzie główka i plecki, a nózki w dół, ale to usztywnienei w rozku nie jest aż takie twarde więc się trochę martwię. Boje się go odkladac narazie do łóżeczka, bo jak jest obok mnie to mam większą kontrolę, widzę ze oddycha, zwłaszcza że nie zawsze mu się odbija pokarm, ale zarazem też nie chce mu zrobić krzywdę kładąc na nie do konca sztywnej powierzchni :ico_placzek: Nie wiem co by tu wymyśleć :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

08 lip 2010, 22:24

julchik22, wiesz zabardzo nie wiem co Ci poradzic :ico_noniewiem: co wykabinowac z tym spaniem
ja nie spie z Amy :ico_noniewiem: ona zaraz ulewa jak na lezaco ja karmie :ico_noniewiem: poza tym spi ladnie w nocy wiec mam ja zaraz obok http://www.mothercare.com/Mothercare-Ro ... B0011E1O36 w takim czyms spi- pozniej przeniose lozeczka do naszej sypialni albo mala do jej pokoju
co do spania w nocy to to wlasnie roznie maja dzieciaki i czesto sie to zmienia :ico_noniewiem: niesiac spia super pozniej budza sie co chwile :ico_olaboga:
Martalka, u nas tak mniej wiecej - wieczorne spanie to raczej zawsze o tej samej chyba ze w gosciach jestesmy gdzies

mala dzis wyla od popoludnia chciala kupe :ico_olaboga: i nie mogla zrobic co chwile do cyca i ryk...wkoncu po 3h dalam jej kawalek czopka glicerynowego i zaraz kupa wyszczelila :ico_szoking: ryk sie skonczyl no ale maka zwymiotowala bo sie za duzo obiadla z tego bolu :ico_placzek: bidula

slooowgirl
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 153
Rejestracja: 17 wrz 2007, 07:37

08 lip 2010, 23:02

Dobry wieczór ;-)
Ja w sumie to pożegnać się chciałam :-)
Nie na zawsze, ale na dwa tygodnie jakoś....
Wszystko się dzisiaj poprzewracało, okazało się ze jedziemy już jutro... Ja dzisiaj na szybkiego zakupy ostatnie robiłam, próbowałam sie pakować, robić na bóstwo i jeszcze z dzieciaczkami użerac, bo Karol dał mi dzisiaj popalić (wogóle się nie słuchał, pyskował, ryczał - szok!), i Krzyś też w ciągu całego dnia miał tylko jedna drzemkę półgodzinną.... Także dopiero teraz w miare się obrobiłam, torby w miarę spakowane, możemy jutro jechać... Mąż jeszcze w pracy, ale czekam na niego, bo chcę przed wyjazdem pomimo wszystko z nim porozmawiać, w sumie nie wiem o czym, ale kilka rzeczy znajdzie sie które chcę mu powiedzieć... A, i jak już te szybkie zakupy robiłam to znalazłam fajny krem przeciwsłoneczny dla dzieci, w końcu nie gęsty z Daxa. O taki:
Obrazek
fakt, jest dopiero od 6-tego miesiąca, ale zobaczę może nawet krzysia lekko posmaruję czasami....

Dziękuję wam bardzo za rady dotyczące karmienia, to teraz spokojnie będę przystawiała Krzysia kiedy tyl;ko będzie potrzebował, nawet jeżeli będe miała karmić na okrągło... A on też czasami zauważyłam że cycusia jako uspokajacza traktuje... Dosłownie przystawię go, on dwa razy pociągnie i wypluwa a mi wtedy fontanna sika dosłownie z mleka :-D Karol ma wtedy radoche a później sprząta po nas, ściera mleczko z paneli ;-)

Dobra kochane zmykam jeszcze łóżko pościelić i nóżki na chwilę w górze potrzymać bo czuję ze sa jak balony.... Trzymajcie się cieplutko, w miarę możliwości i dostepu do internetu skrobnę cokolwiek z wakacji. A dzieciaczki niech rosna na potegę i zmieniają sie przez te dwa tygodnie!!!
Buziaki :ico_oczko:

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

09 lip 2010, 09:49

witam :-D
slooowgirl, milego wyjazdu :ico_brawa_01:
Karo ??????????????????????????????????????????????????????????????
ma ktos wiesci od Karo???
ciekawe kiedySamanta nam coreczke przedstawi :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość