Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

03 sie 2011, 03:56

Siła przyzwyczajenia robi swoje :)
Ja też staram się wybierać z tego co jest na rynku jak najmniejszy badziew, ale niestety na co nie spojrzeć, ma ukryty syfny skład... buuu... :)
Ale np. większość ma jakieś dodatki, bez których mogłabym się obejść :ico_haha_01: jak barwniczek a'la truskawka wytwarzany z pancerzyków robali :D czyli koszenila w danonku truskawkowym :D
Chociaż przecież nie unikam Danio itp zupełnie (dzieci lubią to czasami kupujemy), to wolę np. kefir kupić i zrobić z owocami. A i "czysty" lubią.
Albo po prostu twaróg ze szczypiorem, albo zwykły.
Bo jak pisałam, do słodkiego łatwiutko przyzwyczaić..


Co do alergii, to z nią jest tak, że nie leczona niestety pogłębia się.
U mojego Damiana jeszcze nikt nie stwierdził, że to alergia, ale wg mnie tak wlaśnie jest.
jako niemowlak miał wysypke na buzi. karmiłam piersią, odstawilam więc mleko i nabiał i wysypka znikała. Potem zupełnie się wyciszyło.
Po roczku zaczęły się obturacyjne zapalenia oskrzeli. Inhalacje to mus był. Wtedy dopiero trafiliśmy do alergo. Oczywiście testów żadnych nie- bo za mały :ico_noniewiem: Ale skóra "w świetnym stanie" jak to określiła lekarka. więc "to nie alergia, tylko taka budowa układu oddechowego, że się zaczyna duszność podczas głupiego kataru i migiem zap,oskrzeli.
Ostatnio już katar nie powoduje zap.oskrzeli, ufff tyle dobrze. wyrósł pewnie.
Ale nasza "nie alergia" objawiła się ohydnymi zmianami na skórze ostatnio. Skóra na pupie i pod kolanami, i coraz to wyżej i wyżej (klatka, brzuszek, broda) w liszajo-syfach. Czerwone, szorstkie, swędzące...
A dodam, że damian siłą rozpędu też jest kąpany w Emolium do tej pory.

niestety jest coś takiego jak marsz alergiczny więc nieleczone lubi się pogłębiać i rozprzestrzeniać cholerstwo.

nie pytajcie co tutaj robię o tej porze :P
wracam do pisania tego co muszę skonczyć :P paa

NICOLA_1985

03 sie 2011, 12:31

hej
Martalka a co ty robiłaś o tej porze na forum?? :ico_haha_01: :ico_oczko:
mi chodziło o taka lajtową alergie jakieś mini krostki z powodu zjedzenia np. truskawek czy malin czy czegoś innego.. wiadomo, że jak to jest w takim stanie jak u Was to trzeba leczyc pilnowac dieta musi byc .. mój Krystian ostatnio coś zjadł i też mu wyskoczyły krostki nawet nie wiem od czego ale już po mału znikaja i tak ma raz na jakiś czas , nie ma tego nasilonego ciągle i innych zmian skórnych, maja ogólnie moje dzieci AZS i Emolium obowiązkowo ale u nas to nie jest z diety

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

03 sie 2011, 13:29

witajecie U nas wreszcie zawitało słoneczko :-D
Bartoszek spi po porannym spacerku Julcia odpoczywa a ja kończę szykować obiadek
Dzis zaplanowałam kurczaczka z piekarnika właśnie sie bejcuje w przyprawach
powinien byc smaczny bo swojski - mama przywiozła mi ze wsi :ico_haha_02:
ech szkoda ze do tego produktów mam ograniczony dostęp ale jakis tam mam
............
Czytam że piszecie o allergi niestety to straszne paskudztwo i tak jak pisze Martalka,

trzeba tego pilnować bo potrafi sie rozprzestrzenić :ico_olaboga: :ico_olaboga:
nawet jak objawy znikną choroba sie czai i tylko czeka kiedy zaatakować - niestety
a wszystko przez ta chemie my jemy nasze dzieci jedzą potem dzieci naszych dzieci i tak to własnie jest
można sie starać ale to jest jak walka z wiatrakami

ale niestety tego nie unikniemy :ico_placzek:

Awatar użytkownika
karo-22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1400
Rejestracja: 25 sty 2010, 16:06

03 sie 2011, 14:20

Hej Dziewczyny!

My właśnie wróciliśmy do naszej wioski :ico_oczko: i powoli szykujemy się do wprowadzenia się do naszego domku :ico_brawa_01: :-D

Widzę, że przy okazji apetytów naszych Szkrabów zahaczyłyście o temat żywności, to ja nawet nie zaczynam się wypowiadać :ico_oczko:
jak barwniczek a'la truskawka wytwarzany z pancerzyków robali :D czyli koszenila w danonku truskawkowym :D
Przynajmniej koszenila jest naturalnym barwnikiem, a nie chemicznym :ico_oczko: A co do niej, to posiada ją w składzie mnóstwo produktów, jogurty, serki, sery smakowe, dżemy, kefiry, a nawet alpejskie mleczko o smaku truskawkowym, galaretki, kisiele, napoje i wiele innych :-)
A wytwarzana jest nie tylko z odwłoków, ale i jaj mszyc :ico_oczko:

Co do danio i innych serków tego typu, to zgadzam się, że to żaden posiłek a jedynie deser. Jak chcemy by dziecko zjadło prawdziwy jogurt, to musimy go sami zrobić :ico_oczko: Jednak wolę na ten deser danio, niż typowe słodycze...

Mój Nikoś w ogóle jeszcze nie jadł żadnych słodyczy i jak niektórzy to słyszą jako odp. na pytanie czy mogę Mu dać ciasto czy czekoladę, to mają miny jakbym co najmniej Go głodziła :-D A ja stwierdzam, że nie jest nam do szczęścia, ani zdrowego odżywiania potrzebny cukier w jakiejkolwiek postaci i na szczęście to ja mam wpływ na to, co moje dziecko je :ico_brawa_01:

Oczywiście w późniejszym wieku nie uniknę zjedzenia od czasu do czasu słodycza przez Nikosia, ale jestem zdania, że im dłużej unika się tych niepotrzebnych, wręcz szkodliwych (często po latach takiego sposobu odżywiania) produktów, tym większa szansa na zaszczepienie w dziecku zdrowych nawyków żywieniowych! O tym powinno się pamiętać, powinno.
Wiecie, że wszyscy powinniśmy zjadać codziennie 5 porcji warzyw i owoców?! I kto tego się trzyma?...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

03 sie 2011, 20:35

Witam dziewczyny.

zdałam poprawke na 4 :ico_sorki: jestem oficjalnie na ostatnim roku studiów. :ico_sorki: we wrzesniu już pierwsze zajęcia, więc jeszcze półtora miesiąca wakacji i znów szkola :ico_noniewiem:

dziś tobik zjadl pół tościka z szyneczką i żółtym serkiem :ico_sorki:

[ Dodano: 03-08-2011, 20:36 ]
ostatnio zjadł nam pomidorówkę z makaronem, naleśnika i paróweczkę :ico_sorki:

[ Dodano: 03-08-2011, 20:40 ]
a warzywa zje wszystkie, byle w swoich zupkach. :ico_haha_01:

gozdzik, jula to prawdziwa artystka, nie dośc ze modelka, to jeszcze artystka-malarka :ico_haha_01: A Barti, jak zawsze przystojniacha :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

04 sie 2011, 00:12

Karo, no dokladnie :) Dlatego ja truskawkowe lubię tylko... truskawki :D
Ale też np. jogobella truskawkowa miała barwnik BURAK jedynie. A nie robale. To sobie kupilam :D ;) Wolę więc jogobellę buraczkową niż robaczkową :D
No cóż robal nie jest chemią, ale jakoś nie przyprawia mnie o chęć na zjedzenie takiego produktu albo podania go dziecku.

karuś, to napisz pokrótce co dajesz Nikosiowi i w ogóle waszej rodzince. jak kupować z głową? Musimy uczyć się od fachowców :)

tak mi się przypomnialo. Moje dzieciaki lubią bakalie (mieszkanki, rodzynki, orzechy itede). To fajna alternatywa dla przekąsek wszelakich. babcia im przysłala sporo ostatnio... Ale wszystko konserwowane siarką...
Milena zjadła kilka rodzynek dzisiaj od chłopaków. I albo to po samych rodzynkach, albo po tym konserwancie, ale zrobiła wstrętną, prawie biegunkową kupę (akurat na placu zabaw :ico_noniewiem: ). Gdzie szukac niesiarkowanych? Tylko w sklepach eko, czyli drożyzna...?? nie wie ktoś?Nie wiem gdzie babcię wysylać po to.

Nicola o tej porze byłam w 2/3 tłumaczenia i zrobilam sobie przerwę na oderwanie głowy od słówek i składni :P Niestety moge tłumaczyć głównie nocami, to to czynię...
Dzisiaj jeszcze nie chodzilam "do tyłu", ale jutro pewnie będę. Ale mam na dzisiaj wieczór tylko 2 stronki, i sprawdzenie całości. Także mam nadzieję, krócej posiedzę :D

[ Dodano: 04-08-2011, 00:12 ]
Acha TIBBY :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Brawo za zakonczenie roku! Kolejny też zleci!

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

04 sie 2011, 08:55

tibby, zgratuluję zdanego egzaminu!!! :ico_brawa_01:
goździk, rzeczywiście, masz wyjątkowo ślicznych dzieciaków!!!!! Julcię podglądałam jeszcze kiedyś na takim fajnym zdjęciu na nocniczku - no słodziutka dziewczynka!!!
Martalka, skąd Ty bierzesz energię???? No szybciutko nam tu zdradzaj sekret - przez cały dzień z trójką dzieciaków i jeszcze po nocy tłumaczenia. Mnie Dawid w ciągu dnia potrafi na maxa wypompować i już po wieczornym ogarnięciu mieszkania padam. No podziwiam Cię dziewczyno!!! :ico_brawa_01:

Widzę że przy temacie żywienia jesteśmy :-) Fajnie! Mój Dawiś na szczęście je już normalnie (tzn - umiarkowanie) bo jeszcze jakieś 2 miesiące temu straszny niejadek z niego był, ale to pewnie taki okres.
Ja też, podobnie jak większość z Was jestem zdania że dziecko może się obejść bez słodyczy. Uważam że owoce w zupełności wystarczą. ALE rodzice też powinni zrezygnować z tego, czego nie chcą dać dziecku, albo przynajmniej jeść produkty "zakazane" wówczas gdy dziecko tego nie widzi, bo maluszek chce tego co jemy my, a nie dając mu sprobować wyrządzamy mu znacznie większą krzywdę z punktu widzenia psychologii niż z punktu widzenia fizjologii (jeśli tak to można nazwać :ico_oczko: ) jeżeli zje kawałeczek czegoś słodkiego np. Jeżeli jem Danio przy Dawidku i on też chce, to daję mu spróbować troszeńke - Mały zaspokoi ciekawość i więcej nie prosi. Tak było dotychczas przynajmniej jeżeli chodzi o słodycze (może dlatego że na ogół starałam się aby w jego diecie ich nie było - no wyjątek stanowią kaszki Bobovity, ale rozcieńczam je kleikiem kukurydzianym lub ryżowym), natomiast jeśli jemy ziemniaczki gotowane z koperkiem i z siadłym mlekiem, to Dawid bardzo chętnie zajada je z nami :-) A tak wogóle to jest ogromnym wielbicielem ryb i szpinaku :-D - te produkty zje zawsze i zawsze w dużych ilościach - to ma zdecydowanie po mnie :ico_haha_01: Poza tym jemy prawie wszystkie słoiczki (obiadki), rosołek z wiejskiej kury, warzywa gotowane na parze, chlebek z twarożkiem, świeże owoce (ostatnio nie chce deserkowych ze słoiczków), jogurt naturalny do którego dodaję troche pogniecionych brzoskwini np., planuje niebawem upiec pasztecik jak upoluję królika :ico_oczko: - mam nadzieję, że będzie Małemu smakował. Generalnie mogłabym zaliczyć mojego Synka raczej do niejadków, bo sąsiedzkie dzieciaki w jego wieku jedzą znacznie więcej, ale może on po prostu tyle potrzebuje :ico_noniewiem:
Martalka, z Ty tą kaszę jaglaną instant dla Milenki robisz? Co do niej dodajesz? Robisz na mleku czy wodzie - bo tak sobie pomyślałam że to dość wartościowy produkt i spróbowałabym zrobić Małemu :-) Jakiej firmy jest ta kasza? Ja spotkałam się z Sonko, ale ją trzeba gotować ok 7 min - to o tą chodzi?
U nas w końcu jest piękne słoneczko i korzystamy na maxa - prawie non stop jesteśmy na dworze - Dawid ostatnio uwielbia latac za piłką - tzn ja lecę a on przede mną nóżynami przebiera i kopie piłkę - no cudnie to wygląda, a jak jeszcze dołączą sąsiedzi-rówiesnicy to już wogólne czaderski widok :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

04 sie 2011, 09:36

u nas tobik jak spotka się z dziecmi na placu zabaw, to szaleje i nie chce w ogóle iśc do domku.

a wiecie co mi się śniło? śniło mi sie, że Tobik był starszy, bo już ładnie mówił, bawił się z dziecmi w piaskownicy i wszystkie dzieci chwaliły się młodszym rodzenstwem. I mój synek odwrócil się do mnie i powiedział, że on też chce miec taką małą dzidzię :ico_haha_01: i zaczęłam mu tłumaczyc, że jeszcze trochę i będzie Lila z nami i będzie miał taką dzidzię :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
nieźle, co?

nasz Tobik kiedyś Danio itp jadł chętnie. teraz jakoś odmawia wszelkich serków homo i jogurtów. czasem mu dodaję trochę serka do kaszki wieczornej.


Martalka, ta kupka, to chyba po rodzynkach samych, bo nasz też jak zjadl trochę, to miał luźniejszą kupę.

NICOLA_1985

04 sie 2011, 12:39

hejo
focie dla Was:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

z tego co ja wiem na temat rodzynek itd to jedynie nie konserwowane sa tylko i wyłacznie kupowane na wage, te pakowane wszystkie są konserwowane siarką niestety ... my zawsze kupujemy bakalie na wage

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

04 sie 2011, 13:16

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale ma uczte przygotowałaś
Super fotki :-D

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość