: 02 lis 2008, 19:14
czesc ksiezniczki
cos sie dzisiaj "dziwnie" czuje, chlop pozwolil mi sie pobyczyc w lozku, carmen zreszta tez bo przyszla do mnie ok poludnia, zasnela i do 3 spalysmy razem
jedyne co zrobilam to po obiadku posprzatalam w kuchni
Karolina2411, wspolczuje "wycieczki" tramwajem
ja ostatnio jak jechalam autobusem to ze 3 osoby mi ustapily
a byly wolne miejsca... zreszta, tutaj sa tez tzw czerwone siedzenia dla babek w ciazy, z malymi dziecmi, niepelnosprawnych i starszych. jezeli sa zajete to zawsze mozna kierowcy zwrocic uwage zeby usunal stamtad intruzow
nigdy dla siebie tego nie zrobilam, ale raz byl tlok jak diabli, przyszla kobieta o kulach i na tych siedzeniach siedzieli dwaj gowniarze... i ze oni tez zaplacili za bilet i nie wstana
powiedzialam kierowcy, ten zatrzymal autobus i powiedzial ze nie ruszy sie dopoki obaj "madrale" sie nie podniosa, bo miejsca te nie sa dla nich
zaczeli bluzgac, ale ludzie momentalnie ich uciszyli, kobieta o kulach siadla i jeszcze jedna starsza pani tez przy okazji
karola, a dlaczego chcesz przenosic?? caly rok "stracony" dla dziecka, to jest, rok dluzej dziecinstwa ale pozniej o rok pozniej szkola, studia, praca... ja wole w grudniu, zreszta, na szczescie dla mnie opcja na przyszly rok nie brana pod uwage
tosia, wspolczuje przezyc
ja tak sie boje roznych stluczek, w ogole boje sie jezdzic samochodem...
tak wiec pewnie jak by na mnie trafilo to na izbie przyjec bym wieczor skonczyla
magda83, mam starszy model tej karuzeli po carmen
po roku mialam dosc tych melodyjek, kupowania co 2 tyg baterii... ale jest sliczna no i swoje zadanie spelnia
no i jak pomysle ze znow bedzie chodzic na okraglo...
tutaj na pewno bym nie kupila, bo od ziemi ciagnie nieziemsko, ale jesli macie dywany i podlogi drewniane, to przynajmniej wiesz, ze Oskarek bedzie bezpieczny
kurcze, junior od wczoraj takie charce odstawia... przekrecil sie dzisiaj ze dwa razy, bola mnie boki, krocze, zebra... skopal mnie cala od srodka
ale smiac mi sie tez chcialo jak glowke w gore wystawil i paluszkami dzgal po czyms tam a pozniej czkawki dostal... stad wiedzialam, ze to glowka na gorze
takie delikatne te ruchy wtedy, nie to co kopniaki 
cos sie dzisiaj "dziwnie" czuje, chlop pozwolil mi sie pobyczyc w lozku, carmen zreszta tez bo przyszla do mnie ok poludnia, zasnela i do 3 spalysmy razem

jedyne co zrobilam to po obiadku posprzatalam w kuchni

Karolina2411, wspolczuje "wycieczki" tramwajem







karola, a dlaczego chcesz przenosic?? caly rok "stracony" dla dziecka, to jest, rok dluzej dziecinstwa ale pozniej o rok pozniej szkola, studia, praca... ja wole w grudniu, zreszta, na szczescie dla mnie opcja na przyszly rok nie brana pod uwage

tosia, wspolczuje przezyc





magda83, mam starszy model tej karuzeli po carmen



moj brat kiedys mial... boziu, jakie to dziadostwo bylo... ale to z 15 lat temustarszakowi kupujemy taką rozkładaną kanapę z pianki, zaraz Wam wkleje linka




kurcze, junior od wczoraj takie charce odstawia... przekrecil sie dzisiaj ze dwa razy, bola mnie boki, krocze, zebra... skopal mnie cala od srodka




