17 maja 2007, 16:18
witajcie
ja na chwile... musze odpoczac od siedzenia.. bo w pracy 8 godzin... a potem jeszzce w domu ... a to niedobrze,, juz lepiej gdzies pochodzic... hihi
no ale dzis zrobilam sobie wolne w zakupkach... no prawie... bo wieczorem jedziemy do hipermarketu... hihi ale to nie to samo... zaledwie 1-1,5 godz a nie 3 hihi no i spozywka glownie... ale i tak to lubie.. zawsze to zakupki... hihi moja radosc!!!
i tez kupie sobie lody... bo juz dawno nie jadlam przez ten kaszel.... hihi
rowniez wzielam sie za gotowanko/// barszcz czerwony... a na drugie filety z kurczaka z pieczarkami i papryka...z ryzem i brokuly... hihi
musze dzis sie popisac, bo ostatnio zamiast gotowac to szwedam sie poza domem a potem adas po pracy rowniez zmeczony stoi przy garach i wczoraj sie troszke zloscil hihi ze katuje maluszka i siebie... i jego zaniedbuje.... i td hihi wiec pomysle dzis troszke o maluszku i adasiu.... niech ma obiadek gotowy choc raz w tym tygodniu... bo ja sie tlyko do gotowania zup ograniczam... bo szybko i latwo hihi
a on 10godz z walkiem zapierdziela i bardziej padniety ode mnie... ma sie rozumiec... hhih
przyznam, ze wczoraj poczulam sie juz zmeczona... znowu 3 godz mnie nie bylo... i jak wrocilam to chcialam tylko jesc,prysznic i spac... poszlam do lozka szybciej niz zwykle, bo o 21 juz lezalam.. a zazwyczaj zdarza mi sie ok 22 hihi
a rano o 5 tak ciezko sie dzis wstawalo... oboje z A marudzilismy jak dzieci hihi
ale on juz zaczyna dzis popoludniu weekend
bo jutro przylatuje do nas super koles.. adama kumpel jeszce z dawien dawna hihi jak nie bylismy para (tzn bylismy po krotkim tzw "chodzeniu" ale przed tym 4 letnim zwiazkiem na powaznie hihi)
a ciekawostka jest, ze jest on ojcem dominikaninem hihi
pamietam jak z adasiem szaleli, "wymieniali sie dziewczynami" itd a potem nagle przemo wstapil do zakonu.... a niejedna dziewczyna za nim plakala.. bo to suoper facet i przystojny hihi a takich najbardziej zal...
ale z drugiej strony tacy normalni zyciowi ksieza tez sa potrzebni.... z takimi mozna pogadac na kazdy temat, posmiac jak z kolega, wyjsc na piwo itd.... i dla nas to jest po prostu przemo, a nie o.przemyslaw
w ogole dominikanie to swietni ojcowie... tzn wielu z nich... tacy inni od pzostalych zakonnikow... i w ich klasztorach zawsze pelno ludzi/// nasz jaroslawki jest piekny...!!!
no i adam zaprosil przemka na weekend.. ten bardzo sie ucieszyl... dlugo sie nie widzielismy... pewnie 2 lata....
i czeka nas znow podroz do londynu ... i zwiedzanko.... hehe