Strona 317 z 400

: 20 mar 2009, 12:14
autor: ejustysia
Fioletowa Ania, no u Ciebie to faktycznie cos bliskiego, możesz sie spodziewać w każdej godzinie porodu :) więc lepiej odpoczywaj dużo póki jeszcze możesz :), choć pewnie też cięzko, mnie nawet leżenie męczy. Wiem, że czas to leeeeeci strasznie - dopiero co milutka rodziła a teraz już jak aklaudunia duża, a mnie to sie wydaje jakby to wczoraj było :)
\
Co do pogody to dzis na tvn mówili, że od kwietnia już mam być prawdziwa wiosenna pogoda ;)

: 20 mar 2009, 13:27
autor: taa
Czesc dziewczyny
Ale się rozpisałyście, ale spokojnie wszystko wyczytałam i zakodowałam.
Fioletowa Ania może twoja dzidzia odziedziczy w przyszłości po tobie talent pisarski i będzie sławny (a).
Ty to faktycznie już na ostatnich nogach jesteś.

U mnie za oknem znowu śnieg, mam już tego dosyć, chcę już wiosnę bo ledwo co się mieszczę w moją zimową kurtkę jak tak dalej będzie z pogodą to się nie dopnę hihihhi. Byłam dziś u położnych z dzidzią wszystko oki, ze mną zresztą też tylko trochę przez ostatni m-c za dużo przybrałam na wadze bo aż 4 kg :ico_placzek: i mam 17 kg na plusie :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: jak tak dalej pójdzie to skończę z 30 kg na plusie :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Dorcia dzielna z ciebie babka. Tyle czasu rodzić bez znieczulenia i jeszcze te łożysko. GRATULACJE za wytrwałość i pogodę ducha. Tego życzę nam wszystkim żebyśmy miały tyle pozytywnej energii co Dora.

: 20 mar 2009, 14:14
autor: Agnieszka
ejustysia, za 35tc :ico_tort:
Fioletowa Ania, jejku u ciebie już ostatnie dni :ico_szoking:
taa, nie będzie chyba z tą wagą tak źle.Ja też teraz najwięcej przybieram
Ja nadal smarkająca.Noc była koszmarna ale teraz jest dużo lepiej.No i musieliśmy zrezygnować z wyjazdu.Trudno już we dwoje nie będziemy mieli okazji wyjechać.
stawiam za 37tc :ico_tort:

: 20 mar 2009, 14:30
autor: taa
Ja właśnie jestem u koleżanki z pracy. Jej córka jest chora i siedzę z nią w domu, a koleżanka jest w pracy. Mała ma 5 lat i potrafi się sobą zająć. Przed chwilą ograła mnie w chińczyka :-). Teraz ogląda bajki a ja siedzę przed kompem. Mąz dziś ma 2 zmianę i jadę popołudniu do rodziców na pogaduszki.
Agnieszka szkoda że wasz wyjadz nie wypalił ale zdrowie najważniejsze.

Z tą wagą to nie wiem czy będzie oki. Jem teraz jak głupia. Ale postanowiłam sobie że już tak nie będę się obrzerać i trochę przystopuję.
Jak byłam dziś u położnych to wysłały mnie do lekarza, powiedział że mam obserwować opuchliznę, że jeżeli nie będzze schodzić to mam sie złosić do szpitala bo to może być zatrucie ciążowe. Ale mi się wydaje że mi to nie grozi. Obiecałam że zwrócę na to uwagę.

: 20 mar 2009, 14:32
autor: Agnieszka
ja też często puchnę ale jak za długo stoję.No to widzę że dzisiaj w nianię się bawisz

: 20 mar 2009, 14:39
autor: taa
Nio :-) trzeba pomóc, jak mogę to czemu nie. :ico_ciezarowka:

: 20 mar 2009, 14:48
autor: Agnieszka
kurcze ale mnie już nos boli od tego smarkania.Za niedługo zabraknie mi chusteczek :ico_olaboga: :ico_chory:

: 20 mar 2009, 14:55
autor: Fioletowa Ania
ja teraz też mam nasilony katar i zapuściłam sobie wczoraj sól fizjologiczna ;) troszkę pomogło.
taa ja jak czasem bawiłam się z dziećmi moich wujków czy kuzynów to potem dzieciaki do domu nie chciały wracać :-D

: 20 mar 2009, 14:58
autor: Agnieszka
kurcze ale mi sie nudzi.Mąż w pracy a ja nie mogę ani wyjść z domu.

: 20 mar 2009, 15:25
autor: taa
Agnieszka współczuję, nie cierpię mieć kataru.
Fioletowa Ania z koleji u nas jest tak że dzieci bardzo lubią mojego męża. Zawsze się z nimi bawi, wygłupia i nawet znajomych dzieci mówią do niego wujek i zapraszają na swoje urodziny hihihihihihi kumpel ich jest na całego. Pamiętam jak się wprowadziliśmy do bloku to szła sasiadka, młoda mama z synkiem w pewnym momencie on ją puścił i podbiegł do mojego mężą i mówi do niego "ja idę z panem" gdzie pierwszy raz go widział, myślałam że umrę ze śmiechu, a ten jakby nic wziął dziecko za rękę.