kurcze cos TT szwankowalo i teraz dopiero sie dopchalam
oto kopia z rana mojego postu:
dzien dobry kochane
ja dzis mam wolne,ale juz posprzatalam caly domek,pranie sie pierze,obiad juz gotowy tylko nastawic,zostalo mi troszke poprasowac
zapraszam wszystkie na kawusie i jabłecznik,ktory wczoraj juz zrobilam(chcialam miec na dzis mniej a tak slodkie za mna jakos chodzilo
)
kurcze czytajac ta historie o tej biednej dziewczynie zmrozil mnie zimny pot-ale tak jak Szczako pisala nie wiem dlaczego tak na prawde nie bylo zadnej reakcji na takie ich traktowanie doslownie co chwile,nie zrobili nic do konca,dziwne,ja po dwoch takich jej tekstach w moim kierunku sama bym powiedziala bym jej co o niej mysle ,po za tym na tym by sie nie skonczylo-zyjemy w takich czasach,ze traktowanie drugiego czlowieka z godnoscia jest sprawa priorytetowa,a na pewno doprowadzilabym,zeby te k..wy (innego okreslenia na nie nie ma) ze stolkow pospadaly i zaplacily za swoje
babe_boom odnosnie ksiedza to hm...
moj maz po smierci swojej siostry,ktora zginela smiercia tragiczna a z nim jechala a on przezyl przestal wierzyc w Boga i powiem ci,ze z twoja wielka wiara mozna znow sprawic,by szedl z toba droga wskazana przez Pana-wiem,ja walczylam z tym pare lat,ale tez modlilam sie o to jego nawrocenie za kazdym razem przy modlitwach i Bog mnie wysluchal
teraz razem chodzimy na msze,juz bez grymaszenia,do spowiedzi,komunii jak i powiem ci,ze widze,ze lubi spiewac piesni na rowni z synem i ze mna spiewa a mnie serce sie raduje
pokochal na nowo Boga,zrozumial,ze to nie byla jego wina a los tak chcial,na kazdego jest kiedys kolej
a tez co jest istotne pokazalam mu,ze bez Boga w rodzinie jest zle,zyje sie ciezej,wszystko jest pod gorke i nic sie tak na prawde nie uklada,ale przy kazdym wichrze,burzy w naszych przeciwnosciach losu,przy naszej wspolnej modlitwie przychodzi choc czasem nie odrazu dzien sloneczny a my sami kochamy sie coraz to bardziej i nic nie jest w stanie tego zepsuc do poki Bog jest z nami
(ale sie rozpisalam na ten temat-wybaczcie)
Jagna30 wiec zycze ci tego prezenciku na twoje urodzinki tak jak pragniesz
moj M w pracy,nie dzwonie do niego,zeby mu nie przeszkadzac,ale mam nadzieje,ze wszystko bedzie dobrze i spodoba mu sie tam jak i on swoim przelozonym