Strona 319 z 558

: 07 kwie 2008, 12:22
autor: Dominisia
No wiec na poczatek, cobym nie zapomniala to robie imprezke:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dzisiaj stuknela mi jeszcze jedna wiosenka i to z tej okazji :-)

Przeczytalam wasze posty, cale siedem stronek, nawet pamietam co nieco ale moze nie bede odpisywac, bo pewn polowa z tego co pisalyscie to juz nieaktualna :-D

Moze tylko tak w skrocie :-D

Justynka strasznie sie ciesze ze juz jestes! No i jestem pod wielkim wrazeniem umiejetnosci Marcelinki!! Brawo! Gna dziewczyna do przodu w tym rozwoju ze ho ho! No i gratuluje zareczyn! Pierscionek byl?? Wogole jak to wygladalo, pochwal sie, bo mnie ciekawosc zzera :-D

Eve wiesz ja mam podobne zdanie jak dziewczyny co do jedzonka Szymusia. Wydaje sie mi ze 90 to jest za malo, jezeli chce wiecej to ok. Chlopak rosnie, ma duzo energii wiec pewno wiecej potrzebuje.

eSKa corcie masz superancka :-D :-D

Mamo Zuzi Jasiu o kilku dni w ciagu dnia chodzi spac co 3 godzinki, wychodza tak 3 drzemki dziennie.

Kocura sliczne zdjecia!

Ewasiek, Kicia wybaczcie, jakos tak nie umiem sobie przypomniec co u Was...

Agnieszka ciezka sprawa z tym wyjazdem... Nie chce wracac i rozwijac tego tematu bo pewno jest to dla Ciebie bardzo ciezkie, ale wiedz ze ja Cie rozumiem!

A u nas:
- wczoraj dalam Jasiowi na noc mleczko, przygotowane z 210 ml wody plus kacha, wypil wszystko ok.22 i spal do 8 rano, dostal jedzonko i drzemalismy do 10 :ico_brawa_01:
- z K. jest super, ciekawe jak dlugo :-D
- zapisalam sie na silownie, moge chodzic nawet codziennie, maja nawet takie specjalne pomieszczenie dla bobaskow i mozna isc z dzieckiem, sa opiekunki i one sie dzieciakami zajmuja, bomba! Ale i tak chyba nie skorzystam, niech K. sie meczy te dwa-trzy dni w tygodniu :-D :-D :-D
- Jasiu przekonal sie do jedzenia rybki bo nie bardzo chcial, a wczoraj dalam mu i zjadl bardzo chetnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
- tak troszke mi smutno bo znowu jestem tu zupelnie sama, mialam taka kolezanke Weronike (nawet chyba kiedys wklejalam wam fotki). Nie moge powiedziec zebysmy sie jakos super przyjaznily ale zawsze mozna bylo pogadac o pierdolkach no i w razie czego Jasiu mogl z nia zostac. No i myslalam ze wroci po Wielkanocy a tu lipa, Weronika jest :ico_ciezarowka: wiec znowu cale dnie sama i sama....

: 07 kwie 2008, 13:25
autor: Kicia10
Dominisia ale wyżerkę nam urządziłaś na tt :ico_smiechbig: Wszystkiego najlepszego Kochana :ico_prezent:

MAmo Zuzi ja już kładę spać Kacperka po trzech godzinach,bo wcześniej to sie męczy,nie chce zasnąć.
Justyna jestem pod wrażeniem tego wstawania Marcelinki ogromne brawa dla niej i jaka śliczna jest :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A mam do was takie może dziwne pytanie i w sumie to nie wiem jak je zadać.hmm.. może tak.wasze maluchy to bawią sie same,tzn sadzacie lub kładziecie je gdzieś i sie same zabawiają czy raczej tak ciągle na kolankach lub blisko mamy :ico_noniewiem: ??Bo Kacperek pobawi sie sam ale tak przez chwile a tak to chce na kolanka :ico_noniewiem: A wasze maluchy jak??

: 07 kwie 2008, 14:28
autor: mama_zuzi1980
Dominisiu :ico_zdrowko: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:
za twoje 22 wiosenki :-) Ale stara jestes ;-)
Mamo Zuzi Jasiu o kilku dni w ciagu dnia chodzi spac co 3 godzinki, wychodza tak 3 drzemki dziennie.
MAmo Zuzi ja już kładę spać Kacperka po trzech godzinach,bo wcześniej to sie męczy,nie chce zasnąć.
No, to chyba ja kladalam mala za c zesto bo wychodzilo co 2 godziny. A wiecie, jak ja polozylam kolo 10.30 to przebudzila sie standartowo po pol godzinie , wzielam ja u nas na lozko tak na pieszczotki i obie zasnelysmy po chwili i spalysmy o ... 13.30 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Tego bylo mi trzeba :-D

Justyna, no Marcelka jest swietna, a jakie ma sliczne te oczka :ico_brawa_01: widac wesole, kochane dziecko :-)

Kiciu, ja staralam sie od malego mala zostawiac sama na macie czy w lezaczku z zabawkami i w sumie jak zaraz po spanku ja poloze i nie jest glodna to potrafi sie sama zajac zabawkami tak pol godziny. A jak ja biore do kuchni w lezaczku i gotuje to potrafi grzecznie z godzine posiedziec i patrzy co robie a ja gadam do niej i nam bardzo fajnie. A na rekach to ja zadko mam, czesiej obok siebie , np na sofie czy lozku czy na kocyku na podlodze.

: 07 kwie 2008, 14:34
autor: Justyna_Bochnia
No więc Dominisia, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!

Życzenia już Ci na pewno składali
twarz twoja była uśmiechnięta
ale jest jeszcze jedna osoba,
która o Tobie pamięta
Ona właśnie Tobie życzy
wiele szczęścia i słodyczy
wiele wspomnień, miłych wrażeń
i spełnienia wszystkich marzeń

Kicia10, Marcelina dość długo potrafi bawić się sama kłade ją na dywanie i wysypuję jej cała torbę jej zabawek różnych piłeczek misiów grzechotem i tak do godzinki mam spokój o np. teraz bawi się gumową kaczuszką. Czasem tylko jak usłyszy stukot klawiatury to idzie do mnie i chce na kolana wtedy :)

My wróciłyśmy już ze spacerku, kupowałam drugą część prezentu dla M bo ma w niedziele urodziny no i kupiłam mu biała koszulkę z adidasa z zielonymi paseczkami po bokach, no ale prawdopodobnie mu sie nie bedzie podobać! Bo powiedział mi ze to gówniana firma a ja zapomniałam że On nosi Nike no i klops no cóż nie to nie, dokupiłam mu do tego żel do mycia twarzy Nivea bo nie mogę patrzeć jak myje buziemydłem do rąk bo ma je pod ręką :ico_zly: . O Marcelka już obok mnie :)

Dominisia, pytałaś jak wyglądały moje zaręczyny heheh więc M zabrał mnie w Wiedniu żebym sobie wybrała pierścionek przy okazji pokazał mi te które sam wybrał.. więc dobrze że z nim poszłam bo normalnie szok hehe więc wybrałam sobie białe złoto z siedmioma wtopionymi cyrkoniami tylko był kłopot bo mam rozm. palca 11 a niestety nie było takich małych pierscionków wiec czekałam 4 dni na zmniejszenie, w końcu go odebrałam i przyniosłam do domu. M na nastepy dzień wychodząc o pracy założył mi go na rękę czy pasuje i nic więc gop zdjełam i włożyłąm do pudełeczka spowrotem. Pare dni trwało to wszystko bo za każdym razem kiedy chciał mi go dać mówiłam nie, nie .... nie ... i nie. W końcu w dzień kobiet rano Uklękł i zapytał czy przyjmę od niego ten pierścionek więc zapytałam czy w takim razie nie chce bym była jego żoną na to zapytał czy chcesz zostaniesz moją żoną więcsię zgodziłam :) Tego dnia dostałam jeszcze białą atłasową koszulkę do spania i telefon LG KE800. Niestety pierścionek jest w Wiedniu bo M będzie go oddawał gdyż zostaliśmy oszukani. Miał to być pierścionek z czystego białego złota, niestety wypadło mi jedno oczko po naprawie tam wypadło mi w polsce po raz drugi jak pojechałam tu w Polsce do jubilera On pwoiedział że to jest pierścionek ale tylko oblany białym złotem i na dodatek w miejscu w którym wypadło mi oczko pierścionek pękł i nie da się go naprawić. Więc M się wściekł no i dostanę Nowy pierścionek :) Szkoda bo tamten naprawdę mi sie podobał.

: 07 kwie 2008, 14:38
autor: Dominisia
za twoje 22 wiosenki
Stara to ja bede za rok jak mi te 22 wiosenki trzasna, na razie jeszcze ciesze sie mlodoscia 21 wiosen :ico_oczko:

Kicia u mnie podobnie jak u Mamy Zuzi. Jasiu dlugo potrafi sie sam bawic, ale to tez od dnia zalezy. Jak robie cos w kuchni to bawi sie drewniana lycha i jest caly szczesliwy. Najgorzej jest gdy nic nie robie i chcialabym posiedziec :-D to on wtedy zaczyna ymyslac, ale gdy widzi ze cos sie dzieje, ja sie ruszam, to ladnie sam sie bawi :-) Na kolankach to bardzo, bardzo rzadko!

: 07 kwie 2008, 15:57
autor: mama_zuzi1980
Stara to ja bede za rok jak mi te 22 wiosenki trzasna
Oj to chcesz mi powiedziec ze skonczylas 21 lat? Ale jaja :-D Bylam pewna ze jestes rok starsza :-D wybacz :ico_sorki: :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-07, 16:00 ]
Justyna no to niezle przetrzymalas M , brawo :ico_brawa_01: :-D No i szkoda tego pierscionka, ale moze jeszcze ladniejszy bedziesz miala :-) A teraz M jest w Wiedniu czy w Polsce?

Boze ale dzis mi sie nic nie chce... humor jakis spieprzony. Rano snieg, teraz lato, mam dosyc tej pogody :ico_zly: A ja dzis obcielam po raz pierwszy grzywke Nell :-D Ale smiesznie wyglada :-D

: 07 kwie 2008, 17:05
autor: eve81
Justyna_Bochnia, jestem pod wrazeniem umiejetnosci Marcieli :ico_szoking:
po prostu masz super dziecko :ico_brawa_01:
a z tym pierscionkiem to rzeczywiscie dziwna sprawa...no jak mogli was tak perfidnie oszukac, a kupowaliscie u jubilera>??
nie ma tego złego, bedziesz miała nowy i ładniejszy :-D

Dominisia, ja na wyzerke sie pisze
i pal licho ten moj wielki brzuchol :ico_wstydzioch:
ale najpierw:

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ
DUZO POZYTYWNYCH WIBRACJI Z K
NIECH TA OBECNA SIELANKA TRWA CAŁE WASZE ZYCIE :-)
DUZO ZDROWKA I SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN :ico_prezent:
\

aaa i wytrwalosci na silowni
mnie brak jakos chceci, motywacji i czasu :ico_olaboga:

Kicia10, moj Szymon lubi byc noszony..niestety
ale tak do 30min potrafi sie zajac na macie
na lezaczku wytrzyma gora 10min :ico_zly:

mama_zuzi1980, no takie wlasnie posty lubie :-D

[ Dodano: 2008-04-07, 17:41 ]
my dzisiaj z rana pojechalismy do mnie do zakladu pracy załatwic zaswiadczenie ze nie wykorzystalam 2 dni opieki na dziecko, bo u nas jest takie wewn. prawo bankowe ze mimo iz jeden rodzic juz korzystal to i tak drugiemu sie nalezą
pozniej skoczylismy zrobic sobie fotki do paszportu i prawa jazdy, gdyby nam przyszlo na ang. prawko wymieniac//no i z zakrecenia wyszlo ze bedziemy mieli po 20 zdjec coz...juz zaplacone, napewno sie przydadzą
pozniej jeszcze do biura paszportowego zlozyc wnioski, dobrze ze sie w koncu zorientowalismy ze pewnie paszporty nam sie w UK przydadza bo mamy do odbioru 7 maja a wylot do UK 9 maja..heh
aaaa i jeszcze co..w tym biurze paszportowym maja nawet pokoj dla dzieci, zeby mogly sie tam zajac jak rodzice sprawy załatwiaja my nie skorzystalismy ale fajny pomysl z tym pokojem.
no i po tym juz powrot do domku...
tesciowa mnie wkurw.... bo sprzedaje swoj samochod mojego M kuzynce i juz sie dogadalysmy co do ceny i jak tesciowa sie o tym dowiedziala to mowi zebym jej jeszcze opuscila 500zł normalnie gula mi sie podniosla co ona sie wpieprza w nasze sprawy,,,powinna pomyslec ze nam tez potrzebna jest kasa na start w UK
ehhh tylko mi nerwy psuje, juz zaczynam sie cieszyc ze wyjezdzamy
jutro jeszcze musze leciec do biura zrezygnowac z internetu...

aaa i miałam was zapytac jakie dok. mam przetłumaczyc na angielski???
jakies swiadectwa itp???? czy raczej to nam sie tam nie przyda przy szukaniu pracy??
moj M bedzie na poczatku szukal jakiejkolwiek pracy i nie bedzie wybrzydzał

a wczoraj na stronce sgipolska takiej firmy co rekrutuje pracownikow do UK robilam sobie tez poziomu z ang. i wyszedl mi A2- wyższy podstawowy
wiadac kiepsko z tym moim angolem
chyba mam za mały zasób słówek

na 19.00 jedziemy na ang. a do Szymcia przyjedzie moj tata

: 07 kwie 2008, 18:16
autor: ewasiek
Hej dziewczynki
Na poczatku, DOMINISIA Sto lat, wszystkiego co najlepsze.

A teraz co u nas. Misio jak zwykle pobudka o 6, a o 7 padł i spał .... nie wiem do której bo pojechałam do kina z dziecmi :ico_oczko: . a jak wrocilam to niani juz nie bylo bo przyjechała tesciowa.
Filmik super - "nie klam kochanie" usmialam sie , warto sie wybrac.

Kupilam misiowi skarpetki z grzechotka, super sie tym bawi :-D

A drugi zabek juz widac.

zmykam sprawdzac klasowki a marcin sie zajmie michałkiem :ico_oczko:

: 07 kwie 2008, 18:26
autor: Justyna_Bochnia
eve81, tak u jubilera go kupowaliśmy.. jak widać teraz nawet jubilerom ufać nie wolno... chyba myślał ze sobie nie sprawdze w Polsce czy mnie nie oszukał.

Wiecie co dałam dziś Marcelinie bananka zmiksowanego na stolik i sama wcinała :)
Wogóle to wkleję pare zdjęć, muszę nadrobić te tygodnie co Nas nie było :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kurcze Marcelina spała dziś tylko 2razy po 30 minut i strasznie marudna się zrobiła.

eve81, zazdroszczę Ci tego wyjazdu :) Kurcze fajnie tak wyjechać i liczyć tylko na siebie :) nie wiem czemu ale podoba mi się to to takie romantyczne~!!

mama_zuzi1980, poprosimy o zdjecie Nellci w nowej grzyweczce!!

: 07 kwie 2008, 18:41
autor: Kicia10
Eve ale u Ciebie sie teraz dzieje,fajnie ja lubię tak :-D a teraz u mnie cisza i nic ciekawego sie nie dzieje :ico_placzek:

Justyna super opowieść,lubię czytać długie posty :-D a myślę że pierścionkiem sie nam pochwalisz na zdjęciach jak już go będziesz miała :-D

Dzięki dziewczyny ze napisałyście jak wasze maluchy spędzają czas :-D A pytam sie tak o to bo Kacperek dużo chce na rączkach a jak leży sam i już mu sie znudzi to zaczyna marudzić i jak nie wezmę go na ręce to jeszcze bardziej zaczyna marudzić w końcu płakać i nie wiem czy go brać, niechcem żeby nam sie rozwydrzył.Ale chyba będę go więcej zostawiać samego tak jak wasze maluchy,choć np zdanie mojej babci to jest takie że dzieci trzeba non stop zabawiać,ale chyba się z tym nie zgadzacie co??