Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Edulitko ja tez maże o domku ale jeszcze troche moge se pomazyc Iwciu to te zdjęcia z mojego rmontu oki jak tylko dzieci położe spac to ci prześle. Kasiulko super że u ciebie wszystko dobrze Ale się przestraszyłam dzisiaj, a to dopiero poczatki naszych spacerków już nieche mówic co to bedzie w te lato kolana wiecznie zdarte bedą Opuchlizna schodzi już lepiej wygląda niemoge nawet na nią patrzeć bo mi się chce płakac jak widze taki malusi nosek taki czerwony pobijany. Wogóle się zastanawiałam czy takie małe dziecko może złamać nos ale w przedszkolu ją odrazu pokazałam pielegniarce, to powiedziała że można Ale kazała obserwowac do jutra i jak by nie schodziła ta opuchlizna, albo zle jej sieoddychało to do lekarza a nawet wieczoram na pogotowie Troche zle oddycha choćby miała katar, ale niema już takie opuchlizny. Siniak pod oczkiem, wafelek który trzymała w rączce poranił jej całe około oczka .

MAZIU ucałuj Matyldzię w nosek, ciary mi przechodzą jak sobie pomyślę o takich wypadkach

EDULITA my też jakiś czas temu dostaliśmy podobny zimny prysznic i szybko zajęliśmy się produkcją potomków, bo chcemy dwójkę dzieci a potem poszukam sobie nowej pracy, będą 2 pensje i pewno łatwiej będzie o kredyt. Dlatego na razie zawiesiłam marzenia i produkuję dzieci Na pewno za jakiś czas pojawi się światełko w tunelu

IWCIU tak tak wysyłaj Jeszcze jak dorzucisz jakąś małą drożdżóweczkę to padnę

Dziewczyny a wy macie chociaz własny kąt, ja muszę bulić za wynajem Wszystkie kredyty poszły na firmę i mam nadzieję że kiedyś to zaowcuje i będę miec własny domeczek

Kasiu paczka poszła, ale bez drożdżówki,bo nie miałam ,same szyszki

bardzo dzięki za fotki;Maziu jestem pełna podziwu za taki remoncik,ło matko ja bym tak nie umiała ,dziewczynki masz śliczne,Martynka ma urocze dołeczki a Matyldzia taka mała słodzinka .Buziaczek w ten jej spuchnięty nosek :ico_buziaczki_big: ,płaczu pewnie było...
Asiu-Wiki jak zawsze wystrojona,strasznie lubię te Twoje mega paki oglądać.Powiedz mi po co Ci ten plasterek -chudzielcu

Straszne zawroty głowy mnie dopadły,wszsytko mi w głowie wiruje a nic nie piłam ,bryknę chyba spać może się poprawi

Mazia, - oj biedulka ta twoja Matyldzia wiem jakie to uczucie patrzeć na małego rozbitka, utul ją mocno, mocno i niech się szybko goi.
Iwcia , - ale masz fajne zdjątko w podpisie, takich kawalerów
Asiu - racja że marzenia się spełniają a niektóre rzeczy trzeba na początek tak jak np. firma napewno mąż wie co robi i życze wam aby jak najlepiej się rozwijała a wtedy marzenia napewno się ziszczą.
Kasiulka, - pracujemy cały czas nad potomstwem no i może niedługo Cię dogonimy oj chciałabym bardzo

Wogóle dzięki za pocieszanie jakoś mi się choć troszke lżej zrobiło jak poczytałam co mi napisałyście dobrze że jestem tu z wami na tt dzięki

Iwciu dziękuje za koplementy, ale wiesz jak to jest "babie nigdy nie dogodzisz" dlatego tak się zaplastrowałam. Kurcze wciąz mam NPM wrrrr. Znów później dostanę bo zmiana pogody ech...

Edytko ja to właśnie wychodze z założenia że na wszystko trzeba sobie zapracować, a im trudniej to potem się bardziej ceni Trzeba chcieć i być wytrwałym, cierpliwym, cho u mnie z tą cierpliwością gorzej, chociaz Wiki zaprawia mnie w boju

W pn wybieramy się do zoo, mam nadzieję, że pogoda nam pozwoli.
A w czwartek uciekam do rodziców, odpocznę na świeżym powietrzu, dzięki tym częstym i długim sapcerkom Wiki ładniej śpi Przestawiła się i wtsaje koło 9:30 i zasypia przed 22 A ja padam na twarz zaraz po niej

Kurcze nie wiem co miałam jeszcze napisać

No cóż to miłej nocki dziewczyny

Wiecie co moja Niki już drugi dzień nie spała nic a nic w ciągu dnia mam nadzieje że to tylko przejściowe bo ani chwilki wytchnienia
Zmykam spać

Maziu daj rano znac co z malutką

A ty Kasieńko pisz jak się czujesz, czy podobnie jak w pierwszej ciąży?

Dobra uciekam, bo tak siedze i siedzę

paaaaa

Cześć Mamuśki
Nie czytałam co u Was bo znowu parę stron nadgoniłyście przez jeden dzień
Nadrobię po pracy

U nas dziś cieplutko ale chyba coś na deszcz się zanosi ....
U nas już ogródki letnie porozkładali przed kawiarniami i jest już wiosennie
Wczoraj wybrałam się z Maksiem i przyjaciółką na piwko do ogródka, ale skończyło się na tym że koleżanka wypiła piwko a ja biegałam za Maksem Nie nadaje się chłopak na salony

Jakoś rozciągnął się ten tiktak.... u Was też?

Cześć

Nelluś a no widzisz tak to już jest, u nas to samo, wyjści równa się z pogodnią
U nas pogoda taka w kratkę, póki co nie pada i niedługo uciekniemy na spacerek

U mnie nie ma rozciągniętej strony