Strona 319 z 1166

: 06 lut 2009, 13:36
autor: Gie
SHOO - ja tez lubie Whartona, najbardziej "Spoznionych kochankow" oczywiscie... ale "niezawinione smierci" tez mi sie podobala...

Coelho jest specyficzny, ale "Alchemik" mi sie podobal... ale juz "Na brzgu rzeki Piedry usiadlam i plakalam" srednio mi sie podobala,

lubie "Pachnidlo" Suskinda i opowiadania Kundery, najbardziej "Sznycel gorski", jestem oczywiscie fanka D. Browna, chociaz "anioly i demony" podobaly mi sie o wiele bardziej, niz "Kod Leonarda da Vinci..."

[ Dodano: 2009-02-06, 12:37 ]
aaaa i "Franky Furbo" Whartona mnie umeczyl...

teraz czytam "Szklany klosz" Sylvii Plath, ale srednia, wiec musze szybko zdobyc cos mojej Nory :)

[ Dodano: 2009-02-06, 12:48 ]
a moja ulubiona ksiazka, to "Tytan" (Stewart Fred Mustard), chociaz dluga, bo ma chyba z 700 str, ale juz kilka razy ja czytalam...

no i lubie "Chemie smierci" (nie pamietam autora), kiedys przynioslam do domu ulotke o tej ksiazce, ktora ktos mi wreczyl na miescie i pokazalam ja Panu, a przy najblizszej okazji mi ja kupil... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

no i jestem fanka Horego Portiera :)

ja w domu tez nie mam czasu na czytanie ksiazek, ale jak jade rano 40 min pociagiem, a potem 30 min autobusem, to wtedy chetnie nadrabiam :)

: 06 lut 2009, 13:49
autor: sensibel
A mi bardzo podobała się 'Córka Nomadów' i 'Kwiat Pustyni 'Waris Dirie, historia dziewczyny z somalii, obrzezanej... wstrzasające, ale wciagajace i bardzo przejmujace

i jeszcze Spalona Zywcem autor Souad o ile dobrze pamietam

to moje ulubione. Tylko nie pomyślcie, że mam pociąg do przemocy i okaleczen :-)

Lecimy na spacerek :)

: 06 lut 2009, 13:54
autor: Gie
a ja wlasnie dzwonilam do tesciowej - tez jest z mala na sapcerku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 06 lut 2009, 13:58
autor: Pati85
Witam

nie mam sily dzis na pisanie, ani na nic, kolejna noc nieprzespana
wczoraj bylsimy na szczepieniu i maly strasznie plkal wczoraj, na wieczor goraczka, dostal czopka i zasnal, ale w nocy marudzil, plakal, dzis to samo, nie mam juz sily,beczy chce na rece, spi , placze i do tego jeszcze te zeby cholerne :ico_olaboga: juz dwa miesiace je widac po dziaselkami a nie chca sie wybic, ale chyba juz niedlzgo bo coraz lepiej je widac.

Dzis tez ma goraczke, dostal czopka i na razie troche spadla, zobaczymy co bedzie do wieczora. Jak myslicie, chyba raczej nici z kapieli co???

Gie kochana nie jestes sama, ja tez z tyms eksem tak jak Ty, nie mam sily, jestem zmeczona, a on w kolko sie dopomina i obrazony, ze go zaniedbuje i jak on cos do mnie to ja od razu krzycze, ze nie.

Dziewczyny nastukalyscie tego tyle, mialam odpisac, ale juz nie pamietam, bo maly zaczal plakac i tak jest w kolko, cos chce zrobic i niestety nei duaje sie

[ Dodano: 2009-02-06, 12:59 ]
a ja wlasnie dzwonilam do tesciowej - tez jest z mala na sapcerku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
to fajnie :ico_brawa_01:

U nas tez dzis peikna pogoda, normalnie jakby wiosna, sloko swiecie, mialam isc z malym na spacer, ale niestety, mam goraczke wiec nici ze spacerku :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-02-06, 13:00 ]
Gie brawa dla Su za dwa zabulki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: filmik jest slodki jak zawsze ona jest powalajaca :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 06 lut 2009, 14:18
autor: shoo
SHOO - ja tez lubie Whartona, najbardziej "Spoznionych kochankow" oczywiscie... ale "niezawinione smierci" tez mi sie podobala...
mnie sie niezaprzeczalnie najbardziej podobal "Ptasiek".. pierwsza ksiazka Whartona, ktora przeczytalam.. i podejrzewam, ze dzieki temu, ze tak mi sie spodobala, to siegnelam po reszte.. bardzo podobal mi sie "Szrapnel"... a najmniej chyba "Franu Furbo"
Coelho jest specyficzny, ale "Alchemik" mi sie podobal... ale juz "Na brzgu rzeki Piedry usiadlam i plakalam" srednio mi sie podobala
tez mialam faze na Coelho... przypomniala mi sie zabawna sytuacja, jak poszlam do biblioteki i poprosilam o ksiazke P. Coelho pt. "Na brzegu rzeki PIERDY" :-D ale sie smiala bibliotekarka.... pierdu pierdu :ico_puknij:

lubie "Pachnidlo" Suskinda i opowiadania Kundery, najbardziej "Sznycel gorski", jestem oczywiscie fanka D. Browna, chociaz "anioly i demony" podobaly mi sie o wiele bardziej, niz "Kod Leonarda da Vinci..."
"Pachnidlo " - fajna ksiazka.... co do "Kodu...", to podobal mi sie bardziej niz "Anioly i Demony"...

z nowosci, to "Cien wiatru" mi sie podobal, cos wlasnie w stylu Dana Browna
no i jestem fanka Horego Portiera :)
ja tez, ja tez!

[ Dodano: 2009-02-06, 13:19 ]
Gie, o patrz, jak sie zgadzamy :-D odnosnie Franky Furbo

[ Dodano: 2009-02-06, 13:21 ]
dzizas, napisalam Franu Furbo... FRANKY mialo byc... chyba slepne na starosc

[ Dodano: 2009-02-06, 13:24 ]
sensibel, fajnie sie masz, ze maz Cie wygania do nas do kompa :-D

moj, to sie caly trzesie, jak widzi, ze wlaczam te stronke... bo wie, ze szybko jej nie wylacze.. zreszta juz powiedzial, ze jestem uzalezniona.. to mu odpowiedzialam: "tak, wiem, i co w zwiazku z tym?"

:-D

[ Dodano: 2009-02-06, 13:29 ]
Pati85, ja bym sie na Twoim miejscu skoczyla do apteki po cos przecibolowego dla maluszkow... :ico_noniewiem:

: 06 lut 2009, 14:33
autor: Pati85
Pati85, ja bym sie na Twoim miejscu skoczyla do apteki po cos przecibolowego dla maluszkow... :ico_noniewiem:
tylko jak, ja sama w domu jestem, maly spi ale co chwila budzis ie z placzem i spi dalej :ico_noniewiem:

: 06 lut 2009, 14:33
autor: shoo
hmmm, a ja, gdybym miala wymienic moje ulubione ksiazki, to bylyby to:
- "Lot nad kukulczym gniazdem" Kena Keseya,
- seria "Tomkow..." A. Szklarskiego
- "Przeminelo z wiatrem" Margaret Mitchell :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-02-06, 13:35 ]
Pati85, zapakuj go szybko do wozka, jak sie obudzi, daj smoka i idz... powinien sie uspokoic w wozku (przynajmniej u mnie to dziala)

no, chyba, ze masz bardzo bardzo daleko do tej apteki... wtedy popros moze swojego meza, zeby cos kupil...

: 06 lut 2009, 14:36
autor: Pati85
hmmm, a ja, gdybym miala wymienic moje ulubione ksiazki, to bylyby to:
- "Lot nad kukulczym gniazdem" Kena Keseya,
- seria "Tomkow..." A. Szklarskiego
- "Przeminelo z wiatrem" Margaret Mitchell :ico_brawa_01:
hmmm kurcze ale Was wzielo :-D ja to w ogole nie czytam, nigdy nie lubialm czytac ksiazek :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: az wstyd sie przyznac.

Jedna przyczytalam byla to wlasnie koszaka " Kwiat pustyni" bardzo fajna i wciagajaca ksiazka noi czytalam "Wyznania Gejszy" ale nie dokonczylam :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2009-02-06, 13:38 ]
Pati85, zapakuj go szybko do wozka, jak sie obudzi, daj smoka i idz... powinien sie uspokoic w wozku (przynajmniej u mnie to dziala)

no, chyba, ze masz bardzo bardzo daleko do tej apteki... wtedy popros moze swojego meza, zeby cos kupil...
mam bliziutko, pod samam nocem, musze przejsc przez ulice, mam widok na ateke z okna, a maz jest w pracy, wiesz co, nie chce go budzic, bo chce odpoczac troche, nie ma juz sily, a moze skocze tak bez niego jak on spi :ico_noniewiem:

: 06 lut 2009, 14:40
autor: Gie
mnie sie niezaprzeczalnie najbardziej podobal "Ptasiek"..
nooo, wstyd sie przyznac, ale "Ptaska" jakos nigdy nie przeczytalam... :ico_wstydzioch: ostatnio lecial w tv, ale ogladalam tylko jednym okiem...

"Szrapnela" tez nie czytalam... mowisz, ze fajna?? Moze wypozycze...
Na brzegu rzeki PIERDY" ale sie smiala bibliotekarka
wcale sie nie dziwie, tez mnie teraz rozbawilas...

a "cien wiatru" - czyjego autorstwa???
Gie napisał/a:
no i jestem fanka Horego Portiera :)


ja tez, ja tez!
ostra malam faze na Harry'ego kiedys... najpierws sie smialam z tych, co je czytali i nie chcialam tego wziac do reki, a potem ktos mi jedna pozyczyl, zaczelam czytac i zakochalam sie od razu... te ksiazki maja w sobie cos magicznego, nieraz jak mam jakis podly nastroj, to mysle sobie, ze chetnie bym sie zamknela gdzies w pokoju i odplynela w ten Swiat Hogwartu....

co do kompa - ja kiedys mialam wolne w domu, bo Pan nie zagladal zbytnio do laptopa... ale potem odkryl moc forum (on ma modelarskie) i teraz tez sie bijemy o lapka... na szczescie ja mam was tez w pracy... :)

PATI - nooo, kuuj sie, Kochana, kuruj...

: 06 lut 2009, 14:42
autor: Jagna30
Ale nastukałyscie... :ico_szoking: :ico_szoking:
Ale fajnie,miła odmiana :ico_brawa_01:

Co do czytania.... :ico_noniewiem: to nie mam sie czym pochwalic...dawno nie czytałam.... :ico_placzek: Nie licząc lektur moich dzieci...teraz jestem na etapie "Pinokia" i "Szewczyka Dratewki".

I podobnie jak ty sensibel, ostatnia książke ,którą czytałam...to "Spalona żywcem" Souad.
Ja nie mam czasu... :ico_placzek: a jak juz sie znajdzie chwilka...to mi sie nie chce.

A co do seksu...hmmm,u nas to różnie wygląda.
Ale zazwyczaj to mój K. jest inicjatorem...i czasem jak wymiguje się zmęczeniem...to ma do mnie pretensje... :ico_puknij: No i powód do kłótni gotowy.