Październikowo-Listopadowe dzieciaczki 2007

[kilolek]

Witajcie kochane!
Ja od 4,30 na nogach i już ledwo żyję a ponieważ teraz mam wreszcie chwilę wolnego pochwalę się Wam moimi świątecznymi skarpetami







Janiolek super fotki!

Myszka, współczuję...

[ania25]

myszka ale dzień dobrze że Dominisia zdrowa i że była na balu.

kilolek zdolna z Ciebie kobieta, arcydzieła.

[aniawlkp86]

witam

myszka105 współczuję

kilolek śliczne te skarpety

[kilolek]

właśnie wróciłam z miasta. W jedną stronę szłam 1,5 godziny. Nic nie odśnieżone jestem wykończona i boli mnie każdy centymetr ciała

[aniawlkp86]

kilolek jak zwykle śnieg wszystkich zaskoczył takie będą tłumaczenia

u nas też sporo śniegu,ale ja jeszcze nie byłam na dworze tylko A i na szczęście droga główna jest ok,ale ta nasza z wioski to też nie odśnieżona jak zwykle

[Agnieś81]

Stawiam dziś na piąte urodziny mojego synka Jasia Jak wrzucę zdjęcia do kompa to coś wkleję


myszka105
Adaś śpi na "dorosłym" łóżeczku od września. Chciałam pokazać jaki, ale nie mogę nigdzie go znaleźć w necie. No nic pstryknę fotkę oryginału

[kilolek]

:ico_prezent: dla Jasia

Kuba w lipcu się na "dorosłe" łózeczko przeniósł. No prawie "dorosle" bo 160cm z połową barierki
coś takiego http://allegro.pl/item868696278_lozko_l ... 0x160.html
czyli generalnie chłopcu spią na dużych łózkach, a dziewczynki w małych

[Janiolek]

http://allegro.pl/item873459188_rozklad ... welur.html Lenka ma taka kanape, granatowa i dostala ja na urodziny bardzo fajna, mozna zlozyc, polozyc sie z nia do czytania bajki

[kilolek]

Bardzo fajna

[myszka105]

kilolek, Janiolek, fajne kanapy .Jak ostatnio byłam w ikea to wypatrzyłam jedno łóżko dla Dominiki.

kilolek, fajne skarpety na prezenty

Stawiam dziś na piąte urodziny mojego synka Jasia

:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: wszystkiego naj naj naj

A wracając do spania.Dominika śpi w łóżeczku.Byłam konsekwetna.odkładałam do łóżeczka.Pierwszego dnia płakała równą godzinę ,drugiego dnia 15 minut ,wczoraj 5 minut.
Pierwszego dnia pod koniec zaczęłam płakać razem z nią,byłam już sama wykończona i nerwowa.
Ostatnio moja córka zrobiła się trochę buntownicza ,wszystko jest na nie.Ale jestem konsekwetne nie zwracam uwagi na jej histerię i po chwili Przychodzi przytuli i powie kocham cię .