Nie ma dziwne skoro nie wydaje u Was pieniędzy Wiesz ja bym bez kłutni ,ale stanowczo powiedziała ,że jeśli chce u Was być to tyle i tyle musi Wam tygodniowo dokładać do jedzenia bo wam też się nie przelewa a jak nie to nie może u Was być bo nie stać Was na utrzymanie dorosłej osoby w dodatku przed przyjściem córci na świat. Przynajmniej ja bym tak zrobiła choć wiem ,że to nie prostenie chce u nikogo innegpo tylko u nas/
Brawa dla Anijki, gratulacje 
mania6891, i co Ci położna powiedziała?
Aga_86, musisz spać z córcią w dzień, odpuść sobie sprzątanie i inne domowe sprawy i odsypiaj nockę. Musisz być wyspana, bo wyspana mama, to szczęśliwa mama
Tak mi położna mówiła Życzę, aby córci się przestawiło a śpisz z nią w nocy, czy ona w swoim łóżeczku?
My bylimy po obiedzie na spacerze, kaczki pokarmić i chwilę na placu zabaw Ulek się pobawiła. W drodze powrotnej do domu, tak mnie krzyż rozbolał i biodra i do tego skurcz mnie złapał, że myślałam, że nie dojdę do domu... Teraz już sobie siedzę w fotelu i jest ok
mania6891, i co Ci położna powiedziała?
ale masz, a u mnie po ostatniej wizycie była szyjka długa, twarda i zamknięta.że szyjka krótka i rozwarcie 1 cm ale tak mam od 2 tyg
Aga_86, musisz spać z córcią w dzień, odpuść sobie sprzątanie i inne domowe sprawy i odsypiaj nockę. Musisz być wyspana, bo wyspana mama, to szczęśliwa mama
Tak mi położna mówiła Życzę, aby córci się przestawiło a śpisz z nią w nocy, czy ona w swoim łóżeczku?
nie powinno, jak się małym dzieciom robi, to często jak dorosną nie widać, że miały rozszczepAle żeby nie pozostawiło jakichś uciążliwości,
cwana babcia, bo pewnie nikt inny by jej nie pozwolił tak się nie dokładać do wydatków.pinko, nie chce u nikogo innegpo tylko u nas// a
przyjemny wieczór z mężem, proktoglandyny działają ponoć cudadzisiaj mija pierwszy termin..a tu nic./
My bylimy po obiedzie na spacerze, kaczki pokarmić i chwilę na placu zabaw Ulek się pobawiła. W drodze powrotnej do domu, tak mnie krzyż rozbolał i biodra i do tego skurcz mnie złapał, że myślałam, że nie dojdę do domu... Teraz już sobie siedzę w fotelu i jest ok
pinko, wiesz u tesciowej pewnie nie chce bo tesciowa kaze sie dokladac..
mowisz przyjemny wieczor z mezem? od tygodnia nie przynosi to rezultatu..
mam nadzieje ze w tygodniu urodze.. bo jak pojde na wizyte 15stego i da mi gin te skierowanie do szpitala to ciekawe co Oni tam zadzialaja// pewnie bede lezala aby lezec
a tak bym nie chciala..
[ Dodano: 2011-02-08, 18:25 ]
juz dzisiaj firanki w 3 oknach pozmienialam i nic..
mowisz przyjemny wieczor z mezem? od tygodnia nie przynosi to rezultatu..
mam nadzieje ze w tygodniu urodze.. bo jak pojde na wizyte 15stego i da mi gin te skierowanie do szpitala to ciekawe co Oni tam zadzialaja// pewnie bede lezala aby lezec
a tak bym nie chciala.. [ Dodano: 2011-02-08, 18:25 ]
juz dzisiaj firanki w 3 oknach pozmienialam i nic..
Tynusz, lepsze czekanie w domu niz szpitalu, bo w szpitalu tylko patrzysz jak kolejne rodza, raz na czas Ci badanie zrobia i tyle, strasznie sie dluzy. W domu to w domu. Niestety jak dzieciatko jeszcze nie chce wyjsc, nawet stare sprawdzone sposoby na nicjuz dzisiaj firanki w 3 oknach pozmienialam i nic..
. Ale to ze to Twoje pierwsze to jeszcze wzmaga niecierpliwosc. My, ktore mamy juz jedno zawsze jakos nam ten czas szybciej plynie, bo tutaj z dzieckiem trzeba wyjsc, tutaj sie pobawic, tutaj posprzatac, a to jedzonko, a to inna zachcianka, powymyslac mozna zabawy rozne. Ale jak juz sie doczekasz to oka nie bedziesz mogla spuscic ani sie nacieszyc.
hej
wczoraj wróciliśmy o 9 od lekarza, ale nie działąło forum, jak mnie nerwa wzięla
naciągacz próbuje mnie na sam koniec jeszcze ponaciągać, ale
nie dość, że podniósł mi koszty wizyty, to jeszcze usg mamy zrobić, wyznaczył mi jeszcze jedną wizytę, nie mam zamiaru na nią iść, bo tylko wyniki sprawdzi i tyle. Jak pójdę na usg, to mu pokażę wyniki i do widzenia 
na dodatek zaproponował mi posiew za bagatela 50, 60 zł ( jeszcze się biedaczek nie zdecydował ile wziąć ode mnie) podczas gdy ten posiew kosztuje 20 zł w tym samym laboratorium do którego on to wysyła no i jeszcze zaproponował cytologię w 39 tygodniu 
siedziałam u niego w gabinecie 55 minut stwierdził, że mam brzuszek imponujących rozmiarów no i że trzeba sprawdzić czy nie ma za dużo wód już biedny nie wie co wymyślić. ale zauważyłam, że stracił dużo pacjentek, chyba nie tylko ja otworzyłam oczy no i stwierdził, że jestem jego wyjątkową pacjentką, bo jestem bardzo dociekliwa
póxniej jeszcze wpadnę bo Oleńka woła
wczoraj wróciliśmy o 9 od lekarza, ale nie działąło forum, jak mnie nerwa wzięla
naciągacz próbuje mnie na sam koniec jeszcze ponaciągać, ale
nie dość, że podniósł mi koszty wizyty, to jeszcze usg mamy zrobić, wyznaczył mi jeszcze jedną wizytę, nie mam zamiaru na nią iść, bo tylko wyniki sprawdzi i tyle. Jak pójdę na usg, to mu pokażę wyniki i do widzenia na dodatek zaproponował mi posiew za bagatela 50, 60 zł ( jeszcze się biedaczek nie zdecydował ile wziąć ode mnie) podczas gdy ten posiew kosztuje 20 zł w tym samym laboratorium do którego on to wysyła no i jeszcze zaproponował cytologię w 39 tygodniu siedziałam u niego w gabinecie 55 minut stwierdził, że mam brzuszek imponujących rozmiarów no i że trzeba sprawdzić czy nie ma za dużo wód już biedny nie wie co wymyślić. ale zauważyłam, że stracił dużo pacjentek, chyba nie tylko ja otworzyłam oczy no i stwierdził, że jestem jego wyjątkową pacjentką, bo jestem bardzo dociekliwa póxniej jeszcze wpadnę bo Oleńka woła
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość