Strona 320 z 724

: 23 sie 2007, 21:19
autor: lulu81
Witam, ale napisaliscie duzo, a ja nie daje rady przeczytac
Doby mi brakuje, musze skonczyc prace dyplomowa, a Filka jakis marudny, nie podobny do siebie

Wszystkiego najlepszego dla Patryczka
Takze dla Oliwki w ich 6 miesiecy

: 23 sie 2007, 21:20
autor: Dorota.M.
karolas, no zobacz prawie podobne fryzury:
proszę się nie śmiać :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a tu zdjęcie z egzaminów na studiach, byłam tu w drugim tygodniu ciąży (jeszcze o tym nie wiedziałam :-) )

Obrazek

: 23 sie 2007, 21:22
autor: qunick
Kajunia25, wiesz Nina tyle razy chorowała że teraz gruchę i wodę traktuje jak coś normalnego. Nawet jak psiknę wodą tak do góry, że woda spada jej na buzię jak deszczyk to się cieszy. Poza tym ja gruszką najpierw tak jej dmucham, że się śmieje. Do tego wstrętny antybiotyk podaję jej taką pipetką, która wkładam jej do buzi i ona ją ssie tak jak butelkę i całe to świństwo wypija :ico_brawa_01:

Dziś był u nas okropny upał jak pewnie wszędzie... Mam nadzieję że nocka będzie ok
Katelajdka witaj po urlopie!
Hekkate napisz coś !!!

: 23 sie 2007, 21:26
autor: mama Kasia
Dorota.M. pisze:mamcia a więc tak, ja biorę tabletki drugi miesiąc, ale inne; nazywają się Yasminelle czy coś takiego

Dorota.M. ja też je biorę..., ale powiem ci że właśnie po tych z apetytem na miłość nie mam problemów. Wcześniej brałam Jeanin (czy jakoś tak) to się po nich taka "zimna ryba" ze mnie zrobiła, że czasem prawie zmuszałam się do seksu, tylko dlatego że mi żal mego męża było, bo się biedny produkował, starał, a ja nic. :ico_olaboga:
Na szczęście po tych nie mam takich objawów :509:

Ja też właśnie uśpiłam moje maleństwa, Ala czegoś marudna, zmierzyłam temp. ma lekko podwyższone 37,1. Może ząbki...

: 23 sie 2007, 21:30
autor: Dorota.M.
hmm mamakasia to mam nadzieję, że mi też najdzie ochota...może to początkowe problemy...

: 23 sie 2007, 21:42
autor: Kajunia25
qunick pisze:Kajunia25, wiesz Nina tyle razy chorowała że teraz gruchę i wodę traktuje jak coś normalnego. Nawet jak psiknę wodą tak do góry, że woda spada jej na buzię jak deszczyk to się cieszy

O to masz dobrze że wody i gruchy się nie boi choć źle z drugiej strony że Ci tak choruje Ninusia. Jak dla mnie to ogromny problem bo przecież nie będę jej główki na siłe trzymała (nie miałabym serca :ico_noniewiem: ). Jak ja gruszkę w prawo to ona szybko główkę w lewo i tak się bawi ze mną w kotka i myszkę mając przy tym wyraźnie niezadowoloną buźkę. Wczoraj wyjęłam z apteczki tajemną broń czyli tą wodę morską (dziewczyny na innym wątku ją polecały ale jakoś wcześniej nie miałam odwagi :ico_wstydzioch: ) - sama nawet sobie dla próby psiknęłam (przyjemne uczucieeeee) jednak mała wpadła w szał jak jej próbowałam zaaplikować. Dosłownie pisk na całego :ico_szoking: A domyślałam się że przez zatkany nosek się obudziła bo słychać było że ciężko oddycha. Musiałam odpuścić... Nie wiem jak sobie z tym poradzę...
A jak Ninka się czuje? Marudzi dużo?? I czy ma chociaż apetyt??

: 23 sie 2007, 21:48
autor: mama Kasia
A ja mam problem z synkiem. Przedwczoraj miałam z Arusiem wizytę u okulisty. Poszłam z nim w maju, bo coraz bardziej "uciekało" mu oczko na zewnątrz. Okuliska popatrzyła, przebadała, stwierdziła nadzwroczność (+2), i zez rozbieżny. Okularów mu nie dała do leczenia tego zeza, bo by się wada pogłębiła. Kazała ćwiczyć z nim zbliżając mu jakiś przedmiot do noska i żeby cały czas na niego patrzył. No i jest problem, nie potrafi skupić wzroku na tym przedmiocie(długopis, guma, cukierek) tylko patrzy "przez niego", albo jednym oczkiem. No i we wtorek byłam u kontroli, poprawy nie ma, zez jest duży i w 80% Aruś kwalifikuje się do zabiegu... Jestem przerażona, cały czas próbuje z nim ćwiczyć, ale on nie chce, ani prośbą, ani groźbą. Jak bardzo nalegam, czy się zdenerwuję, wpada w histerię i wtedy już nic nie da sobie wytłumaczyć. Co robić???

: 23 sie 2007, 21:54
autor: Iwona77
Gratulacje dla Oliwki i Miloszka z okazji polrocznicy. :ico_brawa_01: :ico_tort: :ico_brawa_01: :ico_urodzinki:

karolasladnie ci bylo w tamtej fryzurce ale chyba powazniej wygladalas,wole cie w ciemnych wlosach tak naturalnie.

kataledajkawitaj po urlopie, dobrze ze pogoda wam dopisala i wakacje sie udaly,czekamy na fotki
mamakasiawitaj z powrotem,nie dziwie sie ze czasu ci brak,ja z jednym dzieckiem mam go malo, :ico_brawa_01: dla ciebie i qunick,eve1977 i karolas,ze macie czas przy dwojce dzieci tu wchodzic,nawet jesli od czasu do czasu
mamcia,dorotka,mamaksiaja jak kiedys bralam tabletki to tez mniejsz cohote na seks mialam, ale u mnie w tabl w skutkach ubocznych bylo to napisaane i chyba zreszta wiekszosc tabletek tak ma
mamciamoj maz tez mnie czasm wkurza z ta rutyna w lozku, ale faceci chyba maja to do sieibe ze raczej z inwencja tworcza sa na bakier choc niby duzo fantazjuja o seksie
asiamnie wiem jak ty ale ja tego wozka nie dzwigam tylko zjezdzam nim po schodach i to samo w gore.Kosza malo uzywam bo zakupy robimy z mezem, tylko jakies lekkie rzeczy tam wkladam,pieluszki na zmiane,chusteczki,cos do ubrania.
ja na razie go nie zmieniam, bo zeby byl lekki wozek to musialabym kupic z jakimis mniejszymi kolkami a zima to chyba lepiej wieksze kola a poza tym to u mnie sa takie chodniki ze latem nawet te duze kola sie sprawdzaja.

: 23 sie 2007, 21:58
autor: karolas
DOROTA.M. hahahaha slicznie wyglądałaś, dosłownie pieknie ale podobna do mnie byłaś, jak siora blizniaczka hi hi hi :) :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: szczerze to barsziej mi sie podobała ta fryzura co miałas kiedys choc tą co masz terz tez jest urocza,taka lekka sie wydaje.
No ja juz do fryzjera jestem zapisana na wtorek hi hi zobaczymy co to bedzie kurde nie moge wydrukowac tej fotki fryzurki mojej kumpeli bo to na fotce.pl jest a kumpela jest w Anglii teraz i nie mam jak pokazac fryzjerce o co mi chodzi, jedynie jak wydrukuje to zdjecie tej modelki ale bardziej mi sie mojej kumpeli podoba :)
MAMA KASIA ale miałas sen hahahha, ale sie ciesze ze byłam powodem zebys mogłą do nas zajrzec i nam napisac cos niecos. No to Alusia niezle postępy tez robi jak sie za wstawanie bierze gratulacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Ja juz odliczam dni kiedy kacpi pojdzie do przedszkola i odetchne :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
LUTOWKI normalnie kacpi mnie od kilku dni do szewskiej pasji doprowadza, diabeł w niego wstapił czy jak, jest mega niegrzeczny. Odkad Amelka zaczeła raczkowac, słuchajcie jak nie ten sam Kacperek, zabiera jej zabawki-wyrywa, popychaja ją zeby mu nie zabierała, a ja mu tłumacze, no widzisz a ty jej zabaweczkami tez sie bawisz i nic kurcze...... jak grochem o sciane dosłownie szał w tej chacie od kilku dni. On sie wybitnie nudzi teraz bo ja za Amelką wciąż kursuje a na niego nie starcza mi czasu :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Zal mi go strasznie bo kiedy Amelka przysnie a spi juz krócej niz kiedys to ja siadam na kanapie i chetnie bym odetchneła bo krzyz boli od całodziennego nachylania sie do niej raczkujacej a tu kacpi mnie woła po cos zebysmy sie bawili, nie mam siły. Modle sie by juz był 1 wrzesien hi hi-wiem ze nie powinnam tak mowic bo to moje dziecko ale wiecie jakie to meczące jest, taki złosnik sie zrobił bo widzi ze nie mam dla niego czasu, jak ona była malutka to było oki a teraz, ojjj niech idzie do dzieci to sie rozerwie auntentycznie, jak bylismy w sobote na urodzinkach jego kuzyna to tak odzył, dziecka nie było a jak był czas do domku to płakał biedny ze musi isc hi hi hi.
Mela daje w kosc, za nic nie chce siedziec juz we foteliku, mate edukacyjna to w zasadzie moge zwijac pomału, wyprac i koniec bo jej wcale na tej macie nie ma-koniec śwaita z tymi bombelkami naszymi
MAMCIA nie dolinuj sie rozumiem co czujesz jak cie denerwują wyskoki Julci, jak mi mela kiedys numery z pobudkami wypaliła w srodku nocy i 4 dni chyba czy tydzien budziła sie o 1.00 i do 3.00 czy nawet 4.00 niechiała spac sobie wyobraz moje wkurzenie, ze o co jej chodzi to do dzis nie wiemy bo ani chora nie była, zebow nie dostałą nic, moze ze za gorąco jej było bo te upały były ale ja tez tak jak ty sie denerwowałam bo jak cały czas dziecko sie zachowuje tak samo i nagle ma inny wyskok i nie wiadomo dlaczego to denerwujące jest, rozumiem cie a sobie pomysl teraz co jest u mnie jak np. mała zasnie ja chce odpoczac a tu drugi cie rozrywa do zabwy-padam poprostu na twarz!!!!!
acha co do seksiku po tabletkach miałam to samo, jak brałam tabletki, kompletnie mnie nie ciągneło do seksu nawet do takiego stopnia ze musiałm je odstawic bo juz było miedzy nami w tych sprawach bardzo zle, awantury, obrazanki, i napiecie w zwiazku.
Zle na mnie oddziaływały i przez nie iałam spadek tego wspólczynnika co do seksiuku napędza hahah aprawde, jak mozesz to zmiec na inne lepiej, ja obecnie nie boirę rzadnych tylko gumeczka której bardzo nie lubie i zawsze odwlekam z nią zeby jak najpozniej ja miec choc to niebezpieczne i grozi ciaza wiem ale nawet nieraz od gumki mam uczulenie chyba bo mnie wszystko swędzi bbbbbbbbbuuuuuuuuuuu
katelajdka witaj po powrocie, ach to mowisz, ze moj zięć sie opalił, hhhhhmmmmm musi byc z niegoniezłe ciacho, lubie opalonych mezczyzn a dla mojej gwiazdeczki to juz tym bardziej musi byc towarek hahahahaha, oczywiscie pozostali chłopcy tez mi sie podobaja bardzo zebyscie sobie moje drogie nie pomyslałay no ale zawszemusi byc wybor tego jednego jedynego, melcia ama zdecyduj hahahhhaahahahaa
LUTOWKI wiecie co dzis chodzilismy z mezem po miescie i tak on w sumie nigdy nie nosił okularów ale powinien juz zaczac o tym myslec bo wzrok mu sie od pracy popsuł, wiec weszlismy do optyka i oglądalismy okularki. Tak slicznie mu było w niektórych ze nogi mi sie miekie robił w kolanach :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Bardzo mi sie podobał i teraz nie odpuszę mu i nawet jutro ide go zapisac do okulisty hi hi hi
Normalnie zakochałam sie ponownie we własnym mezu, lubie panow w okularkah oczywiscie nie wszystkim ładnie ale tak mi sie on spodobał ze cały czas mam ten widok przed oczami, szkoda ze poszedł na nocke,juz ja bym mu pokazała jak mi sie spodobał hi hi hi hi-głupol ze mnie wiem i znow sie mega rozpisałam przepraszam
IWONA77 rutyna mówisz w łzku bije od mezczyzn, to u nas odwrotnie raczej, ja tam mogłabym wciaz tak samo a maz lubi eksperymentowac i cos nowego wprowadzac, takie mu nieraz rzeczy do głowy przychodza ze norlanie szok :ico_olaboga:
ASIAM_26 wiesz co moja spacerówka to jest firmy baby dreams model walker podam ci linka to sobie zobacz wymiar i wage jak chcesz, jestem zadowolona z niej, do tramwaju, autobusu, sklepow wszędzie bez problemu wjezdzam, znosze po klatce schodowej a nie mamy szerokiej i znosze ja razem z Amelką juz we wózku na biodro zarzucam i lece co prawda nie z 3piętra a z pierwszego ale to i tak zniesc trzeba a mi sie nie chce dwa razy chodzic to znoze razem z melcią ;)
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=225524236

: 23 sie 2007, 22:05
autor: Dorota.M.
karolas dzięki, dlatego chciałam pokazac ci fotki bo też pomyślałam "że byłyśmy podobne"
To co piszesz o Kacperku to aż nie do uwierzenia, jak byłam u was to zachowywał się jak idealne dziecko, grzeczny, milutki i jaki pomocny widać było że Amelka jest dla niego kimś! Może to z takiej lekkiej zazdrości, że teraz za Amlecia ciągle biegasz, no ale co zrobić....
Zmykam laseczki spać, bo normalnie oczka na zapałki....
do jutra