Witam po przerwie
margolcia jak czytam jak się czujesz to tak jakby czytała o sobie,
mnie sie juz kilkanascie razy zdarzyło

i to faktycznie daje mega ulgę
na mdłosci próbuje wszystkiego na razie na pierwszym miejscu jest coca cola z lodówki, woda mineralna delikatnie gazowana też z lodówki, grejpfruty i jedzenie tak co 1,5 - 2 godziny małych porcji jakiegoś żarełka choć i to czasem nei pomaga.
mamusia 28 u mnie też występuje niezgodność , ja mam (-) a męzu (+) przy Olku nie było problemów z ciążą a teraz to nie wiem i nawet sie nie zastanawiałam nad tym ale na kolejnej wizycie muszę to obgadać z ginkiem.
Beatka78 nie orientujesz się skąd ja mogę teraz wziąść informacje czy dostałam przy Olku immunoglobinę, chociaż wydaje mi sie że pielęgniara po przewiezieniu na sale dawała mi zastrzyk, Olek ma krew po męzu czyli plusik, w trakcie poprzedniej ciązy napewno nie dostawałam zastrzyku jak cos to własnie dopiero po porodzie. Oj koniecznie musze wypytać o to doktorka/
Jeśli chodzi o śluz to mam dużo dużo więcej niż przed ciążą
Dziewczyny a jak tam wasze wyniki z badania moczu?? Mnie już gin przepisał furagin bo kiepskie wyszly , słyszałam opinie że na początku ciązy zawsze te badania wychodzą nieciekawie ale kolejne już sa poprawne i wcale nie trzeba brać tabletek bo to normalne. Teraz mam dylemat, nie chce się "truc" tabletkami
U nas dzidzia OK, byłam u ginka tydzień temu , następna wizyta 12 lipca, powiedział że wtedy moze uda nam się płec zobaczyć ale jakoś w to nie wierzę, tym bardziej ze ma zwykłe usg nie żadne trójwymiarowe.
Z tego własnie powodu żeby potwierdzić czy dzidzia ma się dobrze kazał mi zrobić badania prenatalne z krwi , troche jestem zdziwiona bo kiedys byly one robione kobietkom po 35 rż a on stwierdził że teraz wszystkim zleca

wogóle chodze do tego samego ginka co wczesniej a mam tyle nowych badań ze szok , np kazał mi zrobić badanie anty Hiv

wszystkie oczywiście płatne
