Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Kamila wiesz że i ja mam tak samo jak wstane w nocy siusiu i mąż jest w domu i śpi ze mną to nie mogę potem zasnąć a jak go nie ma to zasypiam niemalże od razu Z tym że ja mam chyba lepiej bo mój mąż jest kierowcą tira i przeważnie w nocy go nie ma to mam całe łóżko dla siebie i jakoś sie wysypiam

Sylwia O., co za zbieg okoliczności, mój mąż też jeździ tirem
w tym tygodniu jest w domu, dopiero jedzie w piątek (wyjątkowo w weekend)

a Twój mąż jak często wyjeżdża?

Witam
ja tez biore feminatal N ale dopiero zaczelam bo do tej pory bralam tylko kwas foliowy tak zadecydowala lekarka
A w poprzedniej ciazy bralam Prenatal Vektrum i bylo mi nie dobrze po nich dlatego teraz juz wolalam nie ryzykowac

Sylwia.O., widze ze nie tylko ja jestem zona kierowcy zawodowego moj co prawda nie jezdzi na tirach a busami do 3,5 tony, ale mojego nie ma 3 tyg w domku potem zjezdza na tydzien i znowu 3 tyg poza domem. ale na szczescie jutro wraca do domu! na cale 7 dni hihi

kamila_torun, to wielka uczta bedzie w domku bedziesz mialam mezusia przy sobie napewno juz sie nie mozesz doczekac
Milego wieczorku zycze

Aneta 30, a zebys wiedziala ze nie moge sie doczekac!!! to normalnie wyczekany przeze mnie czas, prawie jakbm oczekiwala porodu hahah, juz moj mezus ma do granic polski niedaleko zaraz do mnie zadzwoni ;) i pogadamy dluuugo. och jak sie ciesze az fasolcia sie poruszyla ;* dla Ciebie i dla Was wszystkich

No to Wy dziewczyny macie długie rozłąki z mężami. Ja mam trochę lepiej bo mój ojciec ma transport i mąż jeździ u niego ale tylko po Polsce i przeważnie codziennie przyjeźdża do domu na około 6-8 godzin ale co z tego jak musi się przespac to w sumie tak jakby go nie było i tak cały tydzień. Dobrze że chociaz niedziele ma wolne. Także widzę że wśród naszych marcóweczek jest sporo żon kierowców :)

[ Dodano: 2007-10-10 ]
Kamila_torun to coś mi sie wydaje że jak mężuś wróci do domciu to przez tydzień mało nas będziesz odwiedzać na "marcóweczkach"

CZesc dziewczynki
Umnie dzis dosych chlodno i pochmurno
musze sie wziąsc powoli za sprzatanko ale nie mam natchnienia jednym slowem dopadl mnie straszny len

Witam. Oj ja tez mam lenia a sprzątanie tez na mnie czeka i się chyba nie doczeka hihi.

hej to mnie sie udalo posprzatac ale tak sie zmeczylam ze musialam zaraz po sprzatanku odpocząc
Teraz jestem juz po kolacji tylko jeszcze kompanko i do luzeczka
Milych i kolorowych snow