: 30 lip 2007, 23:51
Kurcze Rybka, Zborra ja myślałam, że wy ode mnie starsze. Jakoś tak sobie wymyśliłam. A sie okazuje, że nie.
Byliśmy u lekrza i Tomek ma co prawda przepuklinę, ale taką lajtową wersję, czyli wodniaka. Może on się sam wessać więc już się nie martwię.
Było też szczepienie. Trochę płakuniał, ale mama przytuliła i było ok. A drogie jak jasna cholera 220 zł Juz tu słyszałam 180, 200 ale tyle?? No ale co, trzeba było placić.
Zborra waga domowa lekko zawyżyła - Tomi waży 5140, ale tez nieźle.
Byliśmy u lekrza i Tomek ma co prawda przepuklinę, ale taką lajtową wersję, czyli wodniaka. Może on się sam wessać więc już się nie martwię.
Było też szczepienie. Trochę płakuniał, ale mama przytuliła i było ok. A drogie jak jasna cholera 220 zł Juz tu słyszałam 180, 200 ale tyle?? No ale co, trzeba było placić.
Zborra waga domowa lekko zawyżyła - Tomi waży 5140, ale tez nieźle.