Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Motylek22, czekamy.....

Kochane kobitki.

Wkońcu się tutaj dobiłam, już myślałam że dostanę jakiejś wścieklicy z tym tt
W piątek nie mogłam wejść, a od soboty forum było wyłączone

Na wizytę w piątek czekaliśmy z moim mężusiem 1h i 15min bo lekarz się spóźnił, myślałam że jajko zniosę im dłużej czekaliśmy tym bardziej się bałam. Jak wkońcu weszliśmy i lekarz zaczął badać maluszka zapytałam czy może nam odrazu powiedzieć czy dzidziuś żyje. A on na to "a co to w ogóle za pytanie? Myślałem że to oczywiste, przecież widzi pani że się rusza i fika" powiedziałam mu że musiałam się upewnić i do końca badania się śmiałam i płakałam na zmianę. Nasz kochany szkrabek jest bardzo ruchliwy, fikał, machał rączkami i nóżkami coś pięknego, jak ppatrzyłam na niego to nie mogłam opanować śmiechy radości i łez szczęścia. Z badania wynika że jest wszystko pięknie ale konkretne wyniki będę miała za tydzień od badania. Oprócz USG miałam pobrane dwie wielkie strzykawy krwi na test podwójny.

Aniu jeśli chcesz mieć takie badanie to pamiętaj że robi się je między 12tc-14tc.

A teraz najważniejsze, nasz wiercipiętek

Motylek22, kochana widzisz wszystko dobrze piekny wiercipietek

NO Motylku super:)Gratuluje:)Cudny dzieciaczek:)Ciesze sie bardzo, ze wszystko ok:)

Motylku!!!! W końcu!!!! tak bardzo się ciesze i gratuluje Wiercipiętka!!

Ja własnie się umówiłam na wizyte tzn. na takie genetyczne USG 27 maja o 22.45 mam wizyte, to był jedyny wolny termin, ale co tam, będe mieć pewność, bo sprzęt i fachowcy z najwyzszej półki, oczywiście nie mam nic do mojej ginki, kochana jest, ale jednak wole mieć pewność, po za tym będę mieć nagranie na płycie DVD więc jak tylko opanuje jak publikuje się filmy w necie, to zobaczycie nasze Maleństwo:):) Wiecie co już się doczekać nie moge, tym bardziej że wiem, że jest dobrze a to tylko dla mojego spokoju...

Po za tym ma potworne mdłości o każdej porze dnia.. całe szczęście w nocy mam spokój, ale za to mam potworną zgage.. powiem Wam, że z utęsknieniem czekam na 2 trymestr, bo może miną..

Po za tym zauważyłam, że nie mieszcze się już w żadne ubrania z przed ciąży.. pomijając jakieś luźne tuniki, to zupełnie nic Nawet w biustonosz się nie mieszcze.. Tyje i nic nie moge na to poradzić, z jednej strony bardzo się ciesze, bo Maluszek rośnie, a z drugiej jak patrze na siebie to płakać mi się chce z żalu i rozpaczy..

U mnie też cały weekend forum nie działało.. a szkoda..

Aaaaaaaaaaa byliśmy na komunii i Paula dostała od nas MP3 i chyba była najbardziej zadowolona z tego prezentu

Dziękuję dziewczyny, maluszek też aż fika z radości Wiecie, czasami mam wrażenie że czuję jak się rusza nie wiem czy to możliwe ale takie mam wrażenie.
A to jeszcze jedna fotka naszego szkrabka :)

Ja nie mieszczę się w żadne spodnie, które były na mnie dobre przed ciążą i staniki też już większe noszę, ale bluzki jeszcze są ok Tak naprawdę to dostrzegają mój brzuszek osoby które dobrze mnie znają i wiedzą jaka zawsze byłam szczupła i miałam zupełnie płaski brzuch a teraz coś tam już wystaje

Po tym badaniu czuję się taka spokojna i szczęśliwa zaczęłam rysować obrazki dla dzidziusia do pokoju wkleje wam ten który zaczęłam.

Motylek22, uzdolniona z Ciebie kobitka!!!
jak już pisałam na UM-Bejbik cudny bedzie wszystko dobrze i w listopadzie będziesz tuliła swojego Wiercipiętka

Motylek22, ale masz sliczna dzidzi no i najwazniejsze ze ze szczescia fika koziolki, hihihiihi. odnosnie ruchow, ja tez je "czuje", ale nie oszukuje sie za bardzo - to sa gazy no nic, za kilka tygodni zaczna sie te prawdziwe Nie moge sie juz doczekac!!!!
#ania#, to czekamy na twoje wyniki!!! ja mam 26 badania krwi na te nieszczesne testy podwojne no i 04.06 usg prenatalne. czyli jedziemy wszystkie podobnie

Dziewczyny mam pytanie...Czy to dodatkowe badanie genetyczne sprawia, ze jesli wykryje się tą wadę to czy można ja jakoś leczyć? czy tylko się o tym wie? Ja pytałam moja lekarkę co sądzi na temat tych badań i powiedziała mi ze jest to teraz bardzo modne. Ale ze te badania wykonuje sie przede wszystkim kobietom po 35 roku zycia, I że ich wyynik nie jest 100% i może tylko czasami wzbudzać niepotrzebny niepokój...Nie wiem sama co o tym mysleć..

asiula_o, ja nie robię takich badań po usłyszeniu kilku dziwnych historii....np mama moich kolegów z podstawówki urodziła pierwszego synka z zespołem Downa (a wcale nie była po 35 roku życia). Potem drugi raz zaszła w ciążę i oczywiście skierowano ja na badania prenetalne, ktore wykazały że jej bliźnieta są również dotknięte zespołem Downa. Mimo to zdecydowała się urodzić....i urodziła normalnych, zdrowych chłopców!!!!

[ Dodano: 2008-05-20, 12:37 ]
wad genetycznych się nie leczy....w przypadku poważnych-zaleca się aborcję