Strona 33 z 42

: 06 paź 2007, 19:04
autor: urmajo
Tak trzymaj anitus72 , nie ma jak mleczko mamusi. Przypuszczam, że laktacja się ureguluje, wystarczy chcieć :-D :-D :-D

A my dziś nie byliśmy na spacerku, tylko na zakupach. :ico_placzek: Może to i lepiej, bo mała ma katar i kaszel. Mam nadzieję, że jutro pogoda będzie choć odrobinę lepsza.

Aaaaa i dla wszystkich z Gdańska i okolić. Stawiamy wielkiego :ico_tort: z okazji 7 miesięcy,

: 07 paź 2007, 07:27
autor: dorotaczekolada
urmajo, :ico_brawa_01: :ico_tort: dla malutkiej!my jeszcze troche i bedzie 10 mcy :ico_szoking: ale to zlecialo....

: 10 paź 2007, 09:51
autor: urmajo
halo dziewczynki. Gdzie się podziewacie?????? :569:
Jak się mają wasze maluszki?
Moja Majka cały czas kaszel i katar. Od wczoraj niestety antybiotyk :ico_placzek: Mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej.

: 10 paź 2007, 17:46
autor: asia23
no wkońcu załatwione mieszkanko Nasze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D

: 11 paź 2007, 10:07
autor: dorotaczekolada
MAt na szczescie zdrowy ale mocno nadpobudliwy.. :ico_noniewiem: ma etap wstawania i raczkowania i nie moze na miejscu usiedziec :ico_olaboga: ciagle sie kreci i wierci...ehhh

: 11 paź 2007, 12:45
autor: urmajo
asia23 no to gratuluję własnego m :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

dorotaczekolada to dobrze, że Mat jest taki ruchliwy. Lepsze to niż jakby miał być jakis osowiały :-D

: 12 paź 2007, 08:04
autor: dorotaczekolada
dorotaczekolada to dobrze, że Mat jest taki ruchliwy. Lepsze to niż jakby miał być jakis osowiały
nie no od razu osowialy to nie...ale odrobine mniej energiczny? :ico_noniewiem:

: 28 paź 2007, 10:20
autor: urmajo
widzę dziewczynki, że nie odwiedzacie wątku gdańskiego. A szkoda.

U nas w sumie ok. Bywają lepsze i gorsze dni. Majka rośnie, cały czas na cycusiu, bardzo powoli wprowadzam jej inne rzeczy do jedzenia, bo to mała alergiczka jest. Nie śpi w nocy. obowiązkowe pobudki na jedzenie i z innych niewyjaśnionych przyczyn, często kończą się tym, że ląduje u nas w łóżku. W dzień w sumie też nie sypia ( 2 drzemki po pół godzinki) .Poza tym siedzi, ale nie siada, ma dwa zęby i w ogóle jest bardzo absorbująca.

Miki chodzi do przedszkola i cały czas przynosi do domku coraz to nowsze bakterie i wirusy w postaci infekcji, ale w sumie trzyma się nieźle i na razie kończy się tylko na przeziębieniach. Tylko, że najczęściej dzieli się ta infekcją z resztą rodziny.

A ja chyba będę musiała wrócić do pracy od 1 grudnia. Na razie ciężko mi to sobie wyobrazić, a to tylko jeden miesiąc praktycznie. :ico_olaboga:

A jak tam u Waszych maluszków?

: 30 paź 2007, 11:08
autor: doris
urmajo, swietne zdjecie masz w podpisie

Moja mała rwie sie do siadania i zaczyna przesypiac 8h :-D zasypia okolo 20 i spi do 4 potem karmionka i spi do 7-8 :-D

Kinga jada już rózne smakołyki, ale najbardziej lubi deserki, obiadki i zupki sa ble, ale powoli, powoli do przodu :-D

urmajo, wspólczuje zarazków w domu... a z kim zostawisz Majeczke jak wrocisz do pracy? Bo jak ja dostane prace to zostawiam z najlepsza niania swiata - babcią (moją mamą)

dorotaczekolda, jak tam praca?

: 30 paź 2007, 17:56
autor: urmajo
Doris troszkę zazdroszczę Ci tych przespanych nocy, ale tylko troszkę, żeby nie zapeszyć. Nie wiem jak ja będę funkcjonowała po powrocie do pracy, bo będę musiała wstawać z łóżeczka o 5 rano :ico_olaboga:
Majka zostanie też z babcią ( ale moją teściową), mieszka z nami i zna ją dobrze, więc nie powinno być źle. Pewnie to ja będę to gorzej znosiła niż mała.
Moja księżniczka dopiero teraz zaczyna zjadać różne smakołyki inne niż pierś, przez tę alergię . Najbardziej lubi kaszkę sinlac i owocki ( na razie tylko gruszka), a obiadki są raczej ble. Powoli jednak staram się ją przekonać do warzyw. Marchewkę to nawet lubi.
Gorzej jest z piciem, bo nie toleruje smoczka ani ustnika z kubeczka, a łyżeczką to trudno ją napoić. Mam jeszcze miesiąc, żeby polubiła picie z kubka :ico_noniewiem: