
misiu kochana przytulam cie mocno

ja tak samo mysleod poczatku trzeba by było robić wszystko aby ja podtrzymac i donosić...dlatego nie wyrzucaj sobei, że panikujesz czy podnosisz alarm...tak własnie trzeba.
Wierzę, że Wam się uda

ja tak samo mysleod poczatku trzeba by było robić wszystko aby ja podtrzymac i donosić...dlatego nie wyrzucaj sobei, że panikujesz czy podnosisz alarm...tak własnie trzeba.
Wierzę, że Wam się uda
a znasz sie na wynikach?jesli to bylby wynik,to swiadczyloby o 6 TCTo ja nie kumam juz,jak to z tym wynikiem?
- na internecie sa podane normy,dla 6 tygodnia sa takie : 158-31 795a znasz sie na wynikach?
to moze niech w necie zobaczy te wartosc ja tez jakos sie zaciekawilam chociaz nigdy bety nie robilamPamietam,ze jak Madleine robila bete,to miala podana wartosc i byla ponizej swiadczacej o ciazy,a nie,ze wynik ujemny![]()
![]()
Ja jak robilam bete w ciazy z synkiem,to byla podana wartosc i taka tabelka,w ktorej sobie ta wartosc sprawdzilam
dokładnie, ja robiłam beta w drugie ciązy...i bynajmniej na moim wyniku oprócz wartosci liczbowej wyniku podane były tez wartosci referencyjne dla konkretnego tygodnia ciązy....nie byo czegos takiego jak wynik negatywny czy pozytywny. Przecież wartosci bety sa bardzo wazne i świadczą o rozwoju prawidłowym ciązy.Jak robi się betę zawsze musi być podana jakaś wartość. Później się sprawdza w jakim zakresie się mieści.
Tak jak rybka mówi... wynik wskazywałby na 6tc
Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość