Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Elu blog rewelacja skąd ty taki wytrzasnęłaś

Napisze tylko,że OGROMNIASTO SIĘ CIESZYMY,ŻE KASIULKA i CAŁKIEM DUŻA ISTOTKA POD JEJ SERDUSZKIEM już są w domku.Teraz rośnijcie i zdawajcie na bierząco relację co u was :ico_buziaczki_big:

to tyle, Joachim sie wyspał...

Anetko, Ty chyba nie z blogu się uśmiałaś, tylko z tych wklejek o gumkach, i innych brzydkich rzeczach Ale nieważne z czego, ważne, że do śmiechu doprowadziło

Hej! Melduję się.Blog sobie zapisałam w ULUBIONYCH, poczytam jak będę miała odrobinkę czasu.
asiu,  gratuluję, wiesz czego. Od razu lepiej??!!
 kasiulka, bardzo się cieszę, że wszystko w porządku Ale nie dźwigaj...
iwciu, super fotka. Bartuś strasnie jest do ciebie podobny.
maziu, jak tam ten słodki, odrapany nosek??Mój Maciej śpi a ja szykuję risotto. Niestety Maciej ma od wczoraj biegunkę Nie wiem dlaczego?? Może coś zjadł na dworze albo dopadł go jakiś wirus Trzymam go od dzisiaj na diecie, jest troszkę lepiej.

Witam już prawie 16 a ja dopiero teraz tu dotarłam Matyldzia już dziś świetnie wygląda, bałam się ze będzie sina ale tylko strasznie podrapana. CZoło troche sine i podrapane nose keż troszke sinawy i podrapany no ioczko już nie tak sine ale podrapane. Dziś juz zdążyłą 3 razy zaliczyc glebe Teraz śpi bo od rana chodziliśmy kupiłam z bratową prezent rodzicom 3 garnki (super 100zł kosztowały) blaszke do ciasta tarke, deske do krojenia i takie tam najpotrzebniejsze rzeczy Potem poszła do niej i wyżucilismy kupe starych garnków, chyba z 3 blaszki jakieś tam siteczka i takie tam Dostałam 3 garnki w spadku Bo jej już niebedą potrzebne a mi się przydają Akurat mama przyjechała po reszte rzeczy i patrzy a my jej stare rzeczy wyżucamy Ale jakos dała sie przekonać że pokrywka powojenna jest już okropna No i na parapetów jedziemy w niedziele, spokojnie pospacerujemy tak rodzinnie na ogrodzie Jak pogoda dopisze, dzis u nas chyba 25 stopni tak ciepło ze hejjjjjjj

Witam z zimnego Gorzowa wszystkie piszecie że u was tak pięknie a tu zimno jak w du... nadal mamy katar i bolące gardziołki , Niki tylko lekki katarek. Dziś ostatni raz byłam na rehabilitacji i dobrze bo jakoś tak dni ułożone pod wizyty na rehabilitacji i jakoś czas szybko uciekał.
Asiu - jak barszczyk?
Mazia - Niki też codzień jakąś glebe zalicza to szałaputy małe więcej energi mają niż nogi nadążą przerobić i zawsze jakieś bum się przydarzy. Mój mąż już dawno mówił że kask i nakolanniki trzeba kupić małej może to nie taki zły pomysł
Mery - dziś znowu lataliśmy po banakach ale jak mamy zdolność to np. oni nie dają kredytu na warunkach jakie daje deweloper i tak jak nie urok to co innego poczekamy do maja może samo coś się na spokojnie wyjaśni i wyklaruje w każdym bądź razie temat domku mamy na tapecie.
Elu, -dobre to o tych gumkach
Kasiulkonie dźwigać i dbać o siebie i o fasolke, no i zdawać relacje z przebiegu ciążowego

Chyba się starzeję albo to te hormony bo wzruszam się strasznie jak czytam co piszecie, że się martwicie i jak Was tu nie kochać??? :ico_buziaczki_big:


ELA normalnie się posikałam z tych penisowych dylematów Skąd Ty to wytachałaś??? Nasza "grzeczna" Elunia Dzięki za linka na gg. Kupię sobie takiego na gwiazdkę i na Wielkanoc będę laska

ASIU na pewno uda Ci się ten barszczyk, przyprawić Ci niestety nie pomogę bo nie znoszę buraków. Konrad przez ten mój wstręt do dzisiaj ich nie spróbował

Byliśmy dzisiaj w paszportowni aby złożyć wniosek o paszport dla juniora. Za same zdjęcia zapłaciliśmy 20zł ależ dziady tam z kasy zdzierają, mogliśmy zrobić fotki wcześniej.

Barszczyk miodzio mnie i Wiki smakuje

Równocześnie gotowałam i ganiałam Wiki po tarasie, bo przeciez po co iść spać wstałą o 9 i do teraz łazi i łazi

Oczywiscie ubzdurała sobie że jak umie wchodzić to pewnie schodzić po schodach też no i w ostaniej chwili ją złapałam a już leciała głową w dół. Coraz poważniej zastanaiam się nad jakąś niańką bo teraz coraz cieplej ona chce być tylko na dworzu a ja chce chociaz godzinkę miec dla siebie. Chyba jak wyjadę do rodziców w czwartek to jak będzie ciepło to długo nie wrócę...

O co tu tak cicho się zrobiło myślałam że z kimś pogadam a tu takie puchy gdzzie wy się wszystkkie pochowałyście czy ktośmnie słyszy

Ja zaglądam ale tylko na chwilkę

Wiki zasneła w fotelu przed TV - po kim ona to ma
A dziś zdjeła sama rajtopki i pampersa, nic nadzwyczajnego pewnie, ale jedno mnie zastanawia, jak ściągneła pampersa a body miała zapięte cwaniara

Barszczyku już nie ma, mąż cały zjadł więc chyba się udał

W każdym razie życze wam miłego wieczoru, Kasieńko Tobie przede wszystkim dobrego samopoczucia
A co z resztą naszych Felicity, Ania i Karolcia, kochane dawać znać!!!

no i ja wreszcie jestem
ciężki dzień dziś był,dobrze że już koniec

Felicity już odmierza czas dokońca ,już chwilka i będzie ich czwóreczka ,ciekawe czy chłopiec do pary czy kolejna królewna

bardzo dzięki za miłe słowa pod adresem moich facetów ,dumna jestem z tych moich przystojniaków

Kasiu nie martw się zakupami ,będziemy Ci paczki wysyłać i z Konradem na spacerki wirtualne wychodzić ,a ty odpoczywaj i dbaj o siebie

Edulitko jak humorek -poprawia się ,domek nie zając nie ucieknie,my też kiedyś chcemy sobie postawić domek,żeby na starość wnuki do nas przyjeżdżały na ferie i wakacje .Troszkę się zagalopowałam...

Elu miłego odpoczynku u rodziców,muszę poczytać coś powypisywała skoro dziewczyny takie uchachane

dziewczyny jak teraz ubieracie maluszki na spacer,ja mam odwieczny dylemat