Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

No ja skończyłam prasowanie
Ja lubię prasować, ale ciężko mi się zabrać za to widząc stertę
Skoro Magda tak na fotki liczy to wrzucam, ale tylko 4 bo nie chce mi się już przeglądać reszty.



Tak tatuś karmił synka Danonkiem


Z Noddym, prezent od tatusia


A tu.. strasznie śmiać mi się chciało.. Norbert leżał w łóżeczku, mama w laptopie siedziała, a mały kukał na mnie przez szczebelki i te popowieszane śliniaki

Witam, dzieńdobry
już dawno nie wstawałam przed siódmą to dzisiaj musiałam. Teście przyjechali i cały czas siostra Marcina wczoraj siedziała a ja jej nie trawię okropnie. No i też ze swoją córką i nie upilnowała jej (bo ona nie patrzy na to) i Artur wczoraj dostał zabawką w buzię na szczęście nie mocno bo tylko go wzięłam na ręce i płacz przeszedł.
justyna rzeczywiście synek do mamusi podobny
magda ekstra te Twoje dzieciaczki

czesc u nas noc nie za ciekawa Amelka sie czesto budzila rano patrze a ona ma kupe i znowu strasznie sie odparzyla biedactwo.teraz leza bez pampersa a pampersa wcina julka jeszcze spi pogoda ok wiec mysle ze urlop sie uda stawiamy

[ Dodano: 2008-07-08, 09:07 ]
CleoShe, super zdjecia.
Ciekawe kiedy Iwona zagladnie.Wczoraj dzwoniła ale ja bylam w pracy a Julka mowila ze tata kapal Amelke i nie odebral wiec nie wiem czy to prawda.

Czesc Dziewczyny!

...mam chwilke ) ufff

Madziu! Sliczne zdjecia!! Super fryzurka u Martynki!!
Moj jak widzil aparat to wlasnie robil sie bardzo powazny i ciezko mu zrobic fotke jak sie smieje

Mariola, zazdroszcze Ci tego urlopu, ja prawie caly swoj juz wykorzystalam, ale szefowa obiecala pare dni extra wolnego dac, ale nie wiem jeszcze kiedy!!

Norbert, to juz kawal chlopa!!!! Suoer zdjecia!
Klaudia, jakie danonki dajesz?? Jakies smakowe czy zwykle??
ja wlasnie chcialam dac i nie wiem za bardzo jakie....

Ja moze tez cos wstawie, jak znajde chwile!
U nas dzisiaj znowu upal.... moj synek z tesciowa na spacerze, mam nadzieje ze nie zabladzi i znajdzie droge do domu....
Milego dzionka!!

WITAM.
Oczywiście tylko na sekundę, bo z pracy.

Pinko no te włoski Uleńki sa poprostu nie do przebicia

W ogóle fajniutkie fotki powstawiałyście. Ja też musiałabym coś wrzucić nowego, tylko nie mam kiedy

Odpowiadając na pytanie Justynki sprzed paru dni - Nadia jeszcze sama nie siedzi, chyba że ją oprę o coś. Ale na czworakach już coraz pewniej staje.Lekarka wczoraj baaardzo sie zdziwiła że Niusia już sie do raczkowania wyrywa A ważymy 7800, także nie za dużo chociaż prawidłowo

Buziaczki i pozdrowionka dla wszystkich dzieciaczków i mamusiek

Moj jak widzil aparat to wlasnie robil sie bardzo powazny i ciezko mu zrobic fotke jak sie smieje

Mój tak samo... patrzy się na aparat jakby to było coś zadziwiającego.

Klaudia, jakie danonki dajesz?? Jakies smakowe czy zwykle??

Smakowe, zazwyczaj malinowe i truskawkowe. A nawet nie wiem czy są jakieś zwykłe. W Polsce jak byłsm to parę razy spróbowałam mu dać a teraz już daję praktycznie codziennie.
Wogóle to ostatnio dawałam mu pojeść świeżych malin. Były troszkę kwaskowate ale i tak chętnie jadł. Śmiałam się do Rafała, że dam Norbertowi cytrynę polizać i ciekawe jaką minę wtedy zrobi

U nas pogoda znowu lipna. Ulewy i słońce na przemian, ale ciepło w miarę jest.
Uciekam teraz obiad robić bo potem do koleżanki idę a Rafał musi coś zjeść przed pracą.
See you.
Pewnie jeszcze zajrzę

[ Dodano: 2008-07-08, 11:15 ]

A ważymy 7800, także nie za dużo chociaż prawidłowo

Mój waży 7400 i też prawidłowo

No to gratulacje dla Nadii za raczkowanie

Idę się napić i serniczek z orzechami Rafał mi przyniósł z pracy
Także częstujcie się

czesc dziewczyny doczytalam was a wieczorkiem siade i napisze jak dzieci usna bo mam poprostu sajgon w domu z nimi...uciekam na dwor poki pogoda jest papa

Ja już obiad zrobiłam, Norbert nakarmiony i teraz wierci sie do spania. Za godz idziemy do znajomej.

Jestem znowu...

i wstawiam pare fotek...

no i juz zapomnialam co miala pisac a Artur teraz mi nie daje

[ Dodano: 2008-07-08, 15:14 ]
mz74 i CleoShe super fotki
u nas dzisiaj murują wkońcu do góry, będzie fajnie jak dach będą zwalać to już chyba Artur nic nie pośpi. Ja już po obiadku poleniłabym się ale przy teściowej i siostrze marcina się nie da bo obgadają na całości