Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

24 lis 2011, 13:45

Hejka!

My wróciliśmy niedawno z zakupów, byliśmy na bazarku, cały spacer Maksio przespał, a teraz pełza sobie po podłodze :ico_oczko: co chwila w innym miejscu jest, nieustannie kręci się w koło :-)
Od wczoraj kąpie się na siedząco i bardzo mu się podoba, chlapał wczoraj łapkami ile się dało, nie chciał wychodzić :ico_sorki:
Za to w nocy się budził. O 1.30, potem o 4 był już wyspany i tak do 5 śpiewał :ico_sorki:
Emilia nie wiem czy te kółka nie pasowałaby do zwykłego łóżeczka, musiałbyś sprawdzić. jak mały wstanie zmierzę Ci ich średnicę.
No właśnie, też by się nam takowe coś przydało :-) Dużo taniej wychodzi jak sie samemu taką szafę montuje- nawet 50% oszczędności. My na obiad mamy ogórkową na żołądkach :-)
już niedługo skończy się :ico_sorki:
Czyli wyjazd męża jeszcze niepewny?? Wiem co czujesz, pierwsze dni będą bardzo ciężkie dla Was :ico_sorki: Oby mamie zdrowie dopisało by się Krzysiem zająć :ico_sorki:

Aniu, szkoda, że Cię nie będzie :ico_sorki: :ico_sorki: będzie nam tęskno!

U nas ładna pogoda :-) tak myślę czy by jeszcze gdzieś nie wyruszyć, mąż będzie dopiero o 16 i jedziemy na wieś.

[ Dodano: 24-11-2011, 12:50 ]
Aniu, ciężka sytuacja, rozumiem, że jesteś zła. Ile można to znosić :ico_sorki: To jest właśnie najgorsze,że faceci myślą, że zajmowanie sie dzieckiem i domem to przecież nic :ico_sorki: Porozmawiajcie sobie o wszystim, powiedz mu co czujesz, podzielcie obowiązki nad dziećmi. Nie możesz wszystkiego robić sama

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 lis 2011, 13:55

Porozmawiajcie sobie o wszystim, powiedz mu co czujesz, podzielcie obowiązki nad dziećmi. Nie możesz wszystkiego robić sama
na razie nie mam zamiaru :ico_nienie:
Od wczoraj kąpie się na siedząco i bardzo mu się podoba, chlapał wczoraj łapkami ile się dało, nie chciał wychodzić :ico_sorki:
Za to w nocy się budził. O 1.30, potem o 4 był już wyspany i tak do 5 śpiewał :ico_sorki:
przeżywał kąpiel na siedząco :ico_oczko: ale nocka nieciekawa :ico_sorki:


jeszcze mama mnie wkurzyła z rana,bo A zamówił jakąś część do piły i facet wysłał pobraniową przedwczoraj,miała przyjść tu na wieś bo taki adres podałam mu do wysyłki,a on dzwoni rano,że się pomylił i wysłał na Lipową (do moich rodziców,bo taki mam w allegro wpisany) i że przeprasza za pomyłkę i pyta czy dojdzie,ja mówię,że tak bo to do rodziców i zaraz zadzwonię,że pewnie dzisiaj listonosz przyjdzie z paczką żeby ich uprzedzić zeby odebrali,a A pojedzie i odda im kasę jak będzie do pracy jechał :ico_sorki: i co? dzwoni A i mówi mamie,że paczka przyjdzie pobraniowa żeby odebrali,a ona miu odpowiada,że listonosz już wczoraj był i paczka na poczcie :ico_szoking: to co za problem zadzwonić czy smsa napisać,że była paczka :ico_zly: :ico_zly: no ja już nic nie rozumiem :ico_placzek: jeszcze by poczta odesłała i znowu problem by był,ale A pojedzie na pocztę przed pracą i odbierze o ile będzie :ico_noniewiem:

stwierdziłam,że do rodziców już nie będę jeździć bo nie mam po co :ico_noniewiem: byliśmy ostatnio chyba w niedzielę jak po mleko jechaliśmy,a ja wchodzę a tam normalnie "wędzarnia" :ico_olaboga: 3 palaczy tak nakopciło,że się siedzieć nie da i wyszłam z dzieciakami i powiedziałam,że więcej nie przyjadę póki w domu wietrzyć nie zaczną :ico_nienie: usłyszałam katem ucha jak ojciec mówił,że za zimno na otwieranie okna :ico_szoking: :ico_puknij: to dobrze,nie zobaczą mnie najmniej do wiosny :ico_nienie:

Awatar użytkownika
Mariola_Larose
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 571
Rejestracja: 03 lis 2010, 20:15

24 lis 2011, 13:57

Ania spokojnie :D ja to też nerwus jestem hehe :-D aleś mu nagadała :-D podoba mi się no ale fakt mógł szacowne tyły ruszyć i się małą zająć... myślał że sama będziesz przy 2 wyrabiać
:ico_zly:
pogadaj z nim koniecznie i powiedz czego oczekujesz... no i trzymaj się :ico_pocieszyciel:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 lis 2011, 13:59

już pamiętam jak w ciąży z Hanią byłam i te jego obietnice podziału obowiązków w domu,fakt że wtedy jakoś więcej przy niej robił,a teraz to aby najmniej w domu siedział :ico_sorki: zaraz przylezie pewnie,coś zje jak sobie zrobi i do pracy ruszy,wróci po 23 i spać,rano znowu coś robić i tak w kółko :ico_zly:

kino też sobie daruję i nigdzie z nim nie będę wychodzić,niech sam sobie łazi skoro czuje się jak kawaler :ico_zly:

[ Dodano: 24-11-2011, 16:06 ]
dziewczyny wasze maluchy też tak "skrzeczą"?? to jest podobne do tego jak my odchrząkujemy :ico_noniewiem: nie wiem jak to opisać :ico_sorki: bo ja to mam wrażenie,że mała sobie w końcu gardło zedrze :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
markotka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5514
Rejestracja: 17 mar 2009, 15:45

24 lis 2011, 18:30

Ania u nas podobna sytuacja :ico_sorki: ostatnio przez 3 dni się kłóciliśmy :ico_sorki: na początku mąż pomagał mi przy kąpielach, później już tylko ja kąpałam cały czas, a jak jemu mówiłam, żeby Krzysia wykąpał, to mówił, że nie umie :ico_noniewiem: w końcu powiedziałam mu stanowczo, że ma go wykąpać i tyle, a efekt tego był taki, że oilatum wlał do wanienki i jeszcze dodatkowo wylewał sobie na rękę i młodego tym pucował :ico_haha_01: no ale dziecko czyste i nic od nadmiaru emulsji mu nie było :ico_oczko: przebiera pieluchę teraz niezależnie od załadunku, ale też było tak, że jak kupa to ja byłam wołana. Najlepszy numer robił rano jak ja jeszcze dosypiałam a on się małym zajmował, ok 6 ja go karmiłam i zazwyczaj zostawało mleko w butelce na komodzie, więc mój mąż robił test małemu czy jest głodny i dawał mu to stare mleko i jakby pił, to wtedy zrobiłby mu nowe :ico_puknij: Bardzo dobrze, że się zbuntowałaś! W pełni popieram! Mojego też dom parzy i ciągle gdzieś gania :ico_sorki:

Koroneczka nieźle Maksio już zasuwa :-D męża wyjazd cały czas niepewny, ciągle jakieś nowe wymogi dochodzą i coś czuję, że nic z tego nie wyjdzie :ico_noniewiem: jak mama nie da rady, to pójdę i tak na wychowawczy, bo z obcą osobą Krzysia nie zostawię, na żłobek pewnie nie mamy szans-chociaż też bym nie chciała Krzysia tam posłać, a teściowa to już w ogóle ostatnia osoba, z którą bym małego zostawiła :ico_sorki:

O 19 będzie u mnie brat, nie widzieliśmy się od chrzcin Krzysia :ico_olaboga: niedawno wrócili z żoną już na stałe do Polski.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 lis 2011, 18:38

markotka, to nie zostawiaj teraz mleka starego :-D fajnie,że z bratem się zobaczysz :ico_brawa_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

24 lis 2011, 20:58

Emilia, Koroneczka nasze uchwyty wyglądają tak
Obrazek
Średnica zaczepu 2 cm, szerokość-4 cm.
Uchwyty na allegro są uniwersalne (pasuje do ramy łóżeczka okrągłej i prostokątnej), bardzo podobne do naszych. Gdyby za mocno się ruszały to proponuję ramę owinąć gąbką i na to założyć uchwyt.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 lis 2011, 21:02

Murchinson, fajne te uchwyty :-)

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

24 lis 2011, 21:49

hej

Dziewczyny śpią, a ja odpoczywam, mąż poszedł na jakąś służbową kolację będzie po północy.
Liwia dziś mało troche zjadła no i drzemka tylko 45 min., ale poza tym ok. :ico_sorki:
Strasznie po południu kichała, cos mi się wydaje, ze znów katar będzie :ico_olaboga:

Mój mąż wraca codziennie z pracy przed 19, także z racji tego niewiele małymi sie zajmuje, ale w weekend nie ma zmiłuj, nie ma żadnej ulgi, typu, ze pieluszce kupa :ico_nienie: , także na tyle ile może udziela się :ico_sorki:
Ale w przyszłym tyg. wyjeżdża sobie na narty do Włoch (nagroda za pracę), co mi się akurat średnio podoba. :ico_noniewiem:

Ja mam uchwyty przy turystycznym łóżeczku (plastikowe), nie bardzo pasują do drewnianego.

Liwia skrzeczy, śpiewa, wydaje z siebie różne inne niesamowite dźwięki, też mam wrażenie, że gardelko sobie zedrze :-)

A dziś w pracy kadrowa poinformowała mnie, ze należą mi sie 3 dni urlopu okolicznościowego :ico_brawa_01: (szkoda, że wczesniej nie powiedziała), musze te dni w miarę szybko wykorzystać, myslę w przyszłym tyg, wziąć, akurat na szczepienie z małą pójdę :ico_brawa_01:
markotka upomnij się o te 3 dni i pamietaj, że masz jeszcze 2 dni opieki do wykorzystania do końca roku :ico_sorki: , a badan lekarskich nie musialam robić, lekarka wypisała zaśw. z racji tego, ze okresowe mam wazne :ico_sorki:

Sory, że tylko tyle i o sobie głównie, ale nie doczytalam uwaznie :ico_wstydzioch: , chcę się dzis wcześniej polożyć, w pracy dosłownie zasypiam :ico_sorki:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

24 lis 2011, 21:56

Ale w przyszłym tyg. wyjeżdża sobie na narty do Włoch (nagroda za pracę), co mi się akurat średnio podoba.
na długo wyjedzie? szkoda,że nie rodzinny taki wyjazd od firmy :ico_sorki:
Strasznie po południu kichała, cos mi się wydaje, ze znów katar będzie
oby jednak nie :ico_sorki:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość