: 19 kwie 2008, 08:35

Witam
I ja się przyczłapałam
Zuza moja zakatarzona,więc siedzi w domu i wcina syropki
I do tego mamy dylemat z przestawieniem mebli,bo w dużym pokoju łóżeczka nie da rady postawić,a u Zuzy trzeba zrobić spore przemeblowanie
No dobra,co ja się będę Wam żalić,jakoś damy radę.
A co u Was?Jak Wam czas leci w sobotni ranek?
[ Dodano: 2008-04-19, 10:20 ]
Widzę,że nikogo nie ma,to wpadnę później.Troszku czasu dziś mam,bo mąż pożyczył konsolę i nie będzie siedział przy komputerze.Wstaliśmy rano,więc chałupka ogarnięta i obiadek ugotowany,tak więc do sklikania później,papa
