Strona 324 z 494

: 19 kwie 2008, 18:08
autor: Zulcia
Hm,ja nie mam odpukać problemów z puchnięciem,może dzięki diecie? :ico_noniewiem: Z Zuzą miałam strasznie spuchnięte nogi i dłonie,mogłam nosić obrączkę męża.
Za to dziś zgrzeszyłam i zjadłam pizzę domowej roboty,prawie bez sera,z chudą wędliną i pomidorem.I mam teraz wyrzuty sumienia,żeby Julce nie zaszkodzić :ico_placzek: Bo nie powinnam w ogóle jeść takich rzeczy. :ico_puknij:

: 19 kwie 2008, 18:57
autor: emalia30
ja tez nie mialam i nie mam takich problemow z puchnieciem dloni czy stop
I mam teraz wyrzuty sumienia,żeby Julce nie zaszkodzić :ico_placzek:
-kochana nie rob sobie az takich wyrzutow sumienia,na pewno wszystko bedzie ok,to tylko kawalek pizzy i to `ubogiej` w dodatki-Julcia miewa sie dobrze :ico_oczko:

: 19 kwie 2008, 19:29
autor: Zulcia
-kochana nie rob sobie az takich wyrzutow sumienia,na pewno wszystko bedzie ok,to tylko kawalek pizzy i to `ubogiej` w dodatki-Julcia miewa sie dobrze :ico_oczko:
Już mi przeszło trochę,ale wierciła się przez godzinę,a dr powiedział,że ruchów w godz. po jedzeniu nie powinno być więcej niż 15 przy cholestazie.A poza tym mężowi wyszło takie gruuube ciacho,a zjadłam naprawdę solidną porcję :ico_puknij: Ale teraz się już uspokoiła.
A Tobie jak minął dzień Emilko?

: 19 kwie 2008, 21:53
autor: emalia30
A Tobie jak minął dzień Emilko?
-hm.. w pracy cale szczescie nie ma ruchu dzieki temu moge wczesniej skonczyc
w przyszlym tyg mam 3 dni wolnego w tym plus 1 dzien kurs ,wiec pracowac bede tak na prawde 3 dni i to jest super :-D

dzis dopadlo mnie rozwolnienie :ico_wstydzioch: ,dawno juz nie mialam i tak sie zastanawialam nad tym czy to juz nie jeden z objawow -wiem,ze biegunka potrafi sie pojawiac przed samym porodem,ale takie myslenie jest normalne,bo w koncu to juz nie tak daleko jak bylo :ico_oczko:
po za tym dzis tak myslalam nad byciem ponownie mama po 9 latach przerwy,tzn nia to jestem caly czas,ale nad tym jak dam sobie rade z takim malenstwem,chyba porodu sie nie boje tak jak tego wlasnie,w Polsce jak urodzilam syna mialam mame,tesciowa a tutaj nikogo,do tego moj maz ma teraz taka ta prace,ze nie bardzo co mi pomoze,bedzie padniety wracal i sam zasypial na siedzaco-wiecie co boje sie o wszystko,o kolki,o placzliwosc,o zdrowko tego maluszka,kazdy szczegol mnie przerazac zaczal :ico_olaboga:
i niby jestem juz mama a dostaje normalnie stracha :ico_szoking:

: 19 kwie 2008, 22:23
autor: Zulcia
i niby jestem juz mama a dostaje normalnie stracha
Takie obawy to chyba każda z nas ma,nie martw się,bo na pewno wszystko bedzie dobrze.Ja wszystko chyba pozapominałam,ale kolezanka mnie uspokaja,że to samo przyjdzie. Boję się porodu,z Zuzanką miałam bardzo ciężki,po tygodniu od wyjścia ze szpitala trafiłam tam znowu ze stanem zapalnym narządów rodnych.Ale trzeba myśleć pozytywnie,tak więc głowa do góry Emilko,urodzimy i damy sobie radę :-D
dzis dopadlo mnie rozwolnienie :ico_wstydzioch: ,dawno juz nie mialam i tak sie zastanawialam nad tym czy to juz nie jeden z objawow -wiem,ze biegunka potrafi sie pojawiac przed samym porodem,ale takie myslenie jest normalne,bo w koncu to juz nie tak daleko jak bylo :ico_oczko:
Hm,tu Ci nic nie poradzę,wkrótce się przekonasz,czy to tylko biegunka,czy zaczął się poród :ico_noniewiem: :ico_oczko:

: 19 kwie 2008, 22:27
autor: emalia30
Emilko,urodzimy i damy sobie radę :-D
-oj mam taka nadzieje Zulciu,jeszcze mam,choc strach nadal jest :-D
Hm,tu Ci nic nie poradzę,wkrótce się przekonasz,czy to tylko biegunka,czy zaczął się poród :ico_noniewiem: :ico_oczko:
-kurcze nie chcialabym,jak dla mnie to za wczesnie jest :ico_noniewiem:
pewnie to juz paranoje moje sie zaczynaja,bo im blizej wszystkiego to czesciej sie mysli i pewnie sie sciaga pewne sytuacje :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-04-19, 22:28 ]
a co do porodu to nie ma reguly i zaden nie jest taki sam,wiec glowa do gory
oby moj byl choc w polowie taki jak pierwszy :ico_sorki:

: 19 kwie 2008, 23:01
autor: Zulcia
a co do porodu to nie ma reguly i zaden nie jest taki sam,wiec glowa do gory
Mam nadzieję,że będzie lżejszy od poprzedniego,zresztą nieważne,oby tylko Julcia wyszła cała i zdrowa,bez żadnych powikłań.Dla niej zniosę najgorszy ból :-D
A teraz zmykam już do łóżeczka,dobranoc i do jutra.
Obrazek

: 19 kwie 2008, 23:47
autor: emalia30
oby tylko Julcia wyszła cała i zdrowa,bez żadnych powikłań.Dla niej zniosę najgorszy ból :-D
-swiete slowa :)

ja tez uciekam spac,jutro do pracy ide
wiec do jutra po niej
Obrazek

: 20 kwie 2008, 00:11
autor: MONIKAB fr
wy juz kochane kladziecie sie spac a ja dopiero zagladasm :ico_noniewiem:
Emilko , dziekuje za troske i przepraszam ze ta moja wiadomosc do ciebie byla taka haotyczna ale juz nerwow nie mam do tego komputera stacjonarnego (do zepsutej klawiatury)... jesli chodzi o moj palec to probowalam juz wszystkiego: oleju, lodu, mydla... nic nie dziala...pierscionek dalej na palcu siedzi... szkoda mi go zepsuc bo to przeciez zareczynowy :ico_placzek: poczekam do jutra, moze sama opuchlizna zejdzie :ico_noniewiem: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-04-20, 00:13 ]
Za to dziś zgrzeszyłam i zjadłam pizzę domowej roboty,prawie bez sera,z chudą wędliną i pomidorem.I mam teraz wyrzuty sumienia,żeby Julce nie zaszkodzić :ico_placzek: Bo nie powinnam w ogóle jeść takich rzeczy. :ico_puknij:
Zulciu, Julka jest juz duza pannica i napewno nic jej nie bedzie... a poza tym skoro ty mialas smaczka na pizze to znaczy ze i jej sie chcialo :ico_oczko: nic sie nie martw, wszystko bedzie dobrze :-D

[ Dodano: 2008-04-20, 00:21 ]

dzis dopadlo mnie rozwolnienie :ico_wstydzioch: ,dawno juz nie mialam i tak sie zastanawialam nad tym czy to juz nie jeden z objawow -wiem,ze biegunka potrafi sie pojawiac przed samym porodem,ale takie myslenie jest normalne,bo w koncu to juz nie tak daleko jak bylo :ico_oczko:
marzy mi sie rozwolnienie... ostatnio mam problemy z tymi sprawami, tzn caly czas mam wrazenie ze mi sie chce, siadam na toalecie a tu nic :ico_noniewiem: chyba Ala mnie jakos niefortunnie uciska w kiszki :ico_noniewiem:


a jesli juz jestem przy temacie kupki :ico_oczko: , to napiszcie mi kochane, CZY BEDZIECIE PROSIC O LEWATYWE PRZED PORODEM? u nas w szpitalu nie praktykuja ani lewatywy ani golenia... przy pierwszym porodzie na szczescie nic mi sie nie przydarzylo, ale oczytalam sie na forum o roznych przypadkach i teraz mam stracha... moze warto w domu zrobic sobie taki maly zabieg? co o tym sadzicie?

[ Dodano: 2008-04-20, 00:35 ]
po za tym dzis tak myslalam nad byciem ponownie mama po 9 latach przerwy,tzn nia to jestem caly czas,ale nad tym jak dam sobie rade z takim malenstwem,chyba porodu sie nie boje tak jak tego wlasnie,w Polsce jak urodzilam syna mialam mame,tesciowa a tutaj nikogo,do tego moj maz ma teraz taka ta prace,ze nie bardzo co mi pomoze,bedzie padniety wracal i sam zasypial na siedzaco-wiecie co boje sie o wszystko,o kolki,o placzliwosc,o zdrowko tego maluszka,kazdy szczegol mnie przerazac zaczal :ico_olaboga:
i niby jestem juz mama a dostaje normalnie stracha :ico_szoking:
napewno wszystko bedzie dobrze... dasz sobie kochna rade a dzieciatko bedziesz miala super grzeczne...

wiecie, musze sie Wam przyznac, ze ja jak urodzilam Wiktorka, to pierwszy raz w zyciu mialam na rekach noworodka :ico_szoking: nigdy wczesniej nie ubieralam zadnemu maluszkowi pieluchy :ico_szoking: nie kapalam...
cale szczescie po porodzie tydzien czasu bylam w szpitalu, to mi to pewnosci dodalo...tam mnie nauczyli kapac i pielegnowac synka...
gdy wrocilam do domu z malutkim Wiktorkiem to bylam zupelnie sama... nikt nie przyjechal mi pomocz Polski a maz zaraz poszedl do pracy na drugi dzien... cale szczescie moje dzieciatko bylo super grzeczne i nie sprawialo mi problemow... nocki byly ladnie przespane, zero placzu, kolek itp... dziekuje za to Bogu ze taki aniolek mi sie trafil i ze sama dalam rade :ico_sorki:
teraz sie juz nie boje... wiem ze sobie poradze... i nawet jakby Ala byla ciut niegrzeczna (odpukac) to napewno nie bede panikowac :ico_oczko:

a jesli chodzi o przyjazd mojej tesciowej, ktory byl poczatkowo w planie to niestety odpada... tesciowa nie moze sobie pozwolic na urlop w pracy bo i tak groza zwolnieniami... a moja mama... no coz...zawodowo nie pracuje ale ma "wazniejsze" rzeczy na glowie (szkoda slow) dam rade i juz... nikt mi pozniej nie bedzie wypominal tego ze "specjalnie " musial przyjechac... WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI DAMY RADE!!! tego WAM i sobie zycze :-)

[ Dodano: 2008-04-20, 00:38 ]
wygadalam sie wreszcie :ico_oczko: to teraz moge spokojnie w pierzyny leciec :-D
zycze Wam wszystkim kolorowych snow i pogodnej niedzieli spedzonej w gronie rodzinnym... buziaki dla Was i Waszych maluszkow w brzusiach :-D

: 20 kwie 2008, 09:35
autor: emalia30
Obrazek

zmykam do pracy
do pozniej kochane