Strona 324 z 558

: 10 kwie 2008, 11:14
autor: eSKa
czeka mnie dziś pierwsza wyprawa wózkiem w miasto.
powodzenia Ula
Podnosi nóżkę żeby kaczka wpłynęła między nogi, ściska ją udami i nóżki do góry
a to cwaniak :-D Dzieci są mądrzejsze niż nam się wydaje, no i kombinować potrafią że hej :ico_haha_02:
Olek też ma kaczuszke do wody i też się nią lubi bawić, choc ostatnio w wodzie bardziej interesuje go siusiak, non stop sie za niego trzyma i ciągnie, mój A sie z niego smieje że na razie za wczesnie na takie zabawy :ico_puknij: Typowe myślenie chlopa .

[ Dodano: 2008-04-10, 11:16 ]
chyba słysze "dedanie" ,coś krótkie to spanie :ico_noniewiem:
no to zmykam do Olusia,
Dominisiu a ty gdize sie zgubiłaś?? :ico_oczko:

: 10 kwie 2008, 11:25
autor: agnieszka01.04
cześć Mamusie :-D
ja też mam dość swojego dziecka :ico_oczko:
w nocy dziś jako tako było, ale pobudka o 6.00 i o 9.00 pospał 10 minut :ico_szoking: a teraz marudzi jak opętany :ico_olaboga: nic mu nie pasuje :ico_nienie:

MAMOZUZI to mnie uspokoiłaś z tym lustrzanym pisaniem, także myślę że wszystko jest ok :ico_brawa_01: zdolne te nasze Bestie :ico_oczko: :-D

ESKA ja nie miksuję na zupełną miazgę :ico_noniewiem: jak kupuję słoiczki to od 6 m-ca i tam też są takie malutkie drobinki mięska , a nie całkowicie zmiksowane...już dzieciaczki powinny być przyzwyczajane do coraz mniej rozdrobnionego pokarmu...u nas dzisiaj jarzynowa z królikiem ze słoiczka, bo Daruś dawno króliczka nie jadł :-)

słyszałyście o tym 7 miesięcznym dziecku przez psa pogryzionym? aż mnie ciarki przechodzą jak to oglądam...

: 10 kwie 2008, 11:26
autor: Kicia10
Hej dziewczynki :-D U nas o dziwo noc super bo tylko dwie pobudki :ico_szoking: niewiem od czego to zależy teraz mały znów śpi,rano zawsze długo śpi.A ja już ugotowałam zupkę i dodałam pierwszy raz żółtko ciekawe czy będzie jakaś reakcja,mam nadzieje że nie, danonki daje mu od czasu do czasu i tylko po pół i nic mu sie nie dzieje więc narazie tak pozostanie po troszeczku a nie zaszkodzi :-D

Eska ja staram sie nie rozdrabniać tak zupek a Kacperek się nie dławi tymi kawałeczkami więc ok. i jak fajnie sobie żuje :-D a ostatnio zasmakowały mu chrupki kukurydziane i wcina je aż miło tylko cały jest potem upaprany :-D

Justyna niestety zdjęcia butów dziś nie bedzie bo chyba zepsuł nam sie aparat :ico_zly: :ico_zly: na co jestem strasznie wkurzona :ico_zly: nie wiem może ł coś tam zrobi ale jak włożyłam nowiutkie baterie to dalej wyskakiwało że baterie wyczerpane a w zabawce Kacperka działały no i jak włożyłam inne to sie tylko obiektyw wysuwa i zaraz chowa :ico_zly:

Mamo Zuzi to sie Nelci odwidziało,może to tylko tak tymczasowo czego oczywiście życzę.
Wanienkę małego wstawiamy do dużej wanny bo potrafi połowę wody z niej wychlapać
oj widzę że te nasze chłopaki to by sie chyba dogadali :-D my nie kąpiemy Kacperka my kąpiemy sie razem z nim :-D tylko że on w wannie a my poza wanną :-D Kaczuszki do towarzystwa tez muszą być :-D jak Kacperek złapie kaczuszkę to popatrzy sie najpierw na mnie,jaka jest moja reakcja na to,a potem zaczyna sie cieszyć :-D

[ Dodano: 2008-04-10, 11:31 ]
słyszałyście o tym 7 miesięcznym dziecku przez psa pogryzionym? aż mnie ciarki przechodzą jak to oglądam...
ja staram sie niesłuchać takich rzeczy bo mnie to strasznie rusza.
bardziej interesuje go siusiak, non stop sie za niego trzyma i ciągnie, mój A sie z niego smieje że na razie za wczesnie na takie zabawy :ico_puknij: Typowe myślenie chlopa .
no faceci tylko o jednym :ico_puknij:

: 10 kwie 2008, 11:35
autor: eSKa
Jak już zeszłyśmy na temat kąpania to my własnie z męzem ostatnio myślimy żeby się wybrać na basen z Olkiem ale nie wiem czy to nie za wczesnie bo tam woda chlorowana a słyszałam że dla dzieci lepsza ozonowana :ico_noniewiem: A wy co o tym myślicie, można już czy jeszcze poczekać ??

: 10 kwie 2008, 11:43
autor: Kicia10
no ja właśnie tez sie zastanawiałam na basenem bo chyba w chlorowanej to jeszcze za wcześnie bo jak np maluch napije się tej wody :ico_noniewiem: ale w każdym razie my na nasz basen narazie nie idziemy bo wykryto gronkowca to wole być ostrożna.

[ Dodano: 2008-04-10, 11:45 ]
my z Kacperkiem zmykamy jeść zupcie :-D

: 10 kwie 2008, 11:49
autor: Dominisia
No wiec jestem jak obiecalam, bo Jasiek spi :)

A wiec tak. Krzysiek wrocil wczoraj wczesniej do domku na obiadek, tak zapatrzylismy sie w telewizor, bo szedl super film o przesladowaniach Zydow, ze moj mezulec spoznil sie na spotkanie w sprawie pracy. Na szczescie jasiek mial wlaczona marude tylko rano, a popoludniu super sam sie bawil. A ja caly dzionek pranie i suszenie. Teraz mam taka sterte prasowania ze masakra. Ok. 18 pojechalismy na zakupki. Wzbogacilam sie w fajna torbe sportowa, skarpetki, sportowe gatki, dwa podkoszulki i bluze. Jasiowi kupilam takie fajne buciki, no i mojej chresnicy dresik. Akurat byly super promocje wiec nie wydalam za duzo, to byla druga czesc prezentu urodzinkowego :) No i teraz mam juz wszystko co trzeba zby zaczac smigac na silownie :ico_brawa_01: A K. odbilo ze bedzie gral w noge hehehehehe, juz go widze. Ale kupil sobie caly stroj i nawet pilke. Ciekawa jestem czy tylko na dobrych checiach sie skonczy. No i musze sie pochwalic ze moj mezczyzna przechodzi chyba jakas transformacje, wieczorami kapie Jasia, kladzie go spac wieczorem, nie rozwala juz wszedzie swoich papierow, no i odklada rzeczy za soba, a to juz jest wielki postep, strasznie sie ciesze ze cos sie zmienia. Niby niewiele, al to juz zawsze jakis krok do przodu.

Tez zrobilam sobie ten test z angola, i wyszedl mi poziom B1, srednio zaawansowany, normalnie w szoku bylam :-D

Wieczorkiem rozmawialam z mama i powidziala mi ze ten dzidizus mojej cioci wazy tylko 500 gram, no i ta cc to chyba za 2 tygodnie, kurcze, zupelnie sobie nie wyobrazam takiego malenstwa i nie wiem jakie ma szanse zeby przezyc :ico_placzek:

No i wieczorkiem posiedzielismy sobie z K. przy piwku i ten wyskoczyl z pytaniem czy nie mam ochoty gdzies jechac, na jakies taki wczesniejsze wakacje za granica :-D W sumie jeszcze nigdzie nie bylismy od slubu bo zawsze byly jakies wazniejsze wydatki, juz sie strasznie napalilam, chociaz znajac zycie pewno i tak nic z tego nie wypali :) A pozatym to juz sie widze na plazy w jakims egzotycznym miejscu, ludzie gotowi pomyslec ze wieloryb z moza wyplynal :-D

No i mam nadzieje ze jutro wybierzemy sie po reszte mojgo prezentu urodzinowego hihihi :-D

A dzisiaj musze jeszcz skoczyc do spozywczego, bo wczoraj chcialam kupic Jasiowi t sloiczki ale nie bylismy w tym sklpie co zawsze i straszna lipa, zero wyboru. No i postanowilam na razie zostac przy gotowych obiadkach bo wczoraj robilam podsumowanie cenowe i gdybym gotowala sama to wyszlo by mnie to drozej.

Dzisiaj pogoda cudna wiec na pewno zaliczymy dlugasny spacerek, chociaz troszke spiaca jestem :ico_wstydzioch: Jasiu wstal o 9, Krzysiek wzial go do salonu i polezalam do 9.30, ale chtnie powylegiwalabym sie dluzej... I tutaj musza mi wybaczyc wszystkie ktore wstaja o 6-7 :ico_sorki: Wogole w ta noc Jasiu spal w dziwnej pozycji bo do tej pory lezal na pleckach, a ta noc spal albo na jdnym, albo na drugim boczku, trzymajac lapke tak smisznie pod policzkiem, super to wygladalo :)

Mamo Zuzi sorki ze ten telefon ok Krzyska. Wczoraj chcial zadzwonic do swojej siostry Kingi, a rozladowala si mu komorka wiec wzial moja, wyszukal imie na K. i zadzwonil, nie patrzac do kogo :) Cale szczescie z nie walnal jakigos glupigo tekstu. Ma dwie siostry i obie ni maja chlopakow i Krzysiek jak do nich dzwoini to czasami jakos dziwaczni rozpoczyna rozmowe w stylu "Czsc, z kim sie teraz bzykasz??", albo cos rownie glupiego :-D To bys si zdziwila jakby Ci zadal podobne pytanie :-D

Ulamisiula jaki Bnio duzy facet, super!! I jaki zdolniacha, ciesze sie ze dobrze sie rozwija i ze daje wam tyle radosci. No i z niego to chyba taki sam gimnastyk jak z Marcelinki. I ja mam taki apel do Ciebie: Ty juz nas nie zostawiaj!!

Eve a ile Szymonek teraz je?? W sumie tak nie gniewaj sie na mnie za to co napisze, ale widze ze dziwczyny juz poruszyly ten temat, wiec chyba nie ja jedna tak uwazam, ale wydaje sie mi ze 90 ml mleczka to troszke za malo dla 7 miesiecznego Szkraba. Odnosze takie wrazenie, ze Ty bardzo sie boisz zeby Szymonek nie byl za gryby, a moim zdaniem nawet gdyby mial troszke tluszczyku to szybciutko go straci jak zacznie chodzic. Je wiecej niz kiedys ale slabiej przybiera, bo teraz jego potrzeby sa tez wieksze, zuzywa wiecej energii, mniej spi, a to na pewno ma swoje znacznie. Opracowane sa schematy zywienia niemowlat, sa sprawdzone i maja za zadanie nam pomoc. Mleczko dla naszych Skarbow jest jeszcze bardzo wazne, chodzi w koncu o prawidlowy rozwoj i moim zdaniem lepiej zeby Szymonek wygladal "troszke lepiej" niz zeby mu mialo brakowac skladnikow ktore sa niezbedne do prawidlowego wzrostu. Mam nadzieje ze nie pogniewasz sie na mnie za to co napisalam :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Justyna az mi szczena opadla jak Cie zobaczylam, jestes taka laska ze szok :-D Moge Ci oddac kilka moich zbednych kilogramkow?? :ico_oczko:

eSKa ja chyba zapomnialam pogratulowac mezulcowi dostania sie na studia, super ze sie wszystko poukladalo :ico_brawa_01:

A i bylabym zapomniala, mam jakiegos schiza, bo spoznia sie mi okres juz kilka dni... Nie kochalismy sie bez zabzpieczenia, czyt. gumek ale teraz chodza mi jakies glupie mysli po glowie, ze moze ktoras pekla, a my nie zauwazylismy albo cos takiego.... :-D

I sorki, w niektorych wyrazach moze nie byc literki "e" bo cos mi klawiatura szwankuje

[ Dodano: 2008-04-10, 11:50 ]
Dominisiu a ty gdize sie zgubiłaś??
Nigdzie sie nie zgubilam tylko pisalam tego mega posta :)

[ Dodano: 2008-04-10, 11:53 ]
Kaczuszki do towarzystwa tez muszą być
My oprocz kaczuszk mamy jszcze zabke

A i podloga tez cala zalana, ale czasami nawet nie wycieram, bo mamy podgrzewana w lazience i sama wysycha :)

Dlaczgo piszecie w tym samym czasie co ja?? Potem musze nadrabiac i dopisywac :-D

[ Dodano: 2008-04-10, 11:55 ]
No i jeszcze zapomnialam o tym basenie, my tez chcemy sie wybrac, tylko mam stracha ze wzgledu na ta egzme Jasia. Myslelismy raczej o takim kursie dla niemowlaczkow, specjalne baseny, woda 34 stopnie. Mielismy isc od 7 kwietnia, ale juz miejsc nie bylo, a kilka dni przyszla do mnie kartka z zaproszniem na inny basenik wiec moze sie skusimy :)

[ Dodano: 2008-04-10, 11:57 ]
Agnieszka a u nas kroliczka wogol nie ma :ico_noniewiem: Ale za to jest rybka: losos z warzywkami, a o tym dzieciaczku nie slyszalam, matko ale historia :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-04-10, 11:58 ]
No i to by bylo na tyle :-D Troszke duzo mi wyszlo, wybaczcie :ico_sorki:

: 10 kwie 2008, 11:58
autor: eSKa
http://www.allegro.pl/item340739475_noc ... desik.html taki nocniczek planuje kupic Olkowi, skoro juz sam siedzi to chyba na nocnik najwyzsza pora. Jak robi kupe od razu mozna zauważyć wiec mogłabym go wtedy psoadzic na nocnik :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-10, 12:07 ]
Mielismy isc od 7 kwietnia, ale juz miejsc nie bylo, a kilka dni przyszla do mnie kartka z zaproszniem na inny basenik wiec moze sie skusimy :)
my też kiedyś myślelismy o takich specjalnych zajęciach dal bobasów ale na razie nam to przeszło :ico_oczko:

My idziemy jesc obiadek a potem chyba walniemy sobie spacerek, chociaz mamusi nie bardzo się chce :ico_wstydzioch:

: 10 kwie 2008, 12:43
autor: agnieszka01.04
o rety ale dziś aktywne jesteśmy :ico_szoking: :ico_brawa_01:
dodałam pierwszy raz żółtko ciekawe czy będzie jakaś reakcja
no ja jutro tez planuję dodać, też mnie zastanawia czynie będzie reakcji alergicznej, ale to na pewno z czasem się zmienia bo w 5 miesiącu raz podałam Darusiowi soczek z winogronem i dostał uczulenia, a teraz podałam ze 3 dni temu znów i o dziwo nic nie ma i nie było :ico_brawa_01:
zasmakowały mu chrupki kukurydziane
ja mojemu też dałam i bardzo mu smakowało, ale na końcu ta już klejąca chrupka przykleiła mu się gdzieś w buźce i zaczął się dławić, więc na razie sobie odpuszczę, za to biszkopty wsuwa aż miło...
non stop sie za niego trzyma i ciągnie
:-D mój to samo jak mu zdejmuję pieluszkę to już uchahany i ręka za siurka sięga :ico_oczko: i go ciągnie :ico_oczko: agenci....
ostatnio myślimy żeby się wybrać na basen z Olkiem
ja o tym też myślałam, alejuż wcześniej, bo są specjalne zajecia nawet dla noworodków, ale co W. wyjechał wtedy a samej to ciężko wszystko pogodzić, z resztą też jakoś bałam się o tą chlorowaną wodę...
zaczac smigac na silownie :ico_brawa_01:
no to super, że zakupki udane...to teraz po siłowni to K. wogóle Ci nie podskoczy...
A K. odbilo ze bedzie gral
mój W. też tak ma, kiedyś grał jako bramkarz i tak co jakiś czas mu wraca, ale ciuszki czekają w pogotowiu non stop :ico_oczko:
ten dzidizus mojej cioci wazy tylko 500 gram
jakie maleństwo...ale ostatnio urodziły się pięcioraczki i każda ważyła po 800g i mimo, że są w inkubatorach, wszystko z nimi ok, także dalej trzymam za to maleństwo wielkie kciuki :-)
bo spoznia sie mi okres juz kilka dni...
no ciekawe, ciekawe... :ico_oczko:
Ale za to jest rybka: losos z warzywkami
a ja rybki w słoiczku nie widziałam, ale sama mu zrobię...
Troszke duzo mi wyszlo, wybaczcie :ico_sorki:
no super :ico_brawa_01:
a potem chyba walniemy sobie spacerek
u nas pogoda straszna :ico_olaboga: i zero spacerku :ico_noniewiem:
a ten sedesik super :ico_brawa_01: chyba też się skuszę...

mały śpi...ciekawe ile ten spokój potrwa... :ico_oczko:

: 10 kwie 2008, 13:45
autor: Justyna_Bochnia
Witam : Ja dopiero teraz bo od rana na nogach :) Byłam już rano na polku i na zakupach Marcelina się przespała na chwilkę później zajęta była lizakiem :) teraz Mam dla Was chwilke bo śpi a troszkę się już odrobiłam :) Zrobiłam Sałatkę z Brokuł i sernik na zimno tylko wiecie co :ico_zly: tortownica mi przecieka i jak wlałam galaretke to cała dołem wypłyneła więc miszę druga jakimś sposobem wlać.

ulamisiula, no widziesz jakie masz zdolne dziecko :) A jedzonko przyjdzie samo zobaczysz... a może spróbuj mu ugotować zupkę a nie ze słoiczka może taka mu bardziej zasmakuje??

Kicia10, poczekam na zdjecia nie martw się :) Wiesz mi czesto się tak dzieje ze wkłądam baterie i pisze rozłądowane :ico_zly:

eSKa, my z M też już się przymierzamy do basenu tylko teraz Mała ma jeszcze katar ale skoro tak lubi wodę to czas najwyższy by był się wybrać. OOO juz nocniczek.. wiecie co Nasze wrześniowe dzieciaczki to chyba jakeiś wyjatkowo zdolne i nie zaprzeczajcie ja wiem swoje :)

:)Dominisia, no to super że prezenkik już prawie cały Masz. I :ico_brawa_01: dla męża za zmianę :) A co do tego jedzenia co pisałaś do eve to masz rację chyb atrochę za mało. Marcelina zjada 180ml butli plus mleko czyli jakieś 210ml a siedmiomiesięczniaki pominny meic 210ml wody + mleko czyli jakieś 240ml. Tak jest w przypadku mleka Bebiko2.

Wiecie co sielanka szybko się kończy jestem tak wściekłą na M że szok!! Wczoraj rano puscił sygnał jak wychodził do pracy i wieczorem jak wrócił to puścił 2 razy i o 20:30 koniec ani nie napisał ani nie zazdwonił nic kompletnie dopiero rano 6:41 sms i to z pretensjami bo mu napisałam wieczorem ze sie nie interesuje nami i ze mam go gdzieś. Podejrzewamm że go nie było poprostu w domu bo zawsze tak było ze jak gdzieś wychodził to nie odbierał telefonów i nie pisał nei dzwonił a przysięgłam sobie że jeśli mam racje to Z NAMI KONIEC już naprawdę wtedy koniec z nami, w sobote w nocy troszke się opił i mi powiedział że mnie kocha i w zyciu nie nie zostawi bo nie zmalazłby takiej kobiety która by go tak szanowała i kochała no i dużo miłych rzeczy ale wpoeidziałam mu że jeśli powtórzy się wyjście całonocne to z nami koniec i teraz się tak boję. No chyba ze spał już bo ma teraz cięzka pracę... dziś ma wrócić ale nei wiem nic czy wróci czy nie tak się boję :ico_olaboga: .

Wiecie jak moja Marcelina zasneła w kuchni... z lizamiem w rączce i w foteliku tym do karmienia ale przeniosłam ja do łóżeczka i położyłam i spi. A ja ide powiesic pranie :)

: 10 kwie 2008, 14:11
autor: eSKa
dopiero rano 6:41 sms i to z pretensjami bo mu napisałam wieczorem ze sie nie interesuje nami i ze mam go gdzieś
oj oj nie wiem ale wg mnie taka rozłąka nikomu dobrze nie robi, bo fantazja dziala w kazdej chwili gdy cos jest ne tak jakbysmy tego chcialy.
Justynko może on faktycznie spał skoro ma cięzką pracę a twój sms pewnie go tylko zdołował , nastepnym razem powstrzymaj się i zamiast pisac to lepiej wypytaj podczas rozmowy bo smsy kazdy interpretuje inaczej. potem wychodzą chocki klocki i kłótnie.

cdn

[ Dodano: 2008-04-10, 14:15 ]
a ja dzis przygotowalam dla olka super obiadek, mięsko , ziemniaczki i marchewka a on zjadł kilka łyżeczek i zaczął mi tym pluc :ico_zly: Wiec ja wszyskto wrzucilam do jednej michy zmiksowalam podgrzalam i myslalam ze tak to zje bo zawsze zjadal a on :ico_nienie: chyba dzis ma dzionek mleczny bo butle wytrąbił całą jednym tchem :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-04-10, 14:16 ]
Dominisiu daj znac jak będziesz po pierwszej wizycie na siłowni, jestem ciekawa czy będziesz chodziła obolała bo ja też chcialam sie wybrać z koleżanką ale na razie jeszcze myslimy :ico_oczko: