: 05 lis 2008, 20:58
Evik, rzeczywiscie nieciekawa sytuacja. Twoje obawy są jak najbardziej słuszne i zrozumiałe. Tymus i mąż się wyleczą ale Ty nadal bedziesz nosić to paskudztwo. Zapytaj jeszcze gina, może są jakieś leki, które mogłabys jednak zastosować, chociażby tylko do osłabienia choroby, żeby nie zarazać. Będzie dobrze, zobaczyszpo porostu jedna wielka MASAKRA