Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

HEj

Widze, ze dyskuja byla na temat sloiczkow.
Sloiczkow to u nas tez nie za duzy wybor niestety, ja kupuje z Hippa i Bebivita, Gerberow u nas nie ma, a myslalam, ze to niemiecka firma jest

Co do muzyki, to tez slucham to co wpadnie w ucho a " Zono moja" uwielbiam, jak ja uslyszalam to caly dzien spiewalam, a maz mnie blagal, zebym zamilkla

margarita83 a slyszalas piosenke "Mezu Drogi" tez fajna jest

[ Dodano: 2009-02-06, 16:58 ]
margarita83 to dla Ciebie http://www.youtube.com/watch?v=o6blAWWZGXk

O ta mi sie podoba margarita dzisiaj spiewasz mezowi w rewanzu http://www.youtube.com/watch?v=nQPoCh5w ... re=related

błenas :)

ja juz jestem...


o nieeee... disco polo... ja az ciarek dostaje jak slysze te przytupy... nooo, ale fakt, ze potanczyc przy tym mozna, szczegolnie jak czlowiek jest juz po kilku glebszych i jest mu wszystko jedno przy czym sie bawi..., hhehee...

na Wasze linki nawet nie klikam, bo nie daj Boze wpadnie mi melodia, albo slowa w ucho i potem beda za mna chodzic...

Pan wlasnie wyszedl do pracy - jak ja weszlam do domku, to nie dalam mu buzi na przywitanie, bo on wychodzac wczoraj tez mi nie dal... ale zrobil obiad, otworzyl szampana, no i w sumie rozmawialismy normalnie, jakby sie nic nie stalo, a wychodzac mnie pocalowal na pozegnaie, wiec udajemy chyba, ze nic sie nie stalo...

M. mowi, ze dzisiaj Zuzia plakala non stop przez prawie 2 godziny - nie wie co jej bylo... juz jest ok...

dalam jej tego chrupka kukurydzianego, mala go wkladala do buzi, gryzla, ssala... chyba jej sie podobalo... ale te kukurydziane sa takie malutkie, ze jak zjadla pol, to drugie pol miescilo jej sie w raczce i nie mogla go wlozyc do buzi... bede polowala na te dlugie, bedzie jej wygodniej... zaraz sprobuje wstawic fotke...

Gerberow u nas nie ma, a myslalam, ze to niemiecka firma jest

no wlasnie.. ja myslalam, ze Gerber jest wszedzie, bo to znana firma...
Hipp chyba tez jest niemiecki i tu jest... Cow&Gate to angielska firma, wiec nic dziwnego, ze w Morrisons jest - to angielski market

najdziwniejszy sloiczek, jaki widzialam, to jak juz Wam pisalam, tutaj w Hiszpanii - deserek - bodajze gruszka (albo jakis slodki owoc) z ciastkami od 4 miesiaca..
chyba go kupie i zobacze, co to jest... z czystej ciekawosci

co do tych piosenek disco polo, to nie znam zadnej.. moze dlatego, ze nie chodze na wesela (a pewnie tam to uslyszalyscie)... kojarze oczywiscie "Mydelko Fa" i "Jestes szalona", ale nie moge powiedziec, ze lubie te utwory... chociaz pewnie mozna sie przy nich fajnie bawic, jak sie jest na cyku...

wlasnie pisze A. liste rzeczy, ktore potrzebuje, zeby przezyc ten tydzien
chyba sie wscieknie, bo ta lista troche dluga jest... i znajac zycie, polowe "zapomni"

JAGNA - no wiem, ze gluten sie juz wprowadza, ale IWONA chyba pisala, zeby podawac bezglutenowe, bo sa mnie lepiace od tych normalnych... ja sie jakos boje tych chrupek (chrupkow??), dziecko sie nimi nie zaklei?? i ile mozna dac dziennie??

Gie, nie chodziło mi,że te bezglutenowe się mniej lepią tylko,że te długie są lepsze. A dlatego bezglutenowe żeby od razu nie zaczynać od glutenu. Są też dla dzieci bezglutenowe biszkopciki.

Gie jaki SU ma piekny usmiech :))

u nas sa tylko biszkopciki/ciastka.. ale bodajze od 6 m.z ...nie pamietam dokladnie, bo jeszcze az tak mnie to nie interesuje... jakos nie widze teraz potrzeby wprowadzania tego, a gluten i tak maly dostaje (tzn. dostanie) w kaszce... poki co, dostaje bezglutenowe - ale to to samo, co w tych chrupkach - czyli kukurydza.. no, albo ryz..

Gie, nie chodziło mi,że te bezglutenowe się mniej lepią tylko,że te długie są lepsze

IWONA - moze cos zle zrozumialam, ale moglabym przysiac, ze napisalas, ze te bezglutenowe sie tak nie kleja jak zwykle...

a ja sie zapisalam do biblioteki osiedlowej wracajac z pracy i jest tam caaala polka ksiazek Nory Roberts, wiec wzielam na razie 3, a w przyszlym tygodniu wezme nastepne :)

Gie, hehe, widac, ze chrupek (chrupka?) jej smakowal(a)

[ Dodano: 2009-02-06, 17:47 ]
Gie, przysiadz?

MEGGI - dziekuje...

[ Dodano: 2009-02-06, 18:02 ]

Gie, przysiadz?

oj, SHOO - chyba masz jakies haluny...

[ Dodano: 2009-02-06, 18:03 ]
a tak na powaznie - myslalam chyba o jakims ksiedzu jak to pisalam... cos jak "przyksiądz..." zdarza sie najlepszym...

[ Dodano: 2009-02-06, 18:05 ]
wiem, to byl skrot myslowy od : niedlugo pewnie "przyjdzie ksiądz", bo chyba jeszcze nie chodzili "po kolędzie..."