hello

a ja dopiero do domku wróciałam, pochodziłam sobie po miescie i nakupiłam jeszcze troszkę rzeczy dla maluszka

ale chyba za długo sie nachodziłam bo mi nóżki do dupki wchodzą
a umnie rano popadało i powietrze się troszkę lepsze zrobiło, ale dalej cieplutko
a na deserek oczywiscie truskaweczki
