Strona 324 z 333

: 15 lut 2010, 22:27
autor: matikasia
Siunia Mia od początku jest taka pyzunia:)
To mówisz, że do 6 miesiąca sam cycuś?
Ja bym chetnie spróbowała jakąś kaszkę, bo na razie nawet bez stresu na spacer nie możemy wyjść. Mała w dzień słabo się najada. Na 2 godz. to max ale nie często. Tak zazwyczaj karmię co 1,5 godziny. Czasem co godzinę. Usypia mi i nie mogę jej dobudzić. Potem za 10 minut jest wyspana. Dziś cały dzień spała 3 razy po 10 minut.

Siunia a Ty płacisz za te seriale? Gotowe na wszystko bym sobie obejrzała. Super są. Muszę mężowi powiedzieć. I skazany na śmierć fajny, ale od 28go zaczyna się w tv następna seria.

: 15 lut 2010, 22:46
autor: siunia
matikasia, ja Nathana do 6 miesiaca tez tylko na cycu trzymalam,
To niezle twoja mala za cycem, ja tam z Milanem mialam, na szczescie chyba najgorsze za mna :ico_sorki:
co do deriali to moj kombinacje mojego meza ,a te filmy a takiego forum, do tego jakies programy do "zasysania" , skazanego ta ja juz dawno skonczylam ogladac, bo ja beirzaco ze jak w stanach jest , powiem na pocieszenie ze to juz ostatnia seria na pewno,

: 16 lut 2010, 10:41
autor: kilolek
Hej melduję, zę żyję. Mam problemy z kompem :(

matikasia, ja ten gluten to już u Kuby tak wprowadzalam, bo wtedy akurat ten schemat wszedł, ale to tylko pół łyżeczki. A wprowadzać nowe jedzonko będę dopiero po pół roku, bo takie są zalecenia WHO dla dzieci cycowych. Ale myslę, ze skoro się nei najada to mozęsz dodać do mleczka łyżeczkę kleiku. Z resztą najlepeij zpaytać lekarza przy okazji szczepienia. A moze jakbyś jej dała raz dziennie modyfikowane to by było lepiej? bo cięższe dłuzej trawi... chociaż właściwie masz rację że chyba lepiej kleiku niż modyfikowane. Tylko bez dodatków, bez woców.

Co do walentynek to nawet mi się pisać nie chce... w każdym razie efekt był taki, zę mąż zasugerował bym sama poszła w śnieżycę kupić sobie kwiatek :ico_zly:

Michas ma swoje pory karmienia ale takie no niezbyt ścisłe, takie mniej, wiecej. Kuba jak był jakiś czas na butli to mu się tak ustawiły, ze normalnie co do minuty, a potem na cycu juz mu tak zostało, a u mlodego bywa różnie, czasem pół godziny, godzinę poślizgu...

A co do chodzenia spać to przewaznie chodzę 1-2, bo siedze na necie, na chacie albo jak nie mam kompa to haftuję. Moje dzieciaki chodzą spać o 20, a wstają o 7. Jak pójda spac to ja po prostu muszę mieć czas dla siebie, by odpocząć, odreagować, zająć się sobą, bo w dzień to kompletnie nie mam na nic czasu.

: 16 lut 2010, 12:54
autor: nerowercia
Hejka dziś znowu na czopkach jedziemy :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Gorączka nadal się utrzymuje-już nie wiem co robic. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Jak tylko dam czopka po godzinie, półtorej gorączka zchodzi mała jest uśniechnięta, gaworzy a jak tylko gorączka wchodzi-czopki przestają działac to jest marudzenie, płacz-nic nie pomaga ani na rączkach ani nic.

Z cycem teraz to mam poważniejszy problem niż ostatnio. Wczoraj wieczorem nakarmiłam małą koła 23 i w nocy gdy się budziła cały czas próbowałam cyca i nawet nie pozwoliła sobie włożyc do buzi a jak smoka jej wsadziłam to od razu spokój-pomyślałam,że może nie jest głodna i tak męczyłyśmy się całą noc i to bez jedzenia do godziny 7 bo pomyślałam,że jak będzie naprawdę głodna to zaciągnie tego cyca no i niestety nawet o godzine 7 cyca nie ruszyła ale już dłużej tak nie mogłam i zrobiłam butle gdzie fakt że troszkę wypiła ok 80 ale cokolwiek zjadła no a cyca zaraz po tym ściągnęłam i dałam jej mleczko koło 10-troszkę pomieliła językiem ale chociaż co nieco zjadła.

Nie wiem,czy to wszystko przez tą gorączkę -wiem,że teraz to ona nie ma apetytu i jak wsadzę jej tą butle do buzi to ona traktuje to jako smoczek i chociaż troszkę pociągnie tego smoka i troszkę mi zje :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Siunia te czopki są naprawdę dobre mała faktycznie jest po nich spokojniejsza i gorączka przechodzi. Dziś jest już 2 dzień jak podaje jej czopki, a można je podawac tylko przez 3 dni i już się zastanawiam co zrobic jak ta gorączka w ogóle nie minie. Teraz się denerwuję czemu ta gorączka tak powraca puki czopek działa gorączki nie ma a jak tylko przestaje działac to prawie od razu skacze do ponad 39 :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory: momentalnie mała się poci i jest cała mokra.

: 16 lut 2010, 16:45
autor: matikasia
Dziewczyny jak Wy chodzicie późno spać. Ukłony normalnie, że macie potem siłę funkcjonować cały dzień;) mi wystarczy relaks na barwach szczęścia i m jak miłość:)

Kilolek walentynki miałaś superowe normalnie, ale nie martw się ja też nic nie dostałam. Dałam M maskotę, która mówi kocham cię, a on na to i czemu nie kazałaś mi nic dla Ciebie kupować? rewelacja normalnie. powiedziałam to w nerwach kilka dni wcześniej i mężuś się posłuchał:)

Siunia
skazanego będziemy sobie oglądać z M teraz w tv:) szkoda,że to ostatnia seria.

Nerowercia dziwna ta Wasza choroba, Te skoki gorączki. Ja bym jeszcze raz do lekarza poszła.

Kilolek mleka modyfikowanego wolałabym nie wprowadzać, bo mam dużo swojego, więc szkoda, ale taką kaszkę, którą mogłabym raz dziennie podać łyżeczką, to chyba spróbuj ę jak skończy te 4 miesiące.

Czy Wasze dzieci tez tak mało śpią w dzień? Milenka bje rekordy. Dziś spała 3 razy po 5 minut, a już prawie 16. I jakaś marudna jest.

: 17 lut 2010, 13:41
autor: Ewka_82

: 17 lut 2010, 14:08
autor: mikusia1
Ewka_82, prubuje wejsc na twoj link ale wyswietla sie caly czas moj link niewiem co jest grane :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
dziwne troche
caly czas wchodze i wbija sie moj :ico_olaboga: :ico_olaboga:

matikasia, piekna twoja pizza
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Dałam M maskotę, która mówi kocham cię, a on na to i czemu nie kazałaś mi nic dla Ciebie kupować?
faceci normalnie jakbym czasami mojego slyszala :ico_olaboga: :ico_zly:

ja mojemu zrobilam na zamowienie z Rosmana taka kule ze zdjeciem swoim i ze serduszkami byl bardzo ucieszony :ico_oczko:
a on w rewanz zaprosil mnie do kina i na kolacje :ico_oczko:
Czy Wasze dzieci tez tak mało śpią w dzień?
hmm
moja to spi tak najpierw z rana 30-60min potem krotkie drzemki takie po 15 min
i po kapieli i mleczku czyli o 20 zasypia juz na te 3-4 godzinki i wnocy ja ja budze na jedzonko po 4-5 godz i potem znow spi 4-5 godz do rana tak to umnie wyglada
nawet na specerku ostatnio spac juz niechce tylko sie rozglada i patrzy sobie na drzewka hehe

nerowercia, wspolczuje choroby malutkiej
dziwna troche ta choroba moze to trzydniowka?> :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

trzymam kciuki zeby chorobsko sobie poszlo :ico_oczko:

moja Wiki tez na anttybiotyku :ico_zly: :ico_placzek:
niestety powiklania po ospie :ico_placzek: :ico_placzek: za szybko poszla do szkoly
i tera ma ferie i musi siedziecw domku :ico_placzek:
co zrobic
najorsze ze pediatra mowi ze jakby sie pogorszylo to szybko mamy wracac bo wtedy na przeswietlenie klatki piersiowej bo podejrzewa zapalenie pluc bo ma z lewej strony osluchowo niewyraznie duzo flegmy no ale jest oki
tylko ma luzne stolce i mysle ze to przez antybiotyk
no w piatek kontrol

kilolek, no maz bardzo pomyslowy :ico_zly: ach ci mezczyzni mozna by ksiazki o nich pisac :ico_olaboga: :ico_olaboga:

siunia, zdjecia super a Mia to taka fajniutka kluseczka hehe :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Kiedy dziewczyny wprowadzacie coś do jedzenia dzieciom?czytałam dziś o tym nowym schemacie żywienia i
ja jeszcze nie musze spytac pediatry a wogle gdzie mozna znalezc ten schemat zywieniowy :ico_oczko:

a moja Zuzka to coraz bardziej rozgadana jest Wiki ma zniej ubaw hehe i smieje sie na glos
i prubuje sie przekrecac na brzuszek ale jeszcze jej niewychodzi

martwi mnie tylko ze jak lezy na brzuszku niechce podnosic glowki tak jak trzeba :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
niewiem czy to z lenistwa
bo jak ja mam na rekach to glowke trzyma dobrze juz sie tak niekiwa na boki i nawet jak lezy wlozeczku to podnosi glowke i nozki do przodu jakby chciala wstac

musze zapytac pediatry jak bede na szczepieniu

: 17 lut 2010, 14:25
autor: Ewka_82
My tez po wczorajszym szczepieniu, moje cie wazy juz 6700gr i ma 64 cm. Zdrowiutki jest. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
My juz jemy marchewke, jabuszko a od wczoraj juz zupke jarzynowa i bardzo nam to wszystko smakuje :-) :-) :-)
A co do spania to my zawsze o 19 kapiel, potem butla i przed 20 juz spimy. Mlodego klade do lozeczka, daje smoka, szmatke ulubiona na glowe i po 10 min sam zasypia. Spi do 4-5, potem butla i do 7:30 spimy. Potem kolo 9-10 mala drzemka 13-14 z godzinke, czasem kolo 17 jeszcze padnie, ale to roznie bywa. :-)

A co do chlopow to sie nie wypowiadam. Moze sie to kiedys zmieni. chociaz nie powinnam narzekac bo on gotuje, robi zakupy, sprzata, przy malym mi pomaga ale co z tego, ja potrzebuje czasem jego bliskosci :ico_olaboga: :ico_olaboga: koniec smecenia.

: 17 lut 2010, 15:40
autor: matikasia
Ledwo to zdjęcie zrobiłam płaczącej Milence;) czy myślicie, że to pleśniawki?
Mała jakaś marudna jest przy cycku, a widzę, że jest głodna bo go szuka. Kropek nie ma i nie ściera się to, ale jest szary nalot.
Obrazek

Ewcia
właśnie chłopy maja teki pojęcie, że jak się zajmują dziećmi i pomagają w domu, to już wszystko co powinni robić;)
Twój mały ładnie Ci śpi:)
Ale szybko wprowadziliście jedzonko:)

Mikusia szkoda, że Wiki ma ferie z głowy. oby szybko doszła do siebie.

A ja za godzinkę wypadam na miasto. Mati chce iść ze mną to niech idzie, a m niech posiedzi z małą. Chcę sobie kozaki z wyprzedaży kupić i może jakieś jeansy, bo brzuchol schudł, że guzik 2 razy przeszywałam i chodzę jak w worku:)

Oto schemat żywienia
http://www.hipp.pl/index.php?id=410

: 17 lut 2010, 18:33
autor: nerowercia
U nas już troszeczkę się poprawiło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: I nawet udało nam się cały dzień bez czopka wytrzymac :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Mimo wszystko i tak pojechaliśmy dziś do lekarza i fakt że wskaźnik krwi wzrósł z 42 na 62 to i tak nic groźnego w córci nie zauważyli sprawdzili gardełko i miała lekko zaczerwienione więc stwierdzili,że ta gorączka i to wszystko od gardła no i dostałyśmy antybiotyk. oby to faktycznie było to bo dla mnie to jest dziwne,że tyle czasu gorączka i to taka wysoka a oni teraz stwierdzili gardło zwłaszcza,że gorączka jest od piątku no i w szpitalu w niedzielę o gardle nie było mowy-Już sama nie wiem czy ci lekarze leczą czy próbują trafic <A MOŻE SIĘ UDA> :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

matikasia ja ekspertem nie jestem od pleśniawek ale też myślałam,ze moja mała to ma spytałam lekarza (na szczęście nie miała) to mi powiedział,że pleśniawki najczęściej się robią po bokach języka i na policzkach są to takie ,,krostki'' no a z tego co widzę u twojego maluszka takiego czegoś nie ma. A z drugiej strony właśnie mojej znajomej maluszek pleśniawkę miał właśnie na podniebieniu-może i warto by było z tym się udac do lekarza-a jeszcze jak dziecko ma pleśniawkę to niezbyt chce jeśc bo nie czuje smaków a najlepszym lekarstwem na pleśniawkę jest mocz dziecka-jak się zesika przemyc tym język=dużo matek tak wyleczyło swoje dzieci z tego choc teraz w aptekach są specjalne preparaty do przemywania języczka .

Ewka_82 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jestem pełna podziwu,że maluszek już je inne jedzonko -właśnie się zastanawiałam kiedy my zaczniemy włanczac inne jedzonko do diety tylko nie wiedziałam, czy to małej nie zaszkodzi kiedy nie ma jeszcze ukończone te 4 miesiące ,ale skoro twojemu maluszkowi nic nie jest to może można powoli spróbowac-co? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: