Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ladybirdheh no nasza służba zdrowia tak ma
Ninka grzeczniutki Twój Alanek, oby tak dalej
Katelajdka trzymaj się kochana, współczuję problemów ze zdrówkiem, ale już nie długo oby z górki teraz

ale Wam wszystkim zazdroszcze jak piszecie o swoich maluchach, chociaż pewnie jak Alek się urodzi będe narzekać, że mógłby jeszcze posiedzieć w brzuszku

Nina - pokarm trace, z dnia na dzien coraz mniej a mała coraz bardziej sie drze...

in.your.mouths -hehe chyba wiem o czym mówisz hehehehe

zirafka a jak odciagniesz to zostawiasz czy wylewasz?

zostawiam bo czasmi jak chce gdzies wyjśc to mleczko jest jak znalazł jaby mnie akurat nie było pod ręką.

zirafka i jak sie ten laktator sprawuje, szybko i bezbolesnie sciaga?

jak dla mnie rewelacja, gdybym miala jeszcze raz wybierac to nie zawachałabym sie ani minuty... jest naprawde godny polecenia.

Mojego Filipa męcza chyba baczki,

bosz moiją Majeczkę też i widze, ze się strasznie męczy no i kupy wczoraj nie było do dzisiaj wiec pewnie odpuści jak cos zrobi...
A co do podoawania herbatki to niewiem czy nasze dzieci już mogą .. Malinka Twoja córcia jest sporo starsza od naszych tzn ma juz skończony miesiąc..

jak jej podałam o 7 to o 9 wyła mi z głodu, a 60ml zjadła...

to malutko zjadła moja to zjada 100, 110 ml i wtedy jest pojedzona bo czasmi jak zje sobie 50 ml to zaraz od nowa jej się chce.

in.your.. nawet jak czasami będziesz zmęczona i będziesz miała dość wszystkiego to widok Twojepo słodziaka wszystko Ci wynagrodzi

nina a smarujesz czymś sutki? Ja wg położnych też dobrze przystawiałam, a jednak w pewnym momencie bolały :-( Parę dni temu znowu zaczęły, ale przeszło Smarowałam bepanthenem między karmieniami

malinka a próbowałaś używać laktatora? Polecam też ciepły prysznic na piersi, mnie niesamowicie pobudza produkcję;-) i więcej leci(testowałam podczas odciągania).

betimy stosujemy espumisan, niby jest od 1 miesiąca,tale nasza lekarka powiedziała żeby najpierw dawać 10kropel przed karmieniem po myciu(czyli u nas przed dłuższym snem). Pomaga i to bardzo, bo jak raz nie daliśmy to była masakra i zero spania nad ranem.

[ Dodano: 09-08-2011, 12:34 ]
Kropelki stosujemy juz ze 2 tyg.

zirafka,

Cytat:
jak jej podałam o 7 to o 9 wyła mi z głodu, a 60ml zjadła...

to malutko zjadła moja to zjada 100, 110 ml i wtedy jest pojedzona bo czasmi jak zje sobie 50 ml to zaraz od nowa jej się chce.

no własnie, mój Filip tez normalnie zjadał ze 100 ml a teraz włansie ledwo zje 50 i po 1h i juz woła i szuka gdzie by tu cos przekąsić. I przez to dojadanie własnie chyba brzuszek nam szwankuje...

A co do podoawania herbatki to niewiem czy nasze dzieci już mogą .. Malinka Twoja córcia jest sporo starsza od naszych tzn ma juz skończony miesiąc

jest herbatka od Hippa koperkowa, od pierwszego tygodnia.

martasz, musze sie wybrac do lekarza, tylko tak zwlekam bo nie wiem cholewcia czy tam gdzie sie przeprowadzamy jest pediatra czy zarejestrowac go tu gdzie mój starszy synek.... Narazie to w ogóle czuje sie jak uwięziona, bo dźwigać nie moge, a fotelik + 3370gram swoje waży

Hej dziewczynki u mnie dziś już lepiej tz mam siłę troszkę się poruszać i coś zrobić.
Co do karmienia malinka im więcej dokarmiasz tym mniej masz pokarmu - pokarmu się nie traci jeśli dziecko się karmi cały czas tylko piersią zresztą popatrz na Zirafkę determinacja w karmieniu piersia jest najważniejsza. Co do spania smyków jest różnie dzieci czasem potrzebują 2 tyg czasem 6 tyg aby się wyregulować.
Pamiętajcie ten okres maluszka jest taki krótki wam się wydaje to wiecznością ale ten pierwszy rok tak szybko mija że nawet się nie obejrzycie jak wasz maluch będzie chodził.

Katelajdka strasznie ci współczuję tych problemów to musi być koszmar.

Ja jutro idę do gina na ktg i ma się mój lekarz przyjrzeć tej mojej szyjce i w razie czego postymulować ją troszkę mam nadzieję że to pomoże aby do tego 22 urodzić. Mi już troszkę brak sił i jeszcze ta grypa żołądkowa mnie osłabiła. Dobrze że od piątku dziewczynki wyjeżdżają z dziadkami na mazury będzie mi troszkę łatwiej w tych ostatnich dniach.


in.your.mouths - ja polecam inflancką ponieważ na bloku porodowym są super położne przynajmniej ja trafiłam dwa razy bardzo dobrze. Pozatym za nic się nie płaci ani za poród rodzinny ani za znieczulenie a blok ten jest śqieżo po remoncie. Co do opieki tpo porodzie to troszkę gorzej al jest tam taka fajna położna laktacyjna super babka która o karmieniu powie ci wszystko. Wybór należy do ciebie. A odczucia zawsze są subiektywne

nina a smarujesz czymś sutki?

tak smaruje. Mam jakąś specjalną maść i po każdym karmieniu smaruje, ale nadal boli jak diabli. Czy kiedyś przestanie? Jak to u was było? Ile dni tak bolało?

[ Dodano: 09-08-2011, 17:07 ]
I jeszcze mam pytanie: skąd wiecie, że wasze dzieci się już najadły? Bo u mnie jest czasem tak, że mały zasypia ładnie, a czasem, po 5-10minutach się budzi i chce znowu cyca. A jak wcześniej próbuje go przystawić, to że niby nie chce. I ja już się czymś zajmę, albo się położę spaćku, a tu znowu alarm, a ja nie jestem w stanie tak go nosić w tą i z powrotem, bo strasznie mnie brzuch boli po tym cięciu jeszcze, a jednak mój maluch waży prawie 3800g więc jest co dźwigać

Jak to u was było? Ile dni tak bolało?

Mnie bolaly tak strasznie przez 2-3 dni a teraz jest tak, ze jak zaczyna jesc to przez chwile kluje a potem jest lepiej juz.

I jeszcze mam pytanie: skąd wiecie, że wasze dzieci się już najadły? Bo u mnie jest czasem tak, że mały zasypia ładnie, a czasem, po 5-10minutach się budzi i chce znowu cyca.

Oli tak samo wiec jak robie tak - karmie go jednym cycem, jak zasnie ale tak mocniej, ze jak go laskocze po policzku to nadal spi i nic juz nie ciumka, to biore go na ramie zeby mu sie odbilo i odkladam na jakies 5 min potem na lozko kolo siebie, jak sie obudzi to biore go na drugiego cycka i potem znow trzymam zeby sie odbilo i wtedy juz jak mi zasnie to klade go do lozeczka i 2-3 godzinki mam z glowy ;)

Oli tak samo wiec jak robie tak - karmie go jednym cycem, jak zasnie ale tak mocniej, ze jak go laskocze po policzku to nadal spi i nic juz nie ciumka, to biore go na ramie zeby mu sie odbilo i odkladam na jakies 5 min potem na lozko kolo siebie, jak sie obudzi to biore go na drugiego cycka i potem znow trzymam zeby sie odbilo i wtedy juz jak mi zasnie to klade go do lozeczka i 2-3 godzinki mam z glowy ;)

dzięki też tak spróbuję, żeby od razu go nie odkładać do kołyski, tylko niech trochę poleży przy mnie.
A kiedy go przewijasz? Bo mi Alanek czasem robi po jednym cycu i trzeba przewinąć, a potem robi zaraz po drugim cycu heh i znowu do przewijania i czasem jest tak, że jeszcze się rozbudza jak go przewijam i wtedy już cycy brakuje trzeciej, żeby znowu zasnął, więc smoka mu do buzi daje, ale jak go wypluje, to znowu popiskuje i wtedy to już nie wiem co robić, więc dostawiam znów do którejś cycki, aż zaśnie. Pewnie już mu tam mało co leci, ale przynajmniej zasypia

[ Dodano: 09-08-2011, 18:17 ]
A jeszcze mam pytanie ile wasze dzieci jedzą z cycków, bo mój razem z dwóch plus odbeknięcie i przewinięcie to wszystko może trwać nawet półtorej godziny, u was też tak jest?

Narazie to w ogóle czuje sie jak uwięziona, bo dźwigać nie moge,

\
bosz... to dokładnie tak jak ja... dziisaj jesteśmy sami i kapanie w wanience będzie dla mnie problemem ale wodę przyniose po trochę we wiaderku a dopiero rano mąz ją wyleje bo przeciez nie dam rady choćbym się zesrała

zresztą popatrz na Zirafkę determinacja w karmieniu piersia jest najważniejsza

oj tak... bardzo chciałam teraz karmic piersią bo przy Kubusiu niestety mi nie wyszło i teraz normalnie byłam tak nastawiona , ze musze i tyle i nie ma przeproś

I jeszcze mam pytanie: skąd wiecie, że wasze dzieci się już najadły? Bo u mnie jest czasem tak, że mały zasypia ładnie, a czasem, po 5-10minutach się budzi i chce znowu cyca.

no jak juz cyce puste się zrobią no i po 45 minutach myślę, ze dość się naciumkała i tez odkładam ją do łóżeczka i jak usnęła to spi a jak nie to po 5 min przystawiam ją jeszcze na kilka minut zeby usnęła i wtedy jest już ugotowana, ze tak powiem...

[ Dodano: 09-08-2011, 18:38 ]
A u nas dzisiaj była mega kupa no masakra jakas ja ją przebieralam a z pupci leciało i lecialo, bez zachamowania... ale potem jak się uspokoiła to lezy do teraz spokojnie i cichutko, oczywiście zaraz po kupie była bardzo głodna bo wiadomo wyczyściło wszystko.