Strona 327 z 1041

: 22 wrz 2008, 22:07
autor: kamizela
Nooooooo ... jak wyciągam małego z wóżka to oczywiście też nie idzie za mną tylkotam, gdzie jemu się podoba ... sprawdza temperaturę wody w kałuzy, goni ptaszki, żyć nie umierać :ico_haha_01:

: 22 wrz 2008, 22:07
autor: zborra
Ojojoj...co nasz Karolek znowu??? całuski dla Was i pisz szybko jak u lekarza!!! trzymam kciuki!
KUlka no pięknie...Ty też chora??? ja chyba zapobiegawczo zaraz łyknę jakieś aspirynki...
Doris udanej pogody!!! a Kiniulka z Wami jedzie? super!!! no i wielkie brawa za usypianie!!!
a Glizduni i Kamizelce...no i sobie :ico_haha_01: życzę spokojnej nocki!
Kamizelka spoko...wiesz co...moja robi to samo...mówisz, 2minuty nie usiedzi...Hania nie usiedzi 2sekund!!! chyba że przed tv :ico_haha_01: ona nawet przy obiedzie siada na krzesełku, wstaje, wchodzi na nie, siada, wstaje i tak non stop...a poza kuchnią? :ico_olaboga: biega, wyciąga zabawki, tańczy, kładzie się, kula, wstaje, skacze po łóżku, wchodzi na fotel, zeskakuje...leci na schody, grzebie w szufladach, zrzuca buty do pokoju na dole... :ico_puknij: i tak cały dzień od 3tygodni...to znaczy, ja to od 3tygodni oglądam non stop...i mam dość...choć śmieszna jest jak cholera...ale ja przed @ i mi się cierpliwość kończy...

i idę szukać jakiejś diety...bo wiecie co? ja ważę już 61kg!!! :ico_placzek: chyba zmniejszę se żołądek!!! albo nie wiem...wyrwę język...bo cholera inaczej nie wiem...wiem, że powinnam spasować, a nie umiem...jak teraz sobie popuszczę, to zaraz mi stuknie 65...70...i będę wielorybem...nieszczęśliwym wielorybem...

: 22 wrz 2008, 22:10
autor: kamizela
zborra a ja mam takiego szalejącego Wiktora 24 h na dobę 7 dni w tygodniu :ico_oczko:

Ja nie wiem ile ważę, dwa tygodnie temu ważyłam się u brata to było 53 kg :ico_noniewiem:

: 22 wrz 2008, 22:14
autor: GLIZDUNIA
Zborra,wrocisz do pracy,stresik Cie zlapie bo to poczatki a wiadomo bedziesz chciala zeby bylo idealnie,i schudniesz...chyba ze tyjesz w nerwach?ja lece z wagi na leb na szyje bo jak sie denerwuje to mam mdlosci i jesc nie moge....

matko jak ja bym chciala zeby sie kiedys wszystkie dzieci spotkaly :ico_noniewiem: ...naprawde...tak zeby sie mialy okazje ze soba pobawic!!! :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-09-22, 22:30 ]
hihihi ale teraz tak mysle ze najlepszym miejscem bylaby taka sala zabaw,gdzie wszystkie sciany wylozone materacami.... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 22 wrz 2008, 22:38
autor: zborra
Kamizela...nie dobijaj mnie... :ico_placzek:
Glizdunia właśnie o to chodzi...że ja tyję...gęba mi się nie zamyka...ale może nie będę w pracy miała czasu na jedzenie!!! ja tylko po śmierci mojej Babci chudłam mimo woli...a tak? rosnę w oczach...

może od 1.10 się zapiszę na basen? brakuje mi jakiejś kumpelki...to nawet na aerobik bym się dała namówić...ale sama??? oj...

dobra, spadam...papapapa!

: 22 wrz 2008, 23:51
autor: doris
Karolinko, widze ze nie najlepszy humorek u Ciebie - takie ruchliwe dziecko masz, to biegaj za nią. A na basen czy aerobik poszlabtm z Toba. Ja jak się stresuje to tez jem.

kamizela, a Ty to chyba nie dowage masz co?? bo ty przeciez wysoka jestes (tak mi sie bynajmniej wydaje)

no i ja chyba cierpie na bezsenność..

: 23 wrz 2008, 07:53
autor: kamizela
doris ja przy swoim wzroście - 172 cm - powinnam ważyć gdzieś tyle, co nasza zborra :ico_oczko: Może teraz jak skończyłam karmić uda mi się przytyć ...

Nocka, tak jak myślałam z pobudką ... ale obyło się bez płaczu, wystarczyło pogłaskać po pleckach i spaliśmy do 6.45 :ico_sorki:

Kaszka już zjedzona, teraz Wiktor robi szurum-burum czyli myje ząbki :ico_oczko:

: 23 wrz 2008, 08:44
autor: Ewcik
hej z rana.
u nas nocka w miarę spokojna.Alicja po bieganiu w instytucie pampersa padła po kąpieli. Obudziła sie z płaczem koło 22:30 ale posmarowaliśmy dziąsełka, daliśmy pić i spała dalej do 6rano. Potem mleczko i "mama lulu" więc śpi dalej.

Ja wczoraj znów byłam pobiegać po poad tygodniowej przerwie. I znów mam zakwasy :ico_placzek: dzisiaj na basenie je wyleczę.

zborra, ja chodzę sama i na basen i na fitness i najczęściej sama biegam.

co do wagi. Ja ważę 51kg. Na szczęście tej chudości nie widać, bo ratują mnie duże piersi. 75D.
Ja jak się stresuję to potrafię prawie nic nie jeść przez kilka dni. Gorzej jak stres minie. Opycham się nie zdrowymi rzeczami ile wlezie.

Zaraz wkleję kilka zdjęć z instytutu pampersa

[ Dodano: 23 Wrzesień 2008, 08:51 ]
w drodze na spotkanie
Obrazek

czekam
Obrazek

z Oleństwem
Obrazek

wspólna zabawa
Obrazek

dziewczynki
Obrazek

i wspólne
Obrazek

: 23 wrz 2008, 09:04
autor: zborra
Hej!!!
moje dziecko śpi jeszcze! ja już ubrana, uczesana, nawet po śniadaniu...więc szybciorem piszę, co zdążę przed królewną :ico_haha_01:
Ewcik no fajne macie koleżanki!!! :ico_brawa_01: A ja nie lubię chodzić nigdzie sama...stresuje mnie to i już
Doris może nei jest tak nieciekawie...to znaczy...wpadłam w jakiś dziwny stan...raz jest mi fatalnie i najchętniej bym w ogóle nie jadła i ćwiczyła...a zaraz potem olewam wszystko i zjadam kolejną kanapkę...
Kamizela ...ja chętnie się na wagę zaminienię!!! przyjedź szybko!!!


a teraz uciekam bo pani się kręci w łóżeczku i nie chcę żeby się rozpłakała..
miłego dnia...u mnie jest deszczowo :ico_zly:

: 23 wrz 2008, 09:13
autor: GLIZDUNIA
hejka z rana!!!!u nas pochmurnie poki co ale moze w ciagu dnia sie rozjasni!!

Ewcik,sliczne pamiatkowe fotki!!zazdroszcze spotkania mamusiek!!!
u nas nocka fajna z tym ze Maya od rana wybrzydza z jedzeniem...nawet jajecznica dzis jest beee.....ona mnie z tym kiedys wykonczy....

wogole to dzis dostalam kwiaty bez okazji :-D ...od daaaawna nic takiego nie dostalam...i milo mi bardzo,schodze na dol z Maya a A. spac poszedl a na stole kwiaty w wazonie....sliczne sa...

juz sie nie moge doczekac az zawisnie nasz obraz na scianie,musze dzis wysztko wykombinowac zeby brystol kupic....tylko gdzie?tu takiego czegos w papierniczych nie widzialam...musze chyba sie w miasto wybrac....