Strona 327 z 1166

: 06 lut 2009, 21:02
autor: Iwona H
Mam takie przesmażone, jak na jabłecznik. Ale chyba będą za rzadkie. Może lepiej takie, jak piszesz świeże. :ico_noniewiem:

: 06 lut 2009, 21:05
autor: szkrab
Prosze Tiramizu
Składniki Przepis
- 200- 300g serka mascarpone (może też być zwykłytwaróg, trzykrotnie mielony)
- 3 jajka
- 20- 30 podłużnych biszkoptów
- 3 łyżki cukru
- 2 filiżanki mocnej kawy
- 3 łyżki alkoholu (najlepszy jest likier Amaretto, Grand Marnier ale może też być zwykła wódka zmieszana z zapachem migdałowym)
-szczypta soli
-gorzkie kakao 1. Żółtka ukręcić z cukrem, stopniowo dodawać ser.
2. Z białek i szczypty soli ubić pianę na sztywno i dodać do masy żółtkowo- serowej.
3. Wymieszać alkochol z kawą, dodać 2 łyżki wody
4. Moczyć biszkopty w kawie z alkoholem krótko
5. W pucharkach do deserów kłaść warstwy: biszkopty- masa serowa- biszkopty- masa serowa
6. Całość posypać przesianym przez sitko kakao i chłodzić 6- 12 godzin

: 06 lut 2009, 21:06
autor: Gie
a moj Pan popsul karuzelke - tzn. Zus popsula, ale On do tego dopuscil...

ostatnio wchodze do sypialni, Pan akurat przewija mala, ja patrze, a on jej tak przekreca karuzele, zeby ona siegala raczkami do tych pluszakow, ktore na niej wisza... ciagnie je, wklada sobie do buzi etc. warknelam na niego, zeby jej tak nie pozwalal, bo on sie zajmie przewijaniem, ona szarpnie mocniej za miska i karuzela spadnie jej na glowe... ale on nie reagowal na to, co mowie, wiec juz mnie wkurw strzeli i krzyknelam: "ROZUMIESZ CO DO CIEBIE MOWIE??!!!" :ico_zly: :ico_zly: (jak ja nie znosze jak ktos mnie ignoruje, a szczegolnie On i szczegolnie kiedy chodzi o Su!!!), ten sobie cos baknal pod nosem i tyle...

przychodze przedwczoraj do domu, Pan jakis taki mily od samego wejscia, cos mi tam opowiada, a potem mowi takim skruszonym glosem: "aaaa i jeszcze sie cos stalo... popsulem karuzele..." i od razu dodal: "ale ja naprawie..." Wchodze do pokoju, a tam urwany taki plastikowy haczyk, na ktorym wisialy te "ramiona", a na nich maskotki :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

zaloze sie, ze Su sie tym pewnie uderzyla, chociaz Pan nic nie mowil... :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

no i kuzwa, jak z tymi chlopami wytrzymac??? trzeba miec troche wyobrazni i byc przewidywalnym!!!

[ Dodano: 2009-02-06, 20:09 ]
IWONA - nooo, mysle, ze bede za rzadkie... no i pewnie jak spedza jeszcze kilkadziesiat minut w piekarniku po tym przesmazeniu, to calkiem rozmiekna... swieze sa super...

SZKRAB - dzieki za przepis, moze i ja kiedys zrobie... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 06 lut 2009, 21:09
autor: szkrab
Gie nie denerwuj sie :ico_nienie: Bo chlopy sa jak beton odporni na wiedze i trudni do z....nia :-)

Wiec ciezko wymagac przewidywalnosci.

: 06 lut 2009, 21:11
autor: Iwona H
Moja też tak pękła, to znaczy Patryk złamał. To samo robił jak Twój Pan, przybliżał i pękła :ico_olaboga:
Ciężko to skleić, nasza później i tak pękła drugi raz.

: 06 lut 2009, 21:11
autor: szkrab
Nic zmykam. Tylko nie naklikajcie znowu 10 stron bo kiedy ja to przeczytam.

: 06 lut 2009, 21:12
autor: Iwona H
szkrab, dzięki za przepis :ico_sorki: , też kiedyś zrobię.

: 06 lut 2009, 21:14
autor: Gie
nooo, oporni to oni są, trzeba przyznac...

paaa, SZKRAB... :)

IWONA - no ja mam nadzieje, ze Pan to jakos naprawi i moze jak nie bedzie juz dawal Su do zabawy, to jakos sie bedzie trzymac... ehhh... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-02-06, 20:17 ]
ja czekam az Su przysnie, bo musze zrobic szybka rundke z bydlakiem... ale Ona ani mysli na razie... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 06 lut 2009, 21:18
autor: Iwona H
Moje dzieciaczki już śpią :-D

: 06 lut 2009, 21:21
autor: Gie
hhaaaa, a wczoraj usmiercilam w domu dwa pajaczki... szczyce sie tym, bo robaki i pajeczaki tak na mnie dzialaja, ze mam ochote podskakiwac ze strachu i obrzydzenia i wrzeszczec... brzydze sie i boje je zabic nawet butem... potrafie nie wejsc do pokoju jak wiem, ze tam siedzi jakis robak...
taka... mala fobia...

a wczoraj mi sie udalo kill'nąć nawet 2 sztuki, hhehhee... czego sie nie robi dla dziecka... :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-02-06, 20:22 ]
IWONA-ale Paulinkia sie jeszcze chyba obudzi, co?? Mysle, ze my bedziemy sie karmic ostatni raz ok 22:00.