Strona 327 z 353

: 22 sie 2009, 21:18
autor: kilolek
Cześć lala, a gdzie się podziewałaś przez ten cały miesiąc?
kilolek - śliczne fotki- szkoda że cię nie było wczoraj na grillu -
:ico_szoking: a bo ja słyszałam, ze miało nie być...

: 22 sie 2009, 21:40
autor: lala
Cześć lala, a gdzie się podziewałaś przez ten cały miesiąc?
kilolek - śliczne fotki- szkoda że cię nie było wczoraj na grillu -
:ico_szoking: a bo ja słyszałam, ze miało nie być...
Tydzień byłam na mazurach i miesiąc na wsi u tatusia :ico_haha_01: Fajnie było ,ale jednak nie ma jak w domu
. Kurcze za tydzień moje dziecko idzie do przedszkola ,a ja mam już stracha

: 25 sie 2009, 09:54
autor: lidziasc
lala, nie denerwuj sie napewno pokocha przedszkole :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

dziekuje za gratulacje :ico_sorki: :ico_sorki:

: 25 sie 2009, 12:28
autor: aga0406
No i jestem!! :-)

Urlop zleciał mega szybko! Ale i też odpoczynek był udany! :ico_brawa_01:

Nad morzem było bardzo fajnie, dzieciaki zadowolone, ale i rozpastwione taką wolnością He He
Sama podróż do Mrzeżyna minęła nam ekspresowo bo jechaliśmy zaledwie 9 godzin w tym 2 postoje po 30 min, więc tylko 8 godzin jazdy. Mieszkaliśmy w drewnianym domku, gdzie był salon, kuchnia, łazienka i dwie sypialnie (dzieliliśmy go z moim bratem, bratową i Kubą), ale miejsca było na maksa.
Do plaży mieliśmy 80 m, do miasta może ciut więcej w drugą stronę, ale najlepsze było to, że nie słychać było kompletnie miastowego zgiełku. Pierwsze 3 dni mieliśmy ekstra pogodę, więc plażowanie na okrągło.
Wojtuś na początku bał się wody, bo chyba dla niego była trochę za zimna, no i te fale hi hi nie wiedział o co im chodzi raz płyną do niego a potem uciekają ha ha
Potem z dwa dni pogoda była lipowata, ale wykorzystaliśmy ten czas i pojechaliśmy do Kołobrzegu do portu i na molo, a w drugi dzień do Dźwirzyna do mini oceanarium (bo inaczej tego nie nazwę). Reszta dni była przyzwoita.
Codziennie wieczór grilowanko było obowiązkowe z dobrą dawką wina hi hi
No i tak czas przeleciał na słodkim lenistwie i opalaniu. My w drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o Wicie (wiocha za Darłowem, 120 km od Mrzeżyna), gdzie byli nasi znajomi i tam jeszcze 1,5 dnia mieliśmy super pogody.
Natomiast droga powrotna koszmar!!!! Jechaliśmy 11,5 godziny – zaliczyliśmy dwa korki – jeden 1,5 godzinny przed Piłą a drugi na A4. Całe szczęście, że Wojtuś przespał tyle a Radek zniósł to spokojnie. Przyznam się jednak że ciężko było jechać tyle godzin nawet jak z mężem prowadziliśmy na zmianę.
Po powrocie przespałam się 4 godzinki i pojechałam w góry z dzieciakami – i ciąg dalszy słodkiego lenistwa ha ha ha

Foteczki POSTARAM się wrzucić wieczorkiem!

Informacją dnia jest jednak to, że zostałam studentką uzupełniających studiów, czyli dorabiam magistra!
Nie wiem czy upadłam na głowę, że zdecydowałam się na naukę przy kompletnym braku czasu, ale to już chyba czas żeby zakończyć ostatecznie edukację hi hi
Także teraz 2 lata nauki przede mną i obrona!


Lidzia Gratulacje :ico_ciezarowka: Super wiadomość!!! :ico_brawa_01:

Lala Wojtuś też idzie teraz do przedszkola ale jakoś bawy mnie p[óki co nie dopadły
No moze tylko co do zachowania bo rozrabia strasznie hi hi

: 25 sie 2009, 13:47
autor: kilolek
aga0406, super, ze wakacje się udały :ico_haha_02:

: 25 sie 2009, 14:43
autor: aga0406
Kilolek :-)
A jak tam samopoczucie??

: 25 sie 2009, 14:54
autor: kilolek
byle jak :ico_noniewiem: walczę z cukrami ale wciąż przegrywam :ico_noniewiem:

: 25 sie 2009, 20:23
autor: aga0406
byle jak :ico_noniewiem: walczę z cukrami ale wciąż przegrywam :ico_noniewiem:
Kurczę hmm to tak nie dobrze że te cukry tak się wtryniają :ico_zly:
Ale juz bliżej niż dalej do końca więc trzeba być dobrej myśli :-)

: 28 sie 2009, 09:31
autor: lidziasc
Witam serdecznie
pijemy kawke?? :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa:

aga0406, no a zdjecia gdzie???????????????

: 28 sie 2009, 09:35
autor: lala
Witam serdecznie
pijemy kawke?? :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa:
PIJEMY :ico_kawa: