Witam
Beatka, no to dobrze, że coś się przynajmniej wyjaśniło, obyście szybko zażegnały problem
Mad, a Tobie życzę, żeby Martynka się szybko uporała z tymi ząbkami, ehh żyć nie dają te bolące dziąsła widziałam filmik, super sobie panna wstaje są z Filipem w zasadzie na tym samym etapie - on też sobie wstaje już gdzie popadnie, potrafi np. przejść wzdłuż niskiego stolika trzymając się go
dzwoneczku, uściski dla Ciebie, trzymajcie się z Mamą dzielnie
no i oczywiście buziak dla Lili i Martynki za kolejny miesiąc przesyła kawaler Filip
a u nas, ehh, beznadziejne nocki ostatnio... już nie pamiętam, kiedy się wyspałam... Filip niby zasypia normalnie, ale codziennie, regularnie o tej samej porze mniej więcej, tzn. ok 22-23, zaczyna się wiercić, postękiwać przez sen, aż w końcu budzi się z płaczem i trzeba go ululać na rękach to jest taki płacz dziwny, jak by mu coś przeszkadzało, bolało, sama nie wiem... potem śpi przez 2gą część nocy, no i po 4 znów się zaczyna wstawanie do niego, bo się przebudza, a jak on się przebudza to przewraca się od razu i próbuje taki nieprzytomny wstawać na czworaka - wasze dzieci też tak robią? i już po prostu nie wiem, co myśleć o tym, może go następne zęby męczą?