Strona 328 z 420

: 24 lis 2009, 00:10
autor: anusiek
anusiek - mialas chec na sushi,to stawiam zamiast ciacha
hihi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dzięki :-D ja dziś cały dzień takie obrazki oglądam mniaaaam!!!
100 lat w zdrówku :-) :ico_brawa_01: za 35 tydzień za godzinę Cię dogonię :-D
u nas to samo,2miesiace nic,potem bralam te tabletki dla mam karmiacych,ale zle sie po nich czulam.Teraz nie wiem,co stosowac.Nie chce spirali,a w mlodosci tabletek dobrac nie moglam,a po zastrzyku przytylam w rok 15 kg
szczerze 2 miesiące to trochę długo :ico_wstydzioch: ja też nie chce spiralki i nie wiem co będzie...może tabletki...
no nie mozna,ale Anusiek miala ochote,to niech sobie poje...wirtualnie nie szkodzi
hihi no pewnie, a umówmy się że jemy tylko takie wegetariańskie :ico_oczko: też są dobraśne :-)
jeszcze 4 sprawdziany i tez sobie odpoczne
no to samych piątek :-D

: 24 lis 2009, 00:13
autor: iw_rybka
za 35 tydzień za godzinę Cię dogonię :-D
- :-D :-D :-D
szczerze 2 miesiące to trochę długo
- ale ja byla psychicznie zblokowana,balam sie,ze zaraz cos zaboli,lekarz mnie badal,nic nie widzial,ja czulam,ze cos jest nie tak "tam" i wreszcie moja pani ginekolog powiedziala,ze tam juz wszystko pieknie wyglada,ze to w mojej glowie siedzi ten strach :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 24 lis 2009, 00:17
autor: anusiek
co do Amoli kurcze większość tych stron mi się nie otwiera...cholercia po co miałaby to robić? z nudów??? nie rozumiem

[ Dodano: 2009-11-23, 23:21 ]
Cytat:
szczerze 2 miesiące to trochę długo
- ale ja byla psychicznie zblokowana,balam sie,ze zaraz cos zaboli,lekarz mnie badal,nic nie widzial,ja czulam,ze cos jest nie tak "tam" i wreszcie moja pani ginekolog powiedziala,ze tam juz wszystko pieknie wyglada,ze to w mojej glowie siedzi ten strach
no ja nie wiem jak to jest po porodzie...
moja koleżanka ma jakąs traumę i mówi że męża niedopuszcza :ico_olaboga:

kurcze ciekawe jak to będzie...szczerze mówiąc pod koniec ciąży też rzadziej myślę o tych sprawach :-)

: 24 lis 2009, 00:34
autor: iw_rybka
.szczerze mówiąc pod koniec ciąży też rzadziej myślę o tych sprawach :-)
- a ja coraz czesciej :ico_wstydzioch:

Aniulek - grunt to sie dobrze nastawic,mi nagadali wlasnie,ze boli,ze po porodzie to drugi pierwszy raz i sie bez sensu zblokowalam,a to guzik prawda.Wszystko sie ladnie tam zrasta,kurczy i wraca do stanu pierwotnego.

A ta amola to jakas psychiczna chyba,no nawet zdjecie "swojego "brzucha dala,a tak naprawde to brzuszek dziewczyny z innego forum,ktora juz urodzila :ico_olaboga:

: 24 lis 2009, 00:38
autor: anusiek
Wszystko sie ladnie tam zrasta,kurczy i wraca do stanu pierwotnego.
no to dobrze :-) bo bym nie chciała męża na bok odstawić na długo na boczek :ico_oczko:
a ja coraz czesciej
no ja tak miałam do tej pory, myślałam że mąż będzie wprost uciekał przede mną :ico_haha_01: a teraz jakoś przeszło, tzn wróciło do normalnego stanu. Czyli już nie jestem, jak to się mówi nimfomanką :ico_oczko:
A ta amola to jakas psychiczna chyba,no nawet zdjecie "swojego "brzucha dala,a tak naprawde to brzuszek dziewczyny z innego forum,ktora juz urodzila
ja nie wiem po co takie rzeczy robić????

[ Dodano: 2009-11-23, 23:46 ]
jutro zajrzę, spokojnej nocki dziewczyny i maluchy :ico_papa:

: 24 lis 2009, 09:39
autor: lilo
A ta amola to jakas psychiczna chyba,no nawet zdjecie "swojego "brzucha dala,a tak naprawde to brzuszek dziewczyny z innego forum,ktora juz urodzila
Serio???? Powiem wam, że mi coś nie pasowało - bo na niektórych zdjęciach widać było że ma ślad po kolczyku w pępku na innych nie :ico_noniewiem:
Niestety nie pierwszy raz takie rzeczy się dzieją na forum, niektórzy wpadają tylko ferment nieść więc z tego powodu bywam podejrzliwa. Tym bardziej że wyczytałam jak pisała, że wkleja zdjęcie brzuszka bo na chwilę ją wypuścili ze szpitala do domu :ico_noniewiem: Akurat...

U mnie niestety seks zszedł na dalszy plan, ale staram sie dbać o męża żeby nie czuł się zaniedbany :ico_oczko:

Witam we wtorek :-)

: 24 lis 2009, 10:17
autor: Patrycja.le
dzień dobry kochane,
Dzisiaj u nas zimno, deszczowo i wietrznie i jest mi nie fajnie :( Spać się chce strasznie. Mam nadzieję że jakoś ten dzień minie.
Kurcze no z tą Amolą to wyszło. Gdybym tak,ą spotkała to chyba bym ją udusiła. Przecież tyle dziewczyn się zwierza i cierpi a ona sobie z nich drwi. Brak słów.

U mnie seks to raczej nie istniej prawie od początku ciąży, bo na początku miałam zakaz bo Maniek się rozwijał niziutko i lekarz zakazał, a potem libido mi strasznie spadło i jak jest raz na miesiąc to już jest dobrze :) Mam nadzieję że jakoś się to poukłada po porodzie. I też już myślę o jakimś anty i nie wiem co wybiorę bo wiem że tabletek raczej nie mogę brać bo nie miałam po nich wogóle chęci. Mam nadzieję że ten mój ginek coś mi wymyśli, coś dobrego.

: 24 lis 2009, 11:40
autor: geheimnis
Witam :-D
Przeczytałam co z ta Amolą i jestem w szoku :ico_szoking: Jak tak można?Zakłamane babsko :ico_olaboga:
Helen, ja tez lubie czkawke,mimo,ze czuje,ze mala sie denerwuje,bo zaraz sie wierci nerwowo :ico_wstydzioch:
To ja tylko jakaś dziwna jestem :ico_puknij: bo nie lubię czkawki u mojego malucha,może dlatego że ma ją tak często :ico_noniewiem:
anusiek i Rybcia- gratuluje 35tyg :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
iw_rybka napisał/a:
u nas to samo,2miesiace nic,potem bralam te tabletki dla mam karmiacych,ale zle sie po nich czulam.Teraz nie wiem,co stosowac.Nie chce spirali,a w mlodosci tabletek dobrac nie moglam,a po zastrzyku przytylam w rok 15 kg
szczerze 2 miesiące to trochę długo :ico_wstydzioch: ja też nie chce spiralki i nie wiem co będzie...może tabletki...
Ja też myślałam już o antykoncepcji.Nad tabletkami sie zastanawiałam,tyle że mam zabronione przez mojego onkologa,do którego chodzę od 16-tego roku życia.(miałam guzek w piersi)A spirali się boję,bo słyszałam że cuda się przy nich mogą przytrafiać,jak coś źle się ułoży. :ico_olaboga: Pewnie na początku wrócimy z mężem do prezerwatyw,choć mu się ten pomysł nie podoba,ale mnie to akurat średnio interesuje. :ico_zly:
U mnie seks to raczej nie istniej prawie od początku ciąży
U mnie tak samo.Na początku byl krwiak w macicy i zakaz,potem nie miałam ochoty,teraz przygody skurczowo-szyjkowe i kolejny zakaz.Ale teraz to mi jest łatwo,bo ja już nawet o seksie nie myślę.Troszkę szkoda mi męża,ale z drugiej strony skoro tak długo sobie już jakoś radzi to wytrzyma jeszcze troszkę. :ico_oczko:

dziś idę do dentysty,mam nadzieje że już ostatni raz przed porodem :ico_sorki: Niech mi w końcu wyleczy tego zęba i chce miec spokój.

Wczoraj poprosiłam męża żeby mi poprzestawiał mebelki w sypialni.Powystawiałam całą ich zawartość z pokoiku,żeby mężowi było łatwiej nosić.Myślałam że dobrze by było POWOLUTKU zacząć porządki i poustawiać wszystko tak by za jakiś czas łóżeczko się zmieściło.A ten się rozpędził i zaczął po wszystkim łóżeczko składać :ico_olaboga:
Nie wiem po co tak wcześnie,zaczęłam z nim nawet gadać że to kiepski pomyśl,ale z uparciuchem nie wygram.Na razie więc mam łóżeczko i materacyk na nim w foliówce,żeby się nie zakurzył i nie zakudlił od kota.
Potem pomyślałam że nawet dobrze zrobił bo łóżeczko do terminu porodu zgubi zapach drewna i lakieru.(czuć w całej sypialni)No i nauczę kota,że to łóżeczko to nie legowisko dla niego. :ico_nienie:

: 24 lis 2009, 11:47
autor: lilo
Gdybym tak,ą spotkała to chyba bym ją udusiła.
Najbardziej mi szkoda dziewczyn które jej wierzyły, pocieszały, wspierały, przejmowały się...
bo nie lubię czkawki u mojego malucha,może dlatego że ma ją tak często
Nie przejmuj się - ja też nie lubię, dziwne to jest troszkę :ico_oczko:

: 24 lis 2009, 11:59
autor: geheimnis
geheimnis napisał/a:
bo nie lubię czkawki u mojego malucha,może dlatego że ma ją tak często

Nie przejmuj się - ja też nie lubię, dziwne to jest troszkę :ico_oczko:
Ufff,już myślałam że wyrodna,przyszła matka ze mnie.Ale dzidziolka chyba też to wnerwia bo rozpycha sie strasznie,a mnie cały brzuch lata od tych czknięć przez 5-8min :ico_szoking: