Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Mad dzięki, dobre i to hihi

ancurek86 to leż odpoczywaj- dziecko najważniejsze:-) ja od początku ciąży miałam bakterie w moczu- 2 miesiące na lekarstwach i przeszło..

ancurek86, super,gratuluje syneczka

Asieńka86, dobrze,ze juz masz internet

asiab - super kombinezonik,ja mam po Zuzi,tez bialy,wiec w razie czego nada sie tez dla chlopca

Chociaz mam nadzieje,ze bedzie tak cieplo jak w kwietniu jak Andrzejka rodzilam,wowczas,tylko bluze mu zalozylam i okrylam kocykiem,a doslowne za miesiac w maju byly takie upaly,ze w body jezdzil

wiec bedzie Amelia zwana Melka:)

- moj Andrzejek byl Amelka,dopoki lekarz nam nie powiedzial,ze jednak synek

włąsnie wróciłam z pracy lece do sklepu bo jessssc sie chce:P

ale miałyście wene dzisaj:P rozpisałyscie sie, ze ho ho :P

buzki do pozniej :P

tak w ogole to musze przerzucić sie na leginsy bo w jeansach ciasno juz sie nie dopinam :P i przez to ze guzik rozpiety to w pracy mało co spodni nie zgubiłam :P czyli rosniemy! :))

czyli rosniemy! :))

-

Ja mam biodrowki i jeszcze wchodze

Serniczek- moje dzieci mają na imię Sylwia i Damian:) nie masz za co przepraszać:)
Ancurek- gratulacje, wazne że dzidziuś zdrowY i fajnie, ze synek!!!

[ Dodano: 16-11-2011, 16:10 ]
U mnie w rodzinie jest już Amelka, to imię mi sie równiez podoba;)

agasio Sylwia to tak jak ja :) a myslalam ze nie daje sie juz tak dzieciom na imie.. mi sie moje imie bardzo podoba :)

Sylwia Według mnie to dośc popularne imię, w każdym serialu używane:) Mi sie też bardzo podobało i podoba, bo takie uniwersalne- nigdy nie ma problemu jak sie do niej zwracać i proste a zarazem niezbyt oklepane:)

[ Dodano: 16-11-2011, 17:00 ]
Kurcze , ale mnie moja Oleńka kopie

witam!!!

my dzis w koncu pojechalismy do tego ptaka na zakupy i masakra bylo zuzi kupic buty bo zadne nie dobre ma tak wysokie podbicie. na poczatku chodzila w ecco ale ile to kasy pozniej kupilismy jej addidasa z wyprzedazy a na zime teraz z dawida ale kolor uniwersalny bezowy i wiazane bo na rzepy nie ma mowy

a dzis od rana strasznie sie czulam. wpilam ciepla herbate i zaraz pozniej jak wracalismy z mezem z zakupow pol drogi siedzialam z torebka przy buzi, dobrze ze zuzia wczesnie w dzien zasnela a ja razem z nia i troszke przeszlo. pozniej zadzwonila kolezanka ze przyjda z synkiem miesiac mlodszym od zuzi. i teraz z domu mam jeden wielki balagan. zawsze mowilam ze zuzia jest nie grzeczna ale to jest aniolek z porownaniu z nim. najpierw wylal caly jogurt na podloge a pozniej poszedl do malego pokoju i wyrzucil kwiatka z parapetu na lozko cala posciel w ziemi wiec mialam troszke sprzatana,

wisnia3006, heh,niezle cie maly urwis urzadzil

iw_rybka, a jeszcze moja kolezanka sie pyta go aby powiedzial jak mowi tata gdy sie zdenerwuje a on kujwa. a ma poltora roku.
skakal po lozku a ona zuzie machala do niego lapkami i krzyczala na niego ze tak nie wolno(ale po swojemu bo nie umie mowic nic) a on do niej po niemiecku ze nie. bo ona kupe lat mieszkala w niemczech i mowi do niego w dwóch jezykach