Strona 329 z 466

: 14 kwie 2008, 21:29
autor: Natashka
dobrej nocki i spokojnej przede wszystkim kobitki :ico_haha_01:

: 14 kwie 2008, 22:41
autor: kasiaa1985
ale z was spioszki :-D

Ja tam nie wiem ile ma Julka ale ciuszki kupuje na 92 ? czy coś koło tego. właśnie wpadłam na pomysł żeby jej wkońcu stworzyć miare długości... od jutra zaczne gdzieś za drzwiami będę jej zaznaczać wzrost i pisać date ;) będzie miała na pamiątke heh

Dzis mi sie Julka coś nie podobała, troche jakby ciepła była, kaszlała, jakaś taka chrypka by ją brała... ale szybko podałam jej odpowiednią dawke witamin i widze że narazie jest ok, temp. spadła... chyba ja troszeczke przewiało w weekend. Oby to nie było nic poważnego.

A co do spania to ja też tak robie, że kłade ją do łóżeczka, daje mleko, zgaszam światło i wychodze... zasypia sama, choc czasem placze, ale wtedy ją troche przytule, pokołysze i zaśnie . No ale za to w nocy się jakos ostatnio często budzi i marudzi.

Jak już kiedys pisałam, Julia bardzo lubi śpiewać... jej ulubiona piosenka to DZIDZIA LALALA DZIDZIA LALALA itd... tragedią stało się, że od pewnego czasu już nie ejst DZIDZIA LALALA tylko CI*A LALALA :ico_szoking: był juz publiczny występ owej piosenki w kościele... ale mi było wstyd :ico_noniewiem: śmieszne, ale zarazem straszne !

Tak żałuje ze nie mam czasu na TT, a jak mam juz czas to jakoś nie moge tutaj wejsc :ico_zly: brakuje mi ploteczek z wami :-)

usiekam spac... bo rano trzeba wstac... DOBRANOC

: 15 kwie 2008, 10:52
autor: ivon
Witam dziewczynki :-)

Sliczna Oliwka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , tak rzadko ja widzimy :ico_placzek:

Mój Piotrek wszystko musi zrobic przy Mai bo czesto zostaje z nią sam jak ja jestem w pracy a on ma wolne... bylo ilka rzeczy, ktorych nie robil np. kąpiel ale od pewnego czasu nawet to robi :-D

Jesli chodzi o piaskownice to ja jakos mam obawy... nie wiem oczytalam sie jakis głupot o pasożytach, robakach itd. :ico_puknij: i boje sie zeby Maja czegos nie złapala :ico_noniewiem:

Natalia, wiesz dla mnie nie ma ciezszej pracy niz zajmowanie sie dzieckiem wiec ja tam Cie podziwiam za rozważanie nad pracą tego rodzaju :ico_olaboga: ja bym napewno wymiekła :ico_olaboga:

Jesli chodzi o spamie to Maja zasypia sama tzn. z lalą :-D piciem i do tego obowiazkowo kolysnaki, ktorych ja mam juz dosc :ico_wstydzioch:

A ja juz 3 tydzien mam młyn w pracy :ico_olaboga:

: 15 kwie 2008, 11:51
autor: Ewelina82
A moj synus wlasnie usnal niestety z trzymajac moja reke i pieska ale ja nadal bede probowala dobrze ze jestem uparta

: 15 kwie 2008, 12:44
autor: Natashka
dziendoberek
u nas nocka przespana, pobudka przed 8, a potem Oskar zasnal po 11 i spi do teraz, to juz prawie 2 godzinki...
ja porobilam co musialam w domu i teraz mam juz wolne...
moze jak sie obudzi to po obiadku pojdziemy na spacer jak nie bedzie padalo...

Kasiu szkoda ze masz tak malo czasu, brakuje nam ciebie :ico_placzek:

Iwonko oby mlyn sie predko skonczyl i obys miala wiecej luzu :ico_haha_01:

Ewelinko wytrwalosci :ico_oczko:

: 15 kwie 2008, 20:54
autor: kasiaa1985
Dobry wieczor... u nas mini epidemia przeziębienia... Julia ma lekko podwyższoną temperaturke, katarek i chrypke, ja mam big chrypke i chyba zapalenie ucha, bo mnie bardzo boli, a mąż jest jakiś "połamany" no i też chrypka... tak z dnia na dzień nas wszystkich dopadlo... oczywiscie najwazniejsza jest Julia... mam nadzieje ze ją to długo nie potrzyma, bo nie moge patrzec jak biegna nie daje sobie rady z tym kszlem i katarem.

właśnie lezy w lozeczku i probuje zasnac... z tym zasypianiem roznie bywa, wiem tylko ze dziecko do wygody łatwo sie przyzwyczaja, Ja tez kiedys kładłam sie z małą do zasypiania i ta się tak szybko do tego przyzwyczaiła ze potem mi sama nie chciala spac. No ale troche konsekwencji i udalo sie... za to w nocy sie budzi i chce do naszego łóżka

dziś ją mierzyłam. ma 84 cm ;)

Iwonko oby w pracy sie juz uspokoiło, ja też ostatnio jakos nie daje rady, maluchy są takie głośne że chyba w wieku 30 lat bede głucha jak pień. Codziennie jak wracam z pracy to tak mi potwornie szumi w uszach.... musze się w końcu wybrać do laryngologa, bo wiem ze takie szumy nie są prawidłowe... nie ma lekko, ciagle cos.

: 15 kwie 2008, 21:24
autor: justyna25
witam :-)

Mam nadzieje ze ktoś się tu za nami stęsknił chociaż troszke :ico_sorki: :ico_sorki: bo ja za wami tak.
Przepraszam że nie zaglądam ale po pierwsze nie było nas troszke ,po drugie nie mam czasu a po trzecie musze wszystko sobie na spokojnie poukładać w swoim życiu .Dojść do ładu ze wszystkim ,dogadać sie z mężem bo ostatnio nie bardzo nam to wychodzi :ico_placzek: .Zastanowić sie co dalej jak to wszystko sobie poukładać żeby było dobrze.

Przepraszam że was nie doczytam ale padam i zaraz uciekam spać.
Przepraszam jeśli jakiś czas jeszcze będe mało zaglądała ale myśle o was.Buziaki dla wszystkich.

: 15 kwie 2008, 22:03
autor: kasiaa1985
witaj justynko.. ech znow ci faceci- z nimi ciezko sie dogadac i chyba kazda z nas miała nie raz ten problem. Trzymam kciuki Justynko byście doszli do porozumienia

Adusia taaka duża dziewczynka :-D świetne zdjęcie...

ja tez juz uciekam spac, dobranoc

: 16 kwie 2008, 07:29
autor: ivon
Witam dziewczynki :-)


U nas noc przespana... Maja przebudzala sie w poszukiwaniu smoczka ale ze ja nie reagowalm to musiala radzic sobie sama po czym od razu zasypiala :-D Jutro mamy szczepienie, znowu bedzie placz nieziemski :ico_placzek:

Justynko, my z moim P. to chyba do konca zycia nie bedziemy mogli sie dogadac, oporni jestesmy jezeli chodzi o to :ico_oczko: Ale u nas to norma - przeplatanka kłótni i sielanki... mielismy kilka miesiecy taki powazniejszy kryzys ale wtedy na kilka dni wyjechalam z Maja do mojej mamy, P. zobaczyl jak to jest byc samemu w czterech scianach i troche sie zmienil...

Kasiu, zdroweczka Wam wszystkim zycze :-)

No i brawa dka naszej kochanej Emileczki za samodzielne zasypianie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 16 kwie 2008, 07:45
autor: ivon
Gratuluje Gabrysiu randki :-D od czasu do czasu takie wyjscia są bardzo wskazane...
ja to jestem przeszczesliwa - to jest taka ulga
Ja mam tak samo... pamietam jak Maja pierwszy raz usnela to sie tak cieszylam jakbym nie wiem co osiagnela :-D