: 24 lis 2009, 11:59
u nas tak samo, tylko jeszcze przewijak do tegoNa razie więc mam łóżeczko i materacyk na nim w foliówce,żeby się nie zakurzył

no pewnie, koleżanka rozłożyła w ostatniej chwili i mówiła że śmierdziało trochę więc lepiej wcześniejPotem pomyślałam że nawet dobrze zrobił bo łóżeczko do terminu porodu zgubi zapach drewna i lakieru

według mnie osoba robiąca takie rzeczy nie jest zdrowa psychicznie. Ona musi mieć jakieś problemy ze sobą! inaczej sobie tego wytłumaczyć nie potrafię...Przecież tyle dziewczyn się zwierza i cierpi a ona sobie z nich drwi. Brak słów.
ehh no właśnie a był spokój przez tyle miesięcy.I też już myślę o jakimś anty i nie wiem co wybiorę
My od kilku miesięcy przed ciążą liczyliśmy dni płodne tzw, metoda kalendarzykowa. Ale nie będę chciała ryzykować. Bo boję się że jeśli zaszłabym w ciążę w krótkim czasie po porodzie to organizm tego nie udźwignie a nie chciałabym żeby coś się stało - wolę się zabezpieczyć na jakiś czas...nie wiem czy dobrze myślę ale tak mi się wydaje.
ja też i mam jakiś wstręt do tego, nie chce mieć żadnego metalu w sobie.spirali się boję